2024-01-03, Prosto z miasta
Zwrotów akcji w związku z leżakownią browaru przy ulicy Walczaka ciąg dalszy. Okazuje się, że decyzja wojewódzkiego konserwatora zabytków może ulec zmianie.
Historia zmian sytuacji leżakowni przy ulicy Walczaka jest już bardziej ciekawa niż historia samej XIX-wiecznej leżakowni. O perypetiach związanych z działką w ubiegłym roku pisaliśmy trzykrotnie – w kwietniu, maju i czerwcu.
Zamieszanie wokół działki trwa od ponad 20 lat, kiedy Miasto sprzedało ten teren, porządkując w zamierzeniach zarastające chwastami od dziesięcioleci miejsce. Przez kolejne lata znów nic się na działce nie działo poza popadaniem jej w coraz większą ruinę. Szansa na pozytywną zmianę pojawiła się, gdy kilka lat temu działkę kupiła firma deweloperska z Rzepina, a jej właściciel zaplanował wybudowanie tu apartamentowca.
Deweloper ruszył z pracami rozbiórkowymi, ale musiał je wstrzymać w lipcu 2021 roku na wniosek lubuskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków. Ten z kolei musiał to zrobić po tym, jak otrzymał wniosek Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego ,,Warta” o wpisanie obiektu do rejestru zabytków. Inwestor zapowiedział wycofanie się z Gorzowa (jest on także właścicielem kamienicy przy ulicy 30 Stycznia 2 oraz przy Łokietka 17). Ponieważ jednocześnie okazało się, że część piwnic znajduje się na miejskiej działce, do gry wszedł magistrat. W efekcie rozmów prezydenta Jacka Wójcickiego z deweloperem ten zadeklarował, że pozostanie w Gorzowie. Miał też dostosować projekt do zmienionych warunków prawnych działki. Jak mówił nam wiosną 2023 roku Błażej Skaziński, gorzowski konserwator zabytków z delegatury LWKZ, projektu takiego urząd nie otrzymał.
Po dwóch latach procesu decyzyjnego 26 maja 2023 roku lubuski wojewódzki konserwator zabytków wpisał leżakownię dawnego browaru Ehrenbergów do rejestru zabytków województwa lubuskiego. Uzasadnienie konserwatora zabytków liczyło dziewięć stron, z których na aż sześciu znalazło się uzasadnienie takiego orzeczenia. Jest tam m. in. wyjaśnienie, że procedura wpisu została wdrożona na wniosek gorzowskiego Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego ,,Warta” do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Zielonej Górze oraz pod wpływem doniesień medialnych o przygotowaniach do rozbiórki obiektu. Lubuski konserwator zabytków zastosował się więc do obowiązku ustawowego i podjął działania ,,mające na celu zapobieżenie zagrożeniom mogącym spowodować uszczerbek dla wartości zabytku lub udaremnienie zniszczenia zabytku”.
W dokumencie czytamy dalej, jakie działania podjął konserwator w związku ze sprawą. Było to m.in. dopuszczenie ,,Warty” do udziału w postępowaniu na prawach strony, oględziny nieruchomości, wizytę wraz z policją na działce. Podczas niej poinformowano współudziałowców rzepińskiej firmy TLM-INVESTBAU o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie wpisu do rejestru zabytków leżakowni i nakazano wstrzymanie prac rozbiórkowych.
,,W trakcie prowadzonego postępowania administracyjnego ustalono, że przedmiotowy zabytek to pozostałości historycznego zespołu budowlanego (…) o funkcji restauracyjno-magazynowej, rozrywkowej, a także biurowej i mieszkalnej, należące dawniej do rodziny Ehrenbergów – gorzowskich posesjonatów i browarników”. Należący do nich browar został założony w 1732 roku.
Dokument zawiera kolejno historię browaru, szczegółowy opis tego, co na działce znajduje się obecnie oraz informację konserwatora, że leżakownie ,,posiadają istotne wartości historyczne, artystyczne i naukowe, kwalifikujące do objęcia zabytku ochroną prawną przez wpis do rejestru zabytków.”
Co ważne, konserwator podkreślił w dokumencie, że o wartościach historycznych obiektu decydują jego związki z dawnym patrycjatem gorzowskim, branżą browarniczą, która w mieście ma wielowiekowe tradycje. Na wartości artystyczne składa się w opinii konserwatora bardzo wysoka jakość wykonania konstrukcji murowej, a na wartości naukowe – oryginalne wartości architektoniczne pozwalające na badania obiektu jako cennego przykładu XIX-wiecznego budownictwa przemysłowego w regionie.
Przez wzgląd na wymienione wartości LWKZ poinformował, że istnieją przesłanki do wpisania leżakowni do rejestru zabytków. ,,Wpisanie zabytku do rejestru pozwoli na zapewnienie warunków prawnych, a przez to również organizacyjnych i finansowych umożliwiających jego trwałe zachowanie oraz zagospodarowanie i utrzymanie zgodnie z dyspozycją art. 4 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zbytkami”.
Zapytaliśmy w biurze LWKZ w Zielonej Górze o to, czy i jeśli tak – jakie środki zostały zaplanowane w budżecie na rok 2024 na badania naukowe obiektu jako cytowanego wyżej ,,cennego przykładu XIX-wiecznego budownictwa przemysłowego w regionie”, by mógł on zostać ,,trwale zachowany, zagospodarowany i utrzymany” zgodnie z ustawą.
Jest to pytanie kluczowe w sytuacji, kiedy po decyzji konserwatora zabytków właściciel działki zapowiadał wycofanie się z Gorzowa i zakończenie inwestycji na tym etapie, na jakim była od lipca 2021 roku. Jeśli bowiem nie ze strony inwestora, to powinno tam dziać się coś z inicjatywy LWKZ. Gorzów stracił bowiem – przynajmniej na to się zanosiło – szansę na uporządkowanie terenu przy Walczaka przez wybudowanie tam budynków mieszkalno-usługowych, ale zyskał cenny zabytek, nad którym mogli pochylić się badacze historii.
Elżbieta Górowska, rzecznik prasowy LWKZ, przekazała nam, że od decyzji konserwatora z maja 2023 roku, wpisującej do rejestru zabytków województwa lubuskiego leżakownię dawnego browaru Ehrenbergów, zostało wniesione odwołanie spółki TML-INVESTBAU. - Zgodnie z kompetencjami zostało ono wraz z aktami sprawy przekazane do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Warszawie w celu rozpatrzenia. Decyzja lubuskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków w tej sprawie nie jest zatem ostateczna. Wobec powyższego, obecnie nie przewiduje się przeznaczenia środków finansowych na prowadzenie badań naukowych lub innych działań przy tym zabytku – informuje E. Górowska.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy (nie od LWKZ), rozpatrywanie odwołania przez MKiDN jest procesem złożonym i może potrwać nawet kilkanaście miesięcy. Na precyjną informację, jaki czas na rozpatrzenie odwołania ma minister, czekamy od Ministerstwa Kultury.
Perypetie obiektu przy Walczaka trwają. Czy w miejscu położonym niemal w śródmieściu Gorzowa powstanie apartamentowiec, czy pozostanie on miejscem XIX-wiecznych pozostałości niemieckiego browaru, okaże się w bliżej nieokreślonej przyszłości.
Tekst i foto: Maja Szanter
W sobotę, 26 kwietnia na terenie Gorzowskiego Rynku Hurtowego przy ul. Targowej czeka nas kolejna edycja znanej już wszystkim akcji ,,Wymień Odpady na Kulturalne Wypady’’.