2025-12-09, Prosto z miasta
Wsparcie rówieśnicze – pilotażowy projekt ruszył w dwóch gorzowskich szkołach. Ma przypomnieć młodzieży o naturalnej formie komunikacji i wsparcia, jaką jest rozmowa w realu, a nie na komunikatorach.
Projekt ,,Peer support” to program ogólnopolski dla szkół ponadpodstawowych, realizowany przez Instytut Edukacji Pozytywnej, który ma na celu wsparcie zdrowia psychicznego młodzieży. Współfinansowany jest przez Unię Europejską i prowadzony w partnerstwie z Ministerstwem Edukacji Narodowej.
Sposób wsparcia jest prosty – w danej szkole każdy uczeń może porozmawiać z wybranym, odpowiednio przeszkolonym rówieśnikiem – schoolworkerem ,,jeden na jeden” wtedy, kiedy tego potrzebuje. Według twórców projektu młodemu człowiekowi często łatwiej jest otworzyć się przed kolegą niż dorosłym. Dziecko zyskuje emocjonalne wsparcie oraz zrozumienie w chwilach osamotnienia lub stresu. Korzyści mają także schoolworkerzy, ponieważ jest to dla nich lekcja empatii, dojrzałości społecznej, uważności na potrzeby innych oraz gotowości do niesienia pomocy. Spotkania odbywają się w ustalonym miejscu i czasie, by zapewnić poufność i bezpieczeństwo.
Metoda, jak zapewniają twórcy, oparta jest na badaniach i raportach, które pokazują, jak duży wpływ na rozwój młodych ludzi mają relacje rówieśnicze. Przede wszystkim jest to wsparcie dla każdego ucznia, który jest w kryzysie, wykluczeniu, samotności czy chorobie. To rozmowa, dająca szansę na szybką pomoc, zrozumienie i poczucie bycia we wspólnocie.
- Pomoc rówieśnicza jest potrzebna, ponieważ młodzież, zaawansowana w świecie cyfrowym bardziej niż rzeczywistym, straciła umiejętność wzajemnego wspierania się – mówi Dorota Anders, pedagog, koordynator projektu w IV Liceum Ogólnokształcącym w Gorzowie. – Chcemy, żeby takie wsparcie stało się kulturą szkoły, żeby młodzież porozumiewała się między sobą bez użycia komunikatorów, bo dziś młodzi ludzie zatracili naturalną umiejętność rozmawiania z sobą.
W IV LO trwają przygotowania, by ruszyć z pomocą od stycznia. Jak mówi D. Anders, do dyspozycji uczniów będzie dziewięcioro schoolworkerów. Jeżeli okaże się, że zapotrzebowane będzie większe, szkoła będzie na nie reagowała.
Również III LO do dyspozycji uczniów przeszkoliło dziewięcioro schoolworkerów. Liceum przystąpiło do projektu kierując się głównie wnioskami z ankiety wśród uczniów, w której wskazywali, że z problemami w pierwszej kolejności chcieliby się zwrócić do rówieśników, a nie osób dorosłych.
- Dzieciaki nie przyjdą lub rzadko przyjdą do dorosłego, bardziej otworzą się przy koledze - potwierdza Anna Łapińska, dyrektor III Liceum Ogólnokształcącego w Gorzowie. - W projekcie spodobało nam się to, że zaczniemy uczyć dzieciaki mówienia o emocjach, ale też słuchania drugiej osoby. Dzięki projektowi uczniowie będą wiedzieli, gdzie szukać pomocy, a schoolworkerzy nauczą się, że nie możemy brać stuprocentowej odpowiedzialności za problemy innych osób, możemy wysłuchać, doradzić lub skierować po fachową pomoc w trudniejszych przypadkach - mówi A. Łapińska, która wraz z Aleksandrą Kaszyńską, wicedyrektorem, koordynuje projekt ,,Peer support" w III LO.
Jak informuje psycholog Katarzyna Buchla, współkoordynator ,,Peer support” w IV LO, w województwie lubuskim w projekcie bierze udział jeszcze tylko jedna szkoła w Zielonej Górze. W Polsce szkół, które przystąpiły do programu, jest dwieście.
Maja Szanter
Wsparcie rówieśnicze – pilotażowy projekt ruszył w dwóch gorzowskich szkołach. Ma przypomnieć młodzieży o naturalnej formie komunikacji i wsparcia, jaką jest rozmowa w realu, a nie na komunikatorach.