Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Prosto z miasta »
Sergiusza, Teofila, Zyty , 27 kwietnia 2024

Woda do mieszkań dociera kilometrami rur

2023-02-28, Prosto z miasta

Siatka różnych połączeń, do tego różne urządzenia uzdatniające wodę i podnoszące oraz obniżające ciśnienie – tak w bardzo wielkim uproszczeniu wygląda sieć wodociągowa.

medium_news_header_36154.jpg
Fot. pixabay.com

Mało kto wie, że najstarsze rury w Gorzowie pochodzą jeszcze z XIX wieku.

- Sieć wodociągowa,  obsługiwana przez gorzowskie wodociągi na terenie Związku Celowego Gmin MG6, to obecnie 865 km, w samym mieście to ponad 412 km – mówi Jakub Andrzejewski z Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Okazuje się, że dostarczanie wody mieszkańcom to skomplikowany i wymagający szczególnej logistyki problem.

Jeszcze z XIX wieku

Jak tłumaczy specjalista z PWiK, gorzowska sieć wodociągowa pochodzi z końcówki XIX wieku, bo wówczas Landsberg zaczął budować wodociągi i kanalizację. – Naturalnie cały czas, podczas dużych i mniejszych remontów wymieniamy stare rury na nowsze, ale wciąż jeszcze te dziewiętnastowieczne  funkcjonują – opowiada Jakub Andrzejewski. I jako przykład podaje wodociąg żeliwny, który biegnie pod ulicą Kosynierów Gdyńskich.

– Czekamy.  Za miesiąc - półtora rozpoczniemy zapowiedziany remont i zmienimy ją na równie dużą, ale nową – mówi i dodaje, że do wymiany pójdzie tylko na tym odcinku lekko nieco ponad 1 km kilometr wodociągu.

Pół okolicy też dostaje

Gorzowskie wodociągi dostarczają wodę do całego Gorzowa oraz do części wszystkich ościennych gmin, jak Bogdaniec, Lubiszyn, Kłodawa, Santok i Deszczno. – Wodę czerpiemy z czterech ujęć. Najważniejsze jest w Siedlicach oraz przy ul. Kosynierów Gdyńskich, tak zwana Stacja Uzdatniania wody „Centralny” – mówi Jakub Andrzejewski.

Okazuje się, że woda z Siedlic płynie do miasta, do ul. Fabrycznej wielką rurą o średnicy fi 1000 mm i od tego miejsca jej średnica stopniowo się zmniejsza a po przejściu pod dnem rzeki woda jest rozprowadzana rurami na teren całego dolnego miasta – Centrum, Zawarcie, Zakanale oraz do gmin:  Bogdaniec, Lubiszyn i Deszczno. Z kolei woda z ujęcia przy Kosynierów Gdyńskich mieszana jest z wodą z Siedlic i zasila  Piaski, osiedle Staszica oraz Chwalęcice, Santocko, Kłodawę – tłumaczy Jakub Andrzejewski.

System jest tak skonstruowany, aby w razie awarii można było szybko zareagować i wodę doprowadzić inaczej niż dotychczas, co pozwala nam maksymalnie zminimalizować zasięg ograniczeń w dostawie wody.

Awarie zawsze mogą wystąpić

Awarie trudno przewidzieć, mogą zdarzyć się zawsze, szczególnie jak mamy do czynienia z sieciami i przyłączami wybudowanymi w latach 70. i 80. XX wieku. Przyczyna to głównie materiał słabej jakości i korozja, a nadto - wiek.

Dlatego, dzięki wielu inwestycjom i remontom wykonanym w ostatnich 12 latach, wiek sieci młodnieje, materiały stosowane są najlepsze z dostępnych na rynku, co przyczynia się do coraz mniejszej awaryjności, ograniczania  ich zasięgu i niedogodności dla mieszkańców. Jednak do zrobienia jest jeszcze bardzo wiele, a pieniędzy zawsze brakuje, ale staramy się by podnosić poziom naszych usług poprzez zastosowanie coraz nowocześniejszych, mamy XXI wiek – mówi Jakub Andrzejewski.

I do góry też trzeba

Gorzów leży na wzgórzach. Dlatego też wielkim wyzwaniem jest sprawienie, aby woda w mieszkaniu na 10 piętrze na osiedlu Staszica, Piaski czy na Górczynie, Dolinkach miała odpowiednie ciśnienie, a przy okazji, ciśnienie to nie może być za wysokie na parterze lub w niskiej zabudowie i odpowiednie daleko – jak w Santocku, Wysokiej, Bogdańcu, Kiełpinie, Santoku, Różankach.

– Musimy wodę podawać właściwym ciśnieniem. Do tego służą stacje pomp, potocznie hydrofornie, ale i stacje redukcyjne z wysokiej klasy urządzeniami redukującymi i stabilizującymi ciśnienie. Właśnie taką nowoczesną komorę, wyposażoną w różnego typu urządzenia (armaturę), wybudowaliśmy w ubiegłym roku łącząc w niej  różne sieci z różnymi ciśnieniami w taki sposób, aby zarządzać sieciami wodociągowymi dosłownie zza biurka - XXI wiek. Urządzenia takie i obiekty mamy w różnych miejscach. Największe z nich znajdują się przy ul. Piłsudskiego oraz przy Kosynierów Gdyńskich – opowiada Jakub Andrzejewski.

Aby woda bez przeszkód docierała do mieszkań w Gorzowie i okolicach czuwa cały sztab ludzi całą dobę przez okrągły rok.

Renata Ochwat

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x