Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Prosto z miasta »
Augusta, Saturnina, Urbana, 31 października 2025

Z żałobnej karty ostatnich 12 miesięcy

2025-10-31, Prosto z miasta

Ludzie cenieni i lubiani, albo tylko znani ze swej funkcji pełnionej w mieście, teraz lub w przeszłości. Gorzowianie, którzy sprawdzili się gdzie indziej, oraz ci, dla których Gorzów był tylko etapem w karierze. Oto sylwetki niektórych z nich, tych którzy odeszli w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Czasem tak cicho, że nikt prawie tego nie zauważył...

medium_news_header_45101.jpg

Poniżej przedstawiamy dłuższe lub krótsze wspomnienia o 43 osobach, wśród nich są sportowcy i działacze sportowi, byli działacze partyjni, a także aktywiści podziemia opozycyjnego, nauczyciele i byli aktorzy, żegnamy też aż pięcioro najstarszych gorzowian, którzy przeżyli ponad 100 lat.

7 listopada w wieku 93 lat zm. Bohdan Znój, trener i działacz sportowy, jeden z pionierów i organizatorów gorzowskiej lekkiej atletyki. W 1952 ukończył Technikum Finansowe w Gorzowie, ale jeszcze jako uczeń stał się działaczem sportowym, już na pocz. lat 50. podjął pracę w KS „Warta”, gdzie w 1957-1969 pełnił funkcje trenera sekcji LA, był też szkoleniowcem lekkoatletów w „Starcie-Admirze”, jego wychowankami byli m.in. biegaczka Rosita Ziemba (1942-1985) i Andrzej Mogiła(1943-2009), w l. 50. mistrz i rekordzista Polski do lat 15 w skoku w dal (5,57 m), to on odkrył sprinterski talent także olimpijczyka Mariana Filipiuka. Był jednym z inicjatorów powołania w 1951 OZLA w Zielonej Górze, a na zebraniu założycielskim OZLA w Gorzowie 16.11.1976 został członkiem zarządu jako przewodniczący Okręgowej Komisji Sędziowskiej. Pochowany został na cmentarzu komunalnym (kw. 5A, rz. 9, nr 15)

Koniec listopada „należał” do byłych działaczy podziemia opozycyjnego. 27.11. w wieku 81 lat zm. Andrzej Kostanecki, działacz związkowy w „Stilonie” i RKW, publicysta prasy podziemnej, wynalazca. W 1968 r. ukończył Politechnikę Łódzką, tuż po studiach zatrudnił się w „Stilonie”,  gdzie pracował do 2003 jako technolog na Wydziale Depolamy; był członkiem zespołu, który w 1987 otrzymał nagrodę NOT II st. za wdrożenie sposobu wytwarzania krajanki polimeru w oparciu o wypełniacze mikroziarniste.   Od 1980 należał do NSZZ „Solidarność”, 18.11.1981 wszedł w skład 9-osobowego prezydium Komitetu Założycielskiego Samorządu Pracowniczego „Stilonie”; był członkiem kolegium redakcyjnego pisma „Solidarność Stilonowska”, którego pierwszy numer ukazał się 10.11.1980, uczestniczył w strajku 14-16.12.1981, później działał konspiracyjnie w RKW, był zaufaną osobą Stefanii Hejmanowskiej (1937-2014), upoważnioną do zarządzania finansami RKW na wypadek jej aresztowania; od 09.1982 uczestniczył w redagowaniu konspiracyjnych wydań „Solidarności „Stilonowskiej”, pisał także teksty do „Feniksa”, które podpisywał jako „Alek”, „Aleks”, „Czytelnik” „Pracownik”, „Viktor” vel „Victor”, „Obywatel” „Korespondent”, „Sosna”. Po wpadce drukarni w Grąsach tymczasowo aresztowany od 25.08. do 8.11.1985, przebywał w AŚ w Gorzowie i  ZK w Nowogardzie, za udział w kolportażu „Feniksa” 22.04.1986 skazany został przez SR w Gorzowie na 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata, od 01.1987 współtworzył TKZ w „Stilonie”, 26.10.1989 brał aktywny udział jako członek lub gość  w posiedzeniu  Rady Regionu NSZZ „Solidarność”. Odznaczony m.in.   honorową odznaką m. Gorzowa (2009) i Krzyżem Wolności i Solidarności (2018). Spoczął obok żony Janiny (1942-2011) na cmentarzu komunalnym (kw. 53B, rz. 7, nr 7).

Nazajutrz, 28 listopada w dalekim Cleveland w wypadku przy pracy zginął Grzegorz Sychla, b. działacz RMN, b. właściciel Agencji „Skorpion”, brat bliźniak Jarosława, z którym w 2003 r. podążył na emigrację. Już jako uczeń Technikum Elektrycznego zaangażował się w działalność konspiracyjną, był jednym z czołowych działaczy Ruchu Młodzieży Niezależnej (RMN), liderem grupy nadawczej w Radiu „Solidarność”, organizatorem grupy malującej ściany ,,napisami niepodległościowymi” i rozrzucającej ulotki drukowane przez „Solidarność” i RMN; angażował się także w działalność Ruchu „Wolność i Pokój” (WiP), wielokrotnie zatrzymywany i skazywany. Od 1993 r. zajmował się ochroną osób i mienia, prowadząc kilka firm o nazwie „Skorpion”, choć sam nie posiadał stosownej licencji, ok. 1998 pozostawał nawet ekspertem Sejmowej Komisji  Spraw Wewnętrznych i Administracji; rozgłos zyskał 1996 r., gdy jego agencja wzięła udział w próbie siłowego przejęcie wydawnictwa i redakcji „Gazety Lubuskiej” w Zielonej Górze. W 1998 r. otrzymał medal „Zasłużony dla woj. gorzowskiego”, w 2024 – Krzyż Wolności i Solidarności.W 2003 wyjechał do brata w USA, mieszka w Cleveland, Ohio, gdzie pracował zrazu w zakładzie elektronicznym, a od kilku lat – jako elektryk w kopalni soli w Cleveland, gdzie zginął podczas pracy, mając 59 lat. Pochowany został 7 grudnia 2024 r. w Niles k. Chicago, w tym czasie bliscy i przyjaciele spotkali się w gorzowskiej katedrze na mszy, którą odprawił ks. Zbigniew Samociak, kapelan gorzowskiej „Solidarności”.

1 grudnia w wieku 96 l. odszedł sędzia SW w st. spoczynku, Ryszard Robak, syn Jana Robaka (1897-1991) i Zuzanny z d. Dyjur (1909-1995), pionierów Gorzowa. Sam w 1946 jako słuchacz III kursu Miejskich Kursów Maturalnych zdał maturę, następnie studiował prawo, zapewne w Poznaniu, tam też zapewne odbywał aplikację, co najmniej do 1960. W 1963 był już sędzią Sądu Powiatowego w Gorzowie, orzekał w sprawach cywilnych, przed 1975 awansował na sędziego SW w Zielonej Górze, od 1976 – jako jeden z pierwszych sędziów w nowym Sądzie Wojewódzkim w Gorzowie, co najmniej w 1985-1991 pozostawał przewodniczącym Wydziału Cywilnego SW. Odznaczony m.in. Krzyżem Kawalerskim OOP (1985). Spoczął obok żony Bronisławy z d. Kamińskiej (1927-2017), przedszkolanki pionierki na cmentarzu komunalnym (kw. 40B, rz. 9, nr 10).

5 grudnia zmarła Helena Petrus z d. Dzik, jedna z najstarszych gorzowianek, córka Jana Dzika (1986-1956), który spoczywa na cmentarzu Świętokrzyskim i Stefanii Dzik (1886-1977). Urodziła się w Chocieńczycach, pow. wilejski, w 1945 repatriowała się z mężem do Torunia, a w 1956 przeniosła się do rodziców i rodzeństwa w Gorzowie, pracowała w „Stilonie”, mimo wieku długo pozostawała zagorzałą fanka żużla. Żyła 106 lat i 205 dni, pochowana została w obrządku prawosławnym obok męża Fryderyka (1916-2013) w grobie matki na cmentarzu komunalnym (kw. 18A, rz. 4, nr 28).

14 grudnia w wieku 70 lat odszedł Kazimierz Zarzycki, b. piłkarz i trener, znany niegdyś jako „Zarza”, syn Jana i Marianny, którzy zamieszkali w Brzozie, pow. Strzelce Kraj., skąd pochodził, sam   w 1973 r. ukończył Zespół Szkół Budowlanych w Zielonej Górze, a od 1973 pracował na etacie ZWCh „Stilon”. Jako piłkarz był wychowankiem „Łucznika” Strzelce, gdzie w wieku niespełna 16 lat zadebiutował  w drużynie seniorów, w 1970 r. trafił do szkółki „Spartakus” pod patronatem „Zastalu” Zielona Góra, a w 1973 – do „Stilonu, od jesieni 1975 r. grał na obronie w I zespole, który w 1978 wywalczył awans do II ligi, rozegrał w niej 77 spotkań w II lidze, strzelając 3 bramki; w 1982 przeszedł do II-ligowej „Celulozy” Kostrzyn (łącznie w II lidze rozegrał 121 spotkań), od 1984 grał w III-ligowym „Lubuszaninie” Drezdenko, w jego barwach 25.09.1985 w ramach 1/16 finału PP zagrał przeciwko „Legii” Warszawa. W 1989 zakończył w Drezdenku karierę piłkarską, następnie zajął się szkoleniem piłkarzy, zaczynał od „Meprozetu” Stare Kurowo, który w 1990 wprowadził do IV ligi, po krótkim epizodzie w SHR Wojcieszyce wrócił do Starego Kurowa, następnie szkolił „Łucznika” Strzelce, od lata 1995 – „Lubniewiczankę” Lubniewice, doprowadzając ją od klas najniższych do okręgówki, w 2004 był trenerem „Stali” Sulęcin, następnie prowadził MKS „Spójnia” Smogóry, w 2009 wrócił na krótko do „Stali”. Tuż przed śmiercią pracował w jednym z ośrodków w Pszczewie. W 2022 r. otrzymał medal Lubuskiego Związku Piłki Nożnej. Zmarł w szpitalu w Nowej Soli, pochowany został na cmentarzu komunalnym w Gorzowie (kw. 28A, rz. 16, nr 19.

Tego samego dnia, 14 grudnia w wieku 89 l. zm. także Czesław Sługocki, nauczyciel j działacz sportowy syn Władysława (1900-1952) i Heleny z d. Adamowskiej (1905-1991), rodzice mieszkali w Mieszkowicach, ale ojciec pochowany został na Cmentarzu Świętokrzyskim w Gorzowie. W 1949 r. ukończył SP w Mieszkowicach, w 1953 – Liceum Pedagogiczne w Myśliborzu, a w 1963-1967 studiował na UAM. W 1953-1967 uczył w SP w Boleszkowicach, gdzie w 1956-1965 był kierownikiem, później zapewne w Gorzowie, ale nie udało się ustalić miejsca pracy. Sam na profilu LinkedIn podawał się za emeryta „Polskiej Akademii Rachunkowości”, zajmującej się szkoleniem zawodowym o coachingiem. W 1957 r. uczestniczył w zakładaniu Klubu Sportowego „Znicz” w Gorzowie. Spoczął w grobie rodziców na cmentarzu komunalnym w Gorzowie (kw. 17B, rz. 12, nr 24).

W końcu grudnia pożegnaliśmy dwoje byłych aktorów gorzowskich teatrów. 27 grudnia w wieku 78 lat zm. Jan Wojciech Krzyszczak, aktor i reżyser, który dopiero w 1976 r. zdał eksternistyczny egzamin aktorski, a przedstawieniem dyplomowym były zapewne „Ćwiczenia z Fredry” (15.01.1977) na deskach gorzowskiego teatru. W 1974-1975 pracował w Estradzie Lubelskiej, 1.03.1975 r. podjął pracę jako adept w teatrze gorzowskim, 31.08.1977 odszedł do Białegostoku, w 1978-1983 pracował w Teatrze im. Osterwy w Lublinie, następnie w Teatrze Polskim w Szczecinie i Teatrze Współczesnym we Wrocławiu (1984-1988), od 1988 – ponownie w lubelskim Teatrze im. Osterwy, w 1992-1993 – w Teatrze Muzycznym w Lublinie, w 1993-2007 – ponownie w lubelskim Teatrze im. Osterwy; już w 1992 założył Teatr Kameralny, pierwszą prywatną scenę w Lublinie. Uchodził za jednego z czołowych monodramistów w Polsce, w 1972 r. na VII Ogólnopolskim Festiwalu Teatrów Jednego Aktora (OFTJA) we Wrocławiu otrzymał nagrodę dziennikarzy za „Obronę Sokratesa”, a w 1973 na VIII OFTJA – II nagrodę za „Kyrelejson”, ze spektaklem tym już w styczniu 1975 gościł na „Scenie XX wieku” w Gorzowie, później sztuka ta pod oryginalnym tytułem „Konopielka” znalazła się w repertuarze gorzowskiego teatru, następnie przygotował jako reżyser i odtwórca monodram „Burzliwe życie Lejzorka Rojtszwańca” (23.03. a. 20.04.1975), który otwiera listę jego dokonań na portalach teatralnych, choć już w 1974 prezentował monodram „Dzieje Lejzorka”, za który otrzymał nagrodę na IX OFTJA, sam przygotował też monodram „Odwrót gefrajtra Müllera” (26.10.1975), za który otrzymał jedną jednej z trzech pierwszych nagród X OFTJA i wyróżnienie na XI OPZTMF w Szczecinie. W 1975-1977 wziął też udział w 13 premierach na dużej scenie, m.in. zagrał Kanclerza i Popiela IV w „Balladynie” (15.02.1976), Pana Młodego w „Weselu u drobnomieszczan” (11.12.1976), Cześnika i Papkina w „Ćwiczeniach z Fredry” (15.01.1977), a na pożegnanie – rolę tytułową w „Janie Macieju Karolu Wścieklicy” (23.04.1977). Odznaczony był Złotym Krzyżem Zasługi, w 2006 otrzymał brązowy, a w 2022 srebrny medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”. Spoczął na cmentarzu komunalnym Lublin-Majdanek.

Ostatniego dnia roku w wieku 103 lat zm. Maria Bakka, wł. Bakka-Gorszanin, powstanka warszawska, emerytowana aktorka szczecińska, niemalże pionierka gorzowskiej sceny. Aktorstwa uczyła się w tajnym Polskim Instytucie Sztuki Teatralnej, a po wyzwoleniu w Studiu przy Teatrze Starym w Krakowie, egzamin eksternistyczny zdała 25.07.1945 r. w Krakowie (pierwszy tego typu egzamin po wojnie), 13.05.2005 obchodziła 60-lecie pracy scenicznej. Była łączniczką w powstaniu warszawski, ps. „Łucja”, Warszawę opuściła z ludnością cywilną. W 1945-1946 grała w Teatrze Ziemi Opolskiej, w 1946-1947 – w Teatrze Dramatycznym Marynarki Wojennej w Gdyni, skąd dyr. Gąssowski ściągnął ją do tworzonego w Gorzowie Teatru Ziemi Lubuskiej im. Juliusza Osterwy, pracowała tu od 1.09.1947 do 9.07.1948 r. Później grała w Bydgoszczy, Bielsku-Białej i Cieszynie, Poznaniu, Gnieźnie, a od 1959 – w teatrach szczecińskich, od 1984 – na emeryturze, a w l. 2000-2012 pojawiała się znowu gościnnie na scenie Teatru Polskiego, po raz ostatni w 2012 – w wieku 90 lat – w widowisku „Sedinum, prochy & rock’n’roll”. Przez jeden sezon w Gorzowie wzięła udział w co najmniej 7 premierach, zagrała m.in. Elżbietę w „Rozdrożu miłości” oraz… Kazia w „Żołnierzu królowej Madagaskaru”. W końcu 1982 r. gościła w Gorzowie z monodramem „Starościna”. Ale jej związki z Gorzowem miały bardziej osobisty charakter, stąd bowiem pochodzili jej kolejni mężowie, w Gorzowie poznała scenografa Romana Feniuka (1909-1988), z którym przemieszczała się aż do Szczecina, występując jako Bakka-Feniuk, w Szczecinie poznała eks-gorzowianina Alojzego Gierszanina (1932-2010), który ukończył Technikum Pocztowe i należał do zespołu teatralnego Weroniki Nowickiej przy Gimnazjum Handlowym, jego nazwisko nosiła do końca życia, choć małżeństwo rozpadło się zapewne już w l. 70; z tego związku pochodzi syn Jan Bogdan Gierszanin, którego urodziła w 1959 w czasie pobytu u kuzynki w USA. Ostatnie lata życia spędziła u syna i synowej w Podgórzynie k. Karpacza. Tam też obchodziła 100 urodziny, tam też 6.01.2025 została pochowana; żyła 102 lata i 297 dni.

4 stycznia w wieku 85 lat zm. Jerzy Gierasimczyk. nauczyciel, b. działacz partyjny, sybirak. Pochodził z Szulaków, pow. Słonim, woj. nowogródzkie, ojciec był rolnikiem, matka wraz z 5 synami została w kwietniu 1940 r. deportowana z Szulaków do pn. Kazachstanu, cała rodzina 29.06.1946 repatriowała się i osiadła w Łobzie. Tam w 1957 ukończył LO, w 1959 – SN, w 1969 – UAM. Pracę zawodową zaczynał jako nauczyciel, w l. 1973-1974 kierował biblioteką szkolną w LO w Łobzie, od 1975 do 1989 pracował na etacie partyjnym w Gorzowie, był m.in. zastępcą kierownika Wydziału Propagandy i Agitacji KW PZPR, w 1982 r. został kierownikiem WOKI w Gorzowie. Po 1989 r. wrócił do zawodu, w 1991 pozostawał nauczycielem w Zespole Szkół Medycznych w Gorzowie, uczył też j. polskiego w Zespole Szkół Chemicznych, ostatnio także w SP 2. Spoczął obok żony Ireny (1944-2018) na cmentarzu komunalnym (kw. 16A, rz. 13, nr 8).

1 lutego zmarła Kazimiera Butrym, zaliczająca się do najstarszych gorzowianek, żyła bowiem 101 lat i 350 dni, pochowana została obok męża Aleksandra (1916-2008) na cmentarzu komunalnym (kw. 36B, rz. 13, nr 11).

5 dni później, 6 lutego w wieku 86 l. odszedł Władysław Gordzijewski, em. nauczyciel matematyki i chórzysta. W 1956 r. ukończył Technikum Finansowe w Gorzowie, a w 1961 – matematykę na UAM. Po studiach wykładał matematykę w Zespole Szkół Ekonomicznych (1961-1981) i Zespole Szkół Mechanicznych (1983-1991), od 1991 na emeryturze. Należał do Polskiego Towarzystwa Matematycznego, był moderatorem chóru katedralnego „Adoramus Te”. Spoczął obok żony Barbary (1940-2021) na cmentarzu komunalnym (kw. 9DZ, rz. 6, nr 12-13).

Tego samego dnia, 6 lutego zm. także w wieku 67 lat Krzysztof Szydłowski, b. działacz młodzieżowy. Miał wykształcenie wyższe ekonomiczne, pracował jako specjalista ds. ekonomiczno-organizacyjnych w „Stilonie”, następnie w Wojewódzkiej Komisji Planowania. Był członkiem PZPR, działaczem ZSMP, w 1987-1989 był wiceprzewodniczącym ZW ZSMP ds. młodzieży robotniczej. Spoczął na cmentarzu komunalnym (kw. 48B, rz. 20, nr 19).

18 lutego w wieku 61 lat odszedł Jan Kuźma, drukarz. W l. 70. pracował w zakładzie poligraficznym WDK, który w 1989 sprywatyzował jako Zakład Usług Poligraficznych „Druk” z adresem przy Wale Okrężnym 36, był też udziałowcem Zakładu Reklamowo-Poligraficznego „Cycero”. Z racji zawodu zajmował się w przeszłości redagowaniem technicznym wielu wydawnictw WDK, w 1979 został pierwszym redaktorem technicznym dwutygodnika „Rolnicza Warta”. Spoczął obok rodziców na cmentarzu komunalnym (kw. 23B, rz. 2, nr 17).

Trzy dni później, 21 lutego w wieku 85 lat zm. Bogumił Dolinkiewicz, nauczyciel, b. kierownik SP 10. Od 1964 był zast. kierownika, a w 1969-1974 – kierownikiem SP nr 10, od 1978 uczył geografii i PO w Zespole Szkół Ekonomicznych, zapewne do emerytury. Od 1963 r. należał do Amatorskiego Klubu Filmowego „13” przy „Stilonie”, w 2013 r. przekazał AP kolekcję zdjęć wykonanych w warunkach bojowych przez ojca, Franciszka (1904-1971), który był fotografem w Dywizjonie Bombowym Ziemi Mazowieckiej nr 300. Pochowany został obok rodziców na cmentarzu komunalnym (kw. 11B, rz. 7, nr 15).

11 marca w wieku prawie 78 lat zm. sędzia SA Marek Rafalski, b. prezes Sądu Okręgowego w Gorzowie. Pochodził z Gubina, tam ukończył LO, a w 1965-1969 studia prawnicze na Uniwersytecie Wrocławskim. Pracę zawodową rozpoczął w Sądzie Powiatowym w Słubicach, następnie w Gorzowie, 15.07.1978 został sędzią Sądu Wojewódzkiego, usunięty w 02.1982  ze stanu sędziowskiego, we wniosku do Rady Państwa został określony jako aktywny działacz „Solidarności” oraz członek KZ przy sądach gorzowskich. Znany z poglądów ekstremalnych oraz z działalności związkowej także poza sądem. Podpisał protest przeciwko zwolnieniu przez Ministra Sprawiedliwości asesora Bełzy. Po 14.XII.81 r. wystąpił z partii. Przez 9 lat pracował jako radca prawny, 16.02.1990 został przywrócony na stanowisko sędziego SW w Gorzowie,  a w 04.1990 – wybrany na wiceprezesa SW i przewodnicząco Wydziału Karnego,  przez 2 kadencje, od 10.03.1994 do 9.03.2002, był prezesem Sądu Wojewódzkiego/Okręgowego, następnie – rzecznikiem prasowym SO, orzekał jeszcze w 2015. W 1998 pozostawał przewodniczącym Wojewódzkiej Delegatury Komisji Badań Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu, należał do Stowarzyszenia Sędziów „Iustitia”, w 2016 r. został uhonorowany medalem „Zasłużony dla Wymiaru Sprawiedliwości – Bene Merentibus Iustitiae”. Na emeryturze przeniósł się do córki w Poznaniu, pochowany został na cmentarzu parafialnym św. Andrzeja Apostoła w Poznaniu-Spławie (kw. 17, rz. 4, nr 1).

22 marca w wieku 93 lat odeszła b. posłanka na sejm Danuta Kosińska-Bartosz, córka Zygmunta i Eugenii, wdowa po Bogdanie Bartoszu (1931-1988), który był wojewódzkim lekarzem weterynarii w Gorzowie. Pochodziła z Piotrkowa Trybunalskiego, ukończyła Wydział Zootechniczny WSR we Wrocławiu, ok. 1983 przeszła na emeryturę jako dyrektorka Zespołu Tuczarń Trzody Chlewnej w Dobiegniewie. Bezpartyjna, w 1961-1965 była radną MRN w Dobiegniewie, w 1965 została radną WRN w Zielonej Górze, w 1975 dokooptowana do nowej  WRN w Gorzowie (1975-1976), ponownie wybrana do WRN w kadencji 1980-1984, została wtedy przewodniczącą Komisji Zaopatrzenia Ludności i Usług; 21.03.1976 wybrana została w okręgu nr 17 w Gorzowie posłanką na Sejm PRL 7. kadencji (1976-1980), uzyskując największą ilość głosów  281.416 (98,47%), była wiceprzewodniczącą Komisji Handlu Wewnętrznego, Drobnej Wytwórczości i Usług, zasiadała też w Komisji Rolnictwa i Przemysłu Spożywczego. W stanie wojennym zaangażowała się też w działalność PRON, była przewodniczącą RMG w Dobiegniewie, w 1983 została wybrana do RW PRON w Gorzowie, od 1987 zasiadała w Prezydium RW PRON, została też delegatką na II Zjazd Krajowy,  w 1986 weszła też w skład Ogólnopolskiego Komitetu Pokoju. Odznaczona Srebrnym Krzyżem Zasługi, Krzyżem Kawalerskim (1979) i Oficerskim (1987) OOP, Medalem XXX-lecia PL, odznaką „Zasłużony pracownik rolnictwa” i honorową odznaką „Za zasługi w rozwoju woj. zielonogórskiego”. Pogrzeb odbył się w miesiąc po śmierci, spoczęła w pojedynczej mogile na cmentarzu komunalnym (kw. 3DZ, rz. 3, nr 10), jej mąż pochowany jest na cmentarzu w Ostrowie Wlkp.

31 marca w wieku prawie 85 lat zm. Irena Rutkowska z domu Świętek, pływaczka i trenerka, b. rekordzistka Polski, córka gorzowskiego rzeźnika  i pioniera Jana Świętka (1902-1983), siostra znanych piłkarzy Eugeniusza (1934-2022), Zenona (1935-2000) i bliźniaka Tadeusza (1940-2017) Świętków. Ukończyła dawną SP 6, a w 1958 r. – Technikum Łączności. W 1974 wraz z mężem Józefem Rutkowski (* 1938), także b. pływakiem i trenerem, z którym pobrała się w 1960, przeniosła się do Zielonej Góry i tam zmarła; do 1987 r. pracowała jako trenerka pięcioboistów w Drzonkowie, w 1995 była kierowniczką Działu Zaopatrzenia w Zielonogórskim Górnictwie Nafty i Gazu. Od 2005 r. była członkinią zarządu, a od ok. 2008, – prezeską Zielonogórskiego Klubu Sportowego Zielona Góra Drzonków, następnie – honorowy członek ZKS. W l. 50. XX w. należała do najlepszych pływaczek w Gorzowie, jeszcze jako uczennica w 1955 r. została zawodniczką „Zrywu”, następnie „Warty”, pobiła rekord Polski juniorek na 200 m st. dowolnym, w 1955-1961 wygrywała doroczny maraton „wpław przez Odrę i Wartę”, w 1959 zdobyła brązowy medal MP na 400 m dow.; co najmniej dwukrotnie reprezentowała Polskę na ME Federacji Kolejarz, w 1957 w Budapeszcie zdobyła brązowy medal na 100 m st. dowolnym, ustanawiając wynikiem 1:15,4 rekord okręgu, w 1959 została wicemistrzem w Cardiff.  W 1957 r. uznana została za najpopularniejszego sportowca Gorzowa, a w plebiscycie na najpopularniejszego sportowca woj. zielonogórskiego zajęła 8. miejsce. Spoczywa na nowym cmentarzu komunalnym w Zielonej Góra (kw. 8, rz, 5, nr 3),

11 kwietnia w wieku 90 lat odszedł inż. Witold Głowania, prezes honorowy „Stali”. Jako absolwent Politechniki Częstochowskiej przyjechał do Gorzowa i w 1957 podjął pracę w ZM „Gorzów”, w 1960 awansował na wicedyrektora zakładu, funkcję tę pełnił przez 26 lat, W 1967 r. został wiceprezesem KS „Stal”, następnie 3-krotnie pełnił funkcję prezesa (1972-1974, 1976-1980 i 1986-1988), w 2001-2003 był dyrektorem klubu, a w 2016 r. otrzymał godność prezesa honorowego; za jego prezesury klub 4 razy został DMP. Przez kilka lat był też szefem szkolenia GKSŻ, w 2002-2012 był członkiem zarządu Gorzowskiej Fundacji Żużlowej, od 2015 był członkiem komisji rewizyjnej w klubie. W 1991-1993 był wiceprezesem KS „Sokół", który przejął sekcję piłki ręcznej. Dwukrotny wdowiec, spoczął obok swych żon Ireny (1935-1995), i Barbary (1956-2005) na cmentarzu komunalnym (kw. 08B, rz. 2, nr 55).

Nazajutrz, 12 kwietnia zm. Franciszka Fornalczyk, jedna z najstarszych gorzowianek, żyła 101 lat i 97 dni, spoczęła obok męża Stanisława (1918-1977) na cmentarzu komunalnym (kw. 18A, rz. 10, nr 18).

10 dni później, 22 kwietnia w wieku 84 lat odeszła Maria Rewińska, nauczycielka j. polskiego, która w 1971-2003 wykładała nasz język w I LO. Spoczęła w grobie rodzinnym na cmentarzu komunalnym (kw. 22b, rz. 20, nr 18-19.

Ostatniego dnia kwietnia w wieku prawie 82 lat zm. Edward Chiliński, b. starosta słubicki, trener i działacz LA . Zapewne absolwent AWF, z zawodu nauczyciel, przez blisko 20 lat był dyrektorem Ośrodka Sportu i Rekreacji w Słubicach, urlopowanym w 1998-2006 do pracy na stanowisku starosty, funkcję tę pełnił przez 2 kadencje. Znany był jednak przede wszystkim jako trener lekkoatletycznych i działacz sportowy, wychowawca wielu doskonałych lekkoatletów, w 1980 r. został wiceprezesem LKS „Lubusz” w Słubicach, a w 1992-2000 był prezesem klubu. Był też jednym z organizatorów Okręgowego Związku Lekkiej Atletyki w Gorzowie i 16.11.1976 zasiadał w zarządzie OZLA, od 1980 r. jako przewodniczący Okręgowego Kolegium Sędziowskiego, wybranym ponownie w 1984, a w 1989 został wiceprezesem OZLA; od 1985 zasiadał też w zarządzie Wojewódzkiej Federacji Sportu, wybranym ponownie w 1989. W plebiscycie sportowym wybrany został dwukrotnie najlepszym trenerem LA roku (1984, 1985). W 1988 został radnym WRN w Gorzowie, zasiadał Komisja Planu i Budżetu, w l. 1990-1992 był członkiem Zarządu Miejskiego w Słubicach, w 2002, startując z poparciem SLD-UP przegrał w II turze z Ryszardem Bodziackim wybory na urząd burmistrza Słubic. Był też działaczrm OSP, wiosną 1999 r. został prezesem Powiatowego Związku OSP, przez 3 kadencje zasiadał w Zarządzie Oddziału Wojewódzkiego ZOSP RP w Zielonej Górze, z tego powodu w 2017 r. został honorowym członkiem OSP Województwa Lubuskiego. 20.07.1989 został laureatem ostatniej indywidualnej nagrody gorzowskiej. Choć całe życie zawodowe spędził w Słubicach, spoczął w Alei Zasłużonych gorzowskiego cmentarza (kw. 45B, rz. 1, nr 29).

14 maja w wieku 89 lat odszedł Czesław Tykwer, bibliotekarz i bibliotekoznawca, b. dyrektor gorzowskich bibliotek. Dorastał w Skwierzynie, ukończył Wydział Pedagogiczny WSP w Gdańsku, a następnie Podyplomowe Studia Bibliotekoznawstwa na UAM w Poznaniu. W l. 1957-1961 pracował jako bibliotekarz instruktor w Powiatowej i Miejskiej Bibliotece Publicznej w Skwierzynie, a w 1962-1975 – w Powiatowej Bibliotece Publicznej w Gorzowie, zrazu jako bibliotekarz instruktor, a od 1971 r. był ostatnim dyrektorem tej placówki. W 1975 został wicedyrektorem Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej, a w 1977-1981 kierował Wydziałem Metodycznym Pedagogicznej Biblioteki Wojewódzkiej w Gorzowie, będąc jednocześnie wizytatorem-metodykiem ds. bibliotek szkolnych. Od 1981 do 1998 pełnił funkcję dyrektora Pedagogicznej Biblioteki Wojewódzkiej. Dodatkowo przez wiele lat, jako wykładowca, zajmował się kształceniem bibliotekarzy w Państwowym Ośrodku Kształcenia Korespondencyjnego Bibliotekarzy oraz w Instytucie Kształcenia Nauczycieli ODN w Zielonej Górze. Był też aktywnym działaczem ZNP i Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich. za swoją działalność otrzymał m.in. Nagrodę Ministra Kultury i Sztuki, nagrody Ministra Oświaty i Wychowania, posiadał odznaki „Zasłużony działacz kultury oraz „Za zasługi dla województwa gorzowskiego”. Pochowany został na cmentarzu komunalnym (kw. 5DZ, rz, 14, nr 8).

19 maja zm. Stanisław Rajtar, jeden z najstarszych gorzowian. Był oficerem-saperem, służył w 4 ŁPS, który od 1947 stacjonował w Gorzowie, w 1951 w stopniu kapitana poślubił w gorzowskiej katedrze Annę z d. Hołub (1929-2022), z którą 7 lipca 2021 r. świętowali rzadki jubileusz 70-lecia związku małżeńskiego, czyli kamienne gody. Przeżył żonę o ponad 3 lata, zm. w wieku 101 lat i 191 dni, spoczął obok żony w grobie teściów na cmentarzu komunalnym (kw. 22B, rz. 37 nr 13-14).

30 maja w wieku niespełna 53 lat zm. tragicznie Łukasz Januszke, jeden z najpopularniejszych nauczycieli II LO, gdzie od 1997 r. uczył fizyki w II LO. Pochowany został w Alei Zasłużonych cmentarza komunalnego (kw. 48B, rz. 1, nr 44).

Nazajutrz, 31 maja w wieku 91 lat odszedł Kazimierz (Ignacy) Pluciński, ostatni gorzowski chrześniak prezydenta Mościckiego. Urodził się na wsi, w Grzegorzew, pow. Koło, był siódmym (oprócz 2 sióstr) synem w rodzinie, więc zgodnie z ówczesną nową tradycją jego ojcem chrzestnym został prezydent Ignacy Mościcki (1867-1946). Z tym chrztem rodzice zwlekali aż półtora roku, bo okolicy nie było wcześniej nikogo, kto dostąpiłby takiego zaszczytu, dopiero starszy brat dowiedział się, że w Brdowie jest szewc, który ma syna chrześniaka prezydenta. – Pojechał wybadać sprawę, a ojciec napisał prośbę do Warszawy – opisywał K. Pluciński. – Sprawdzali do czwartego pokolenia po stronie mamy i ojca, aż już ludzie we wsi plotkowali, że u Plucińskich trzymają nieochrzczone dziecko. W imieniu prezydenta Mościckiego na chrzest Plucińskiego przyjechał starosta kolski z komendantem policji. Niewiele wiadomo o jego wykształceniu i życiu, uchodził za za mechanika, „złotą rączkę” w Gorzowie. W 1991 r. założył Krajowe Stowarzyszenie Chrześniaków Prezydenta II RP Ignacego Mościckiego i do 2000 stał na jego czele, a Zarząd Główny mieścił się w jego mieszkaniu przy ul. Marcinkowskiego 119. Pochowany został na cmentarzu w Górkach Noteckich.

2 dni później, 2 czerwca w wieku prawie 74 lat zm. Ewa Herman, działaczka kultury w gminie Santok. Urodziła się w Łodzi, była córką Stanisława Zielnika (1927-2011), gorzowskiego adwokata, który dopiero w 1960 uzyskał wpis na listę Zielonogórskiej Izby Adwokackiej i zamieszkał w Gorzowie. Tu ukończyła SP nr 3 (1965), a następnie II LO (1965-1969). W 1990 r. została radną gminną w Santoku, piastując ten mandat przez 2 kadencje, w 1991-1996 kierowała Gminnym Ośrodkiem Kultury (GOK), w 1991-1995 wydawała też „Wiadomości z Santoka” i „Wieści z Santoka”. W l. 1995-2005 mieszkała w Paryżu, wróciła do Janczewa i podjęła pracę w UG w Santoku, współpracując z GOK, gdzie prowadziła zajęcia teatralne. Była też skarbnikiem w Automobilklubie Gorzowskim.

4 czerwca w wieku 80 lat zm. Ryszard Sidorowicz, b. kapitan SB, którego nazwisko kilkanaście lat temu było głośne medialnie. W l. 1970-1982 oraz 1989-1990 służył w MO, zaczynał w KP MO w Świebodzinie, zajmował się walką z przestępstwami gospodarczymi, później przestępstwami kryminalnymi i wykroczeniami, w 1975 został przeniesiony do Wydziału Kadr w KW MO, w stanie wojennym współuczestniczył w tworzeniu pułku manewrowego i rezerwy ROMO w komendach terenowych MO, za co został nagrodzony przez ministra Spraw Wewnętrznych, złożył wtedy raport o przeniesienie do SB, co traktował jako awans służbowy i finansowy, w 1982-1985 pracował w stopniu kapitana jako starszy inspektor w V Wydziale SB,  który zajmował się zwalczaniem opozycji, przyczynił się m.in. do likwidacji struktur konspiracyjnych „Solidarności” w ZPJ w 1983-1984, sam zwerbował i prowadził 20  tajnych współpracowników [TW]; na karierze  zaciążył ciągnący się jeszcze od pracy w Wydziale Kadr konflikt personalny, w rezultacie musiał opuścić V Wydział  i w 1986-1989 pracował w Wydziale Polityczno-Wychowawczym WUSW jako starszy inspektor Klubu Emerytów i Rencistów, pracę tę kontynuował na etacie milicyjnym, w 07.1990 złożył wniosek o przyjęcie do Policji, ale został zweryfikowany negatywnie. W 1982 był świadkiem w procesie Jarosława Romańskiego, oskarżonego o aktywny udział w wydarzenia z 31.08.1982, za składanie fałszywych zeznań w tym procesie został w 2008 skazany przez Sąd Rejonowy w Gorzowie na karę 1 roku i 3 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata, jako jedyny z trzech oskarżonych występował w mediach pod własnym nazwiskiem. W 2007 zapowiadał wydanie wspomnień b. funkcjonariuszy SB, ale prawdop. nie zrealizował tego zamysłu. Spoczywa na cmentarzu komunalnym (kw. 29A, rz. 17, nr 6).

2 dni później, 6 czerwca w wieku 96 l. zm. Jerzy Baczkowski, b. działacz sportowy. Pochodził z woj. Stanisławskiego, z wykształcenia był zapewne nauczycielem wf, pracował m.in. w SP nr 11, a w l. 1980-1982 – na etacie partyjnym w Witnicy i w Gorzowie. Z tej racji wykształcenia aktywnie uczestniczył w życiu organizacji sportowych. W l. 1976-1980  był prezesem Okręgowego Związku Lekkiej Atletyki (OZLA) w Gorzowie, jednocześnie pozostawał członkiem zarządu WLKS „Orlęta”, w 1982 r. stanął na czele Klubu Olimpijczyka w Gorzowie; był też   aktywnym działaczem TKKF. W 1983 został sekretarzem Automobilklubu Gorzowskiego, ostatnio był prezesem Stowarzyszenia na Rzecz Pomocy i Bezpieczeństwa Dzieci i Młodzieży w Gorzowie i koordynatorem wychowania komunikacyjnego dla uczniów (2008).   Spoczął obok żony Wandy (1927-2002) w grobie teściów na cmentarzu komunalnym (kw. 7A, rz. 20, nr 22).

8 czerwca w wieku 87 lat odeszła Jadwiga Wieliczko, nauczycielka muzyki, pianistka. Urodziła się w Wilnie, jej rodzice po wojnie zamieszkali w Gorzowie, w 1955 r. ukończyła dziecięcą klasę fortepianu w PSM w Gorzowie, a w 1961 – klasę fortepianu w PSM II st. w Gdańsku, a następnie PWSM w Gdańsku. W roku szkolnym 1965/66 podjęła pracę jako nauczycielka fortepianu w PSM, uczyła prawdopodobnie jeszcze w 2001; jej wychowankami są m.in. Małgorzata Woltman, b.  solistka Opery Bydgoskiej, Elżbieta Walaszczyk,  solistka Teatru Muzycznego w Łodzi i Janusz Kujanek, b. solista zespołu „Mazowsze" i Opery Wrocławskiej. Przed 1969 r. grywała też na pianinie w kawiarni „Wenecja", jako pianistka występowała też w składzie orkiestry „Odeon”, była również instruktorką ZTL „Gorzowiacy”; w l. 1975-1982 współpracowała z Teatrem im. Osterwy, zajmując się przygotowaniem wokalnym (korepetycje muzyczne), przy jej udziale powstały spektakle: „Łaźnia”,  „Rozstanie w czerwcu”, „Jan Maciej Karol Wścieklica” , śpiewogra „Przygody rozbójnika Rumcajsa”, „Dziewczyna z dzbanem”, „Pastorałka” i  „Dekameron”.  W 1975 r. otrzymała nagrodę Ministra Kultury i Sztuki, a w 2001 – „Motyla”, nagrodę kulturalna prezydenta Gorzowa. Własnej rodziny nie założyła, pochowana w grobie rodziców na cmentarzu komunalnym (kw. 14B, rz. 2, nr 5-6)

12 lipca w wieku 67 l. zm. w Kostrzynie Antoni Żołna, znany niegdyś zapaśnik, a ostatnio – trener zapaśników. Zapasy uprawiał od 1972 r. , najpierw LZS Strzelin, w 1974-1976 trenował w ZKS „Celuloza” Kostrzyn, gdzie jako junior odnosił największe sukcesy, zdobywając m.in. MP Juniorów oraz 4. miejsce na ME w 1975, następnie przeniósł się do Wrocławia, gdzie trenował w „Pafawagu” i na koniec w „Śląsku”, karierę sportową zakończył w 1978. Pracę szkoleniową rozpoczynał w 1979 też w LZS Strzelin, w 1981 wrócił do Kostrzyna, gdzie został trenerem zapaśniczym w ZKS/MKS „Celuloza”, od 1998 zatrudniony był w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji na stanowisku trenera koordynatora sekcji zapasów, a w 2004-2024 – inspektora ds. organizacji imprez, szkolił też młodych zawodników w SKF „Olimp” w Kostrzynie, gdzie od 2004 pełnił funkcję koordynatora, oraz w UKS „Jedynka” Kostrzyn. W 1994 został też drugim trenerem kadry PZZ najmłodszych grup wiekowych. Wielu z jego podopiecznych odnosiło sukcesy na arenach Polski, Europy i świata, wśród nich był m.in. Ryszard Szkwarek, pierwszy kostrzyński medalista MŚ. Za jego sprawą w l. 90. Kostrzyn stał się jednym z głównych ośrodków zapaśniczych w kraju, w 1994 odbywały się tu IMP w kategorii w kat. Juniorów młodszych, w 1995 – DMP w kategorii kadetów, a w 1996 – MP kadetów w stylu klasycznym, w sumie współorganizował w Kostrzynie 44 imprezy zapaśnicze na szczeblu centralnym. Był także działaczem sportowym, tuż przed śmiercią 16.05.2025 został skarbnikiem Lubuskiego Okręgowego Związku Zapaśniczego, przez trzy kadencje (2002-2014) zasiadał też w Radzie Miasta Kostrzyna. Pochowany został na cmentarzu komunalnym w Kostrzynie (kw. 39, rz. 1, nr 30a

Nazajutrz, 13 lipca w wieku 82 lat zm. w Gorzowie Erhard Szypiórkowski, piekarz, właściciel najstarszej gorzowskiej piekarni, którą teść Wacław Perka (1908-1964) otworzył 20.06.1945 r. przy Kosynierów Gdyńskich 63, gdzie piekarnia czynna była od lat I wojny światowej. Sam pochodził z Kalska k. Rokitna, w 1960 rozpoczął naukę zawodu w piekarni przyszłego teścia, po śmierci teściowej w 1969 przejął zakład i prowadził go pod własnym nazwiskiem. W 1997 pozostawał członkiem komisji egzaminacyjnej przy Izbie Rzemieślniczej. Pochowany został na cmentarzu komunalnym (kw. 8A, rz, 18, nr 13, w pobliżu grobu teściów.

24 lipca w wieku blisko 85 lat odszedł Grzegorz Romaczenko, malarz i wokalista, instruktor i nauczyciel plastyki. Urodził się na ziemi nowogródzkiej, cała rodzina od 1941 przebywała na zesłaniu, a w 1946 r. zamieszkała na Zawarciu. Nosił takie samo imię jako ojciec, dlatego czasami nazywany był młodszym. Był uczniem Jana Korcza (1905-1984), uczestnicząc w działalności legendarnej Akademii Pana Jana, w 1961 ukończył PLSP w Szczecinie, dyplom Wydziału Wychowania Plastycznego PWSSP w Poznaniu uzyskał dopiero w 1989. W 1964-1965 służył w wojsko, skąd został wydelegowany do statystowania w filmie „Potem nastąpi cisza” (1965), następnie pracował jako dekorator, zdobywając liczne wyróżnienia w konkursach wojewódzkich i w stolicy, był też instruktorem plastyki, a od 1989 – nauczycielem, uczył wychowania plastycznego w II LO (1991-1993) i w SP 9, a w Centrum Kształcenia Ustawicznego wykładał reklamę handlową, obecnie na emeryturze. Sam uprawiał rysunek, grafikę, malarstwo olejne, akwarele i pastele, od 1989 r. był członkiem „Weny”; już w końcu lat 60. pokazywał kilkakrotnie swe prace w Klubie MPiK, razem z R. Picińskim i J. Klincewiczem wziął udział w poplenerowej wystawie, otwartej 20.10.1979 w GDK „Kolejarz”, w 1989 miał indywidualną wystawę w Klubie Nauczyciela, w 1999 – „Wspomnienia z Syberii” w BWA, w 2003 – w galerii „Azyl-Art.”, w 2007 – w „Lamusie”, gdzie pokazał pejzaże, martwą naturę i kilka portretów, oraz w UTW, w 2008 – w Klubie „Jedynka”, w 2011 portrety w Filii nr 4 WiMBP (Galeria Słoneczna);  wystawiał też w Poznaniu, Szczecinie i Hamburgu, a zbiorowo – także w Katowicach, jest autorem naściennej panoramy Gorzowa w SP nr 9. W młodości podróżował z grupą Cyganów, zarabiając śpiewem, ok. 1962 r. jako pierwszy Polak został solistą  zespołu „Terno", występował też jako tenor w chórze „Cantabile”, ostatnio śpiewał w zespole „Niezapominajki” przy DPS; Pochowany został w grobie rodziców na cmentarzu komunalnym (kw. 21b, rz. 9, nr 1-2) 

3 sierpnia w wieku 75 lat zm. Józef Kuczyński, właściciel hotelu „Gracja”. Ukończył Podoficerską Szkołę Zawodową im. Rodziny Nalazków w Elblągu, jako zawodowy podoficer w 1969-1989 służył w WP, a w ramach tej służby odbył w 1985 pokojową misję ONZ. W 1991 zarejestrował własną działalność gospodarczą, była to Koncesjonowana Firma Detektywistyczna „Askaryja”, która podjęła działalność 30.06.1992, pod tą firmą w 1996 wybudował hotel „Gracja” przy ul. Dąbrowskiego. Spoczął w grobie rodziców na cmentarzu komunalnym (kw. 2C, rz. 16, nr 7)

17 sierpnia w wieku 93 l. odszedł Izydor Jasiewicz, b. dyrektor OW Banku Gospodarki Żywnościowej (BGŻ) w Gorzowie. Funkcję tę objął może już w 1975, na pewno przed 1979 r. i pełnił co najmniej do 1994 r. Był działaczem PZPR, w 1975 został radnym WRN w Gorzowie, ponownie wybranym na kadencje 1976-1980, w 1975 stanął na czele Komisji Rozwoju Gospodarczego i Zagospodarowania Przestrzennego WRN. Pochowany został na cmentarzu komunalnym (kw. 5DZ, rz. 18, nr 5).

5 września w wieku 82 lat zm. Elżbieta Łukszo, b. działaczka struktur podziemnych, a także Duszpasterstwa Ludzi Pracy. Pracowała jako pielęgniarka  w Szpitalu Psychiatrycznym, w stanie wojennym działała w strukturach podziemnych, zajmowała się kolportowaniem wydawnictw bezdebitowych i uczestniczyła w demonstracjach,  była też działaczką Duszpasterstwa Świata Pracy (DŚP), później – Ludzi Pracy (DLP), podczas III Spotkania DŚP w 1986 r. weszła w skład Rady DŚP, a w 988 r. objęła tam służbę finansową. Była członkiem delegacji „Solidarności”, która uczestniczyła w 1986 r. w ingresie bp. Józefa Michalika, w styczniu 1988 r, weszła w skład 27-osobowej jawnej Rady Regionu NSZZ „Solidarność”,  a 10.02.1989 została członkiem komitetu założycielskiego „Solidarności” w SP ZOZ. W 2008 była jedną z założycielek  Stowarzyszenia na Rzecz Budowy Pomnika Marszałka Józefa Piłsudskiego. Od lat. 80. walczyła z nowotworem, była bohaterką nagrodzonego w 2009 reportażu radiowego Izabeli Patek „Zdążyć przed rakiem”. 2010 otrzymała Odznakę honorową m. Gorzowa, a w 2012 została odznaczona Krzyżem Wolności i Solidarności.  Po rozstaniu się z mężem Leszkiem Łukszą (1931-2002), b. piłkarzem „Warty”, samotnie wychowywała 4 dzieci, ok. 1991 została rodzina zastępczą dla 3 swych wnucząt, z tego powodu w 2002 założyła Stowarzyszenie Rodzin Zastępczych. Pochowana został na cmentarzu komunalnym (kw. 29A, rz. 17, nr 7).

17 września w wieku prawie 70 lat odszedł Ryszard (Andrzej) Romanowski, dziennikarz, automobilista i rajdowiec. W 1974 ukończył I LO, w 1976 – pomaturalne studium ekonomiki pracy, płac i spraw socjalnych, a w 1984 – Wydział Inżynieryjno-Ekonomiczny Transportu Politechniki Szczecińskiej. Do 1994 r. pracował w Automobilklubie Gorzowskim, gdzie w 1988-1990 kierował biurem AG, w 1994 założył agencje reklamową, a następnie Agencję Informacyjną RAR-Press, w 1998 związał się etatowo z „Ziemią Gorzowską”, gdzie pracował do jej likwidacji w 2009. Działalność sportową rozpoczął od żeglarstwa, już w 1972 uzyskał patent żeglarski, należał do Jachtklubu Budowlani Gorzów. Później zajął się sportami motorowymi, jako członek zespołu motocyklowego „Stilmot”  brał udział m.in. w II Ogólnopolskim Rajdzie pn. Znakiem Rodła (1974) oraz w Motocyklowych Pucharach Polski (1974-1976)). Od 1975 uczestniczył w rajdach samochodowych organizowanych przez Koło Automobilklubu przy ZWCh „Stilon”, a w 1978 uzyskał licencję rajdową R II, a w 1980 – R I. Startował jako pilot z Markiem Radą i Andrzejem Szyjkowskim, z którym w 1984 r. zdobył tytuł II wicemistrza Polski w rajdach samochodowych w klasie A-700. Działalność rajdową zakończył w 1996, startując później w imprezach motorowych dla dziennikarzy. Od 1976 r. był członkiem Automobilklubu Gorzowskiego, instruktorem sportu samochodowego, przewodniczącym Komisji Sportu Samochodowego i kierownikiem biura (1988-1990), od 1977 był komisarzem sportu samochodowego stopnia okręgowego, a od 1982 – państwowego; od 1977 sędziował mistrzostw okręgu, rajdy popularne i szkoły doskonalenia techniki jazdy, w 1988 odbył praktykę sędziowską na samochodowym torze Mosport Trans-Am w Bowmanville (Ontario, Kanada). W 1990 r. zainicjował wyścig uliczny na zamkniętym obwodzie (ulica Czereśniowa i przyległe), a także Auto Motor Show w Gorzowie, sam mógł tam zaprezentować odrestaurowany przez siebie motocykl Triumph Speed Twin (rocznik 1950), w 1995 zorganizował pierwsze w Gorzowie spotkanie motocykli ciężkich i weteranów, kontynuowane później przez Zakon Motocyklowy Night Riders (1995). Jako publicysta też zajmował się głównie tematyką motoryzacyjną, obsługiwał m.in. prestiżowe wyścigi Mille Miglia, Tributo Ferrari, także salony samochodowe w Genewie, Frankfurcie i in., publikował się w specjalistycznych magazynach, m.in. „Il Quadrifoglio" (Włochy), „Mercedes Magazin" (Niemcy), „Motocykl", „Auto Moto", „V 12", był współpracownikiem m.in. Radia GO, współpracował z Telewizją Teletop, gdzie prowadził własny magazyn „Moto Top”. Był współrealizatorem filmu dokumentalnego „Droga do Monte Carlo” (2014). Spoczął w grobie rodziców na cmentarzu komunalnym (kw. 43B, rz. 12, nr 6).

21 września w wieku 92 lat zm. dr Zofia Bartnik, seniorka gorzowskich pediatrów. Spoczęła na cmentarzu komunalnym (kw. 20A, rz. 7, nr 7) obok męża Jana Bartnika (1931-2010), który był laryngologiem.

Nazajutrz, 22 września zm. w Lublinie w wieku 89 l. Jan Leśniewski, o. Apoloniusz OFMCap., kapucyn, b. gwardian i proboszcz w Gorzowie. W zakonie od 1953 r. profesję wieczystą złożył 6.01.1957;  ukończył teologię i historię powszechną na KUL, wyświęcony  19.04.1959, w Gorzowie obchodził 50-lecie i 60-lecie święceń kapłańskich. Pracował w  Lublinie, Łomży, Nowym Mieście nad Pilicą, Warszawie, w l. 1985-1991 był gwardianem klasztoru Braci Mniejszych i proboszczem parafii św. Krzyża w Gorzowie,  następnie przebywał w Perugii, w l. 2000-2006  był gwardianem klasztoru i proboszczem parafii MB Ostrobramskiej (sanktuarium) w Olsztynie, od 18.07.2006 ponownie w Gorzowie, tym razem jako wikary parafii św. Antoniego Padewskiego i Stanisława Kostki, od 1.08.2015 – rezydent, senior wspólnoty, tu jeszcze w 2022, ostatnie lata życia spędził w klasztorze na lubelskiej Poczekajce. Jako gwardian i proboszcz dokończył budowę klasztoru w Gorzowie,  funkcjonował w Duszpasterstwie Świata Pracy, w 1990 r. poświęcił pomnik na mogile  b. więźniarek z Ravensbrück na Cmentarzu Świętokrzyskim. Pochowany został w kościele OO. Kapucynów w Nowym Mieście nad Pilicą.

Tydzień później, 29 września w wieku 74 lat odszedł Janusz Kujanek, śpiewak, b. solista „Mazowsza”. Urodził się w Gronowie Elbląskim, ale rodzice już w 1958 r. zamieszkali w Gorzowie. W l. 1965-1969 uczył się w II LO, był też uczniem Jadwigi Wieliczko (1937-2025) w PSM, następnie ukończył SN, a w 1971-1977 studiował w PWSM w Poznaniu pod kierunkiem doc. Antoniny Kaweckiej (1923-1996). Wokalne talenty ujawnił już w LO, jako maturzysta wystąpił w 1969 na III Festiwalu Piosenki Żołnierskiej w Kołobrzegu, śpiewał w chórze UAM, w 1976-1980 jako śpiewak solista pracował w PLZPiT „Mazowsze”, który w tym czasie występowało w 57 miastach 11 krajów świata,  w 1980-1984 był solistą w Operetce Wrocławskiej, jako stypendysta rządu węgierskiego od  10.1983 do 02.1984 występował w Państwowej Operetce w Budapeszcie. Od 1983 roku współpracował z Operą Wrocławską oraz z Przedsiębiorstwem Imprez Estradowych ,,Impart", Dolnośląskim Towarzystwem Społeczno-Kulturalnym i Dolnośląskim Towarzystwem Muzycznym, w 1990-1996 był solistą Opery Wrocławskiej; prowadził też firmę JK, zajmującą się organizacja imprez rozrywkowych (Wrocław, Bolesławicka 13/24), w 2017 r. zarejestrował działalność ochroniarską. W 1983 r. uczestniczył jako solista w Gorzowskich Dniach Muzyki. Znany wykaz jego występów z 1981-1986 obejmuje co najmniej 22 partie. Opublikował „Cztery lata z „Mazowszem”. Po kraju i świecie” (LSW Warszawa 1986, Poligraf, 2020), wydał też „Traczowisko Marka Tracza pół żartem pół serio” (Wektory 2019). Pochowany został w grobie rodziców na gorzowskim cmentarzu (kw. 46B, rz. 5, nr 15)

11 października w wieku 91 lat zm. były dyrektor „Stilonu” Stanisław Berkowski. W 1951 r. ukończył LO w Kłodzku, a następnie Politechnikę Łódzką z tytułem mgr inż. włókiennictwa, zaraz po studiach w 1956 r. podjął pracę w „Stilonie”, gdzie awansował od mistrza do dyrektora, w l. 1961-1962 pozostawał kierownikiem Działu Kondensacji, przed 1967 został szefem produkcji, następnie zastępcą dyrektora, w 1973-1981 był dyrektorem naczelnym. Odwołany został w związku z objęciem stanowiska naczelnika wydziału w Międzynarodowym Zjednoczeniu Gospodarczym „Interchim-Wołokno” w Bukareszcie (1981-1986), w 1986-1987 pracował na etacie partyjnym w Gorzowie, w grudniu 1987 r. został pełnomocnikiem Rady Polskiej Izby Handlu Zagranicznego (PIHZ) ds. organizacji oddziału w Gorzowie, a w l. 1988-1995 był dyrektorem gorzowskiego oddziału. 1 lutego 1995 r. został dyrektorem Wydziału Polityki Regionalnej UW, w 1998 pozostawał dyrektorem Wydział Rozwoju Gospodarczego UW, a  w 2003-2006 był p.o. dyrektorem Wydziału Skarbu Państwa i Przekształceń Własnościowych w LUW. W 1952 r. został wiceprezesem zakładowej organizacji SITPchem. w „Stilonie”  ds. postępu technicznego. W l. 1975-1981 stał na czele ZW TPPR w Gorzowie, z tej racji w 1979 r. uczestniczył w pierwszej  „wizycie przyjaźni” władz woj. gorzowskiego w Mordwińskiej ASRR. W 1962 wraz z głównym inżynierem GZWS Stefanem Bulikiem został uhonorowany Lubuską Nagrodą Techniczną za wdrożenie metody ciągłej polimeryzacji, w 1980 r. otrzymał doroczną Nagrodę Gorzowską. Był w gronie 30 pierwszych pracowników „Stilonu”, którzy w 1971 otrzymali Odznaki Zasłużonego Pracownika ZWS „Stilon”, w 1980 otrzymał złotą honorową odznakę PZPN. Spoczął na cmentarzu komunalnym (kw. 57B, rz. 6, nr 16) obok żony Marii Głąbińskiej-Berkowskiej (1931-2016), która pracowała w dziale naukowo-badawczym „Stilonu”.

4 dni później w wieku 85 lat odeszła Danuta Rzeszewska, nauczycielka, absolwentka Liceum Pedagogicznego w Gorzowie, która pracowała jako polonistka w SP nr 11 (Szkoła Ćwiczeń), w IV LO, a w 1976-1990 – w II LO. Spoczęła w „Zaułku Poetów” cmentarza komunalnego (kw. 4R, rz. 1, nr 3) obok męża Mieczysława (1931-2005), znanego gorzowskiego artysty plastyka i długoletniego radnego i syna Jacka (1962-2022).

19 października zm. Irena Juniewicz, która też wpisała się w poczet z najstarszych gorzowianek. Żyła 101 lat i 185 dni, pochowana została na cmentarzu komunalnym (kw. 22A, rz. 33, nr 6) obok męża Piotra (1927-1984) i syna Alberta (1961-1988).

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x