2016-04-04, Prosto z miasta
Dobiega końca budowa tężni na farmie Wawrzyńca Zielińskiego w Wawrowie.
Właściciel zapowiada, że nowy obiekt ma służyć wszystkim mieszkańcom. Podobnie jak te już tam istniejące.
- Tężnie może nie są tak wielkie, jak w miejscowościach uzdrowiskowych, ale będą spełniać taką samą rolę – zapowiada Wawrzyniec Zieliński, właściciel firmy Poraj.
Oddech w skwar dadzą
Szkielety tężni już są. Teraz przyszedł czas na wypełnienie ich specjalnymi roślinami, to będą specjalne gatunki krzewów. Zasada jest taka sama, jak w dużych tężniach. Spływająca woda ma się zamieniać w pył wodny, a ten ma sprawiać ulgę szukającym zarówno ochłody, jak i odpoczynku. Jak tłumaczą specjaliści pył wodny ułatwia oddychanie, zbawiennie działa na skórę, pozwala skutecznie odpocząć w skwarne dni.
Tężnie powstają na tyłach oczka wodnego w gospodarstwie ogrodniczym Wawrzyńca Zielińskiego, w pobliżu placu zabaw oraz powstającej kolejnej budowli związanej z wodą.
Każdy będzie mógł przyjść
Tężnie, po hodowli ptaków ozdobnych, hodowli zwierząt egzotycznych czy zbiorze pamiątek gorzowskich mają być następną atrakcją gospodarstwa. I jak tłumaczy właściciel, będzie z nich można korzystać bezpłatnie, podobnie jak i z innych atrakcji, jakie tam się znajdują.
- Bardzo często się zdarza, że przyjeżdżają do nas przedszkola czy dzieci ze szkół podstawowych. Każda taka grupa może sobie u nas przebywać za darmo. Po to jest nawet mały placyk zabaw. Jeśli chcą sobie urządzić pieczenie kiełbasek na patyku, też jest taka możliwość, ale wówczas już pobieramy za tę usługę opłatę – mówi Wawrzyniec Zieliński.
Dobre miejsce dla dzieci
Wielu gorzowian bywa w gospodarstwie, bo uważają, że to atrakcyjne miejsce, szczególnie dla dzieci. – Przywożę tu swoje wnuki, bo zwyczajnie lubią być blisko zwierząt. Tu jest bezpiecznie, dzieci mogą sobie spokojnie chodzić w różne miejsca - mówi pani Agnieszka, babcia pięcioletniej Julki i czteroletniego Antoniego. Opowiada, że jak tylko jest pogoda, to ona bardzo chętnie tu przyjeżdża. – Dzieci się bawią na placu zabaw, a ja mogę sobie spokojnie wypić kawę – mówi.
Podobnego zdania są i inni odwiedzający to miejsce. – A jak te tężnie ruszą, to na pewno z nich skorzystam, bo lubię chłód – dodaje pani Agnieszka.
Jak zapowiada właściciel, tężnie powinny ruszyć do końca kwietnia.
roch
W Gorzowie rusza akcja „Kierunek na ratunek”, której celem jest przeciwdziałanie brakowi ratowników wodnych.