Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Prosto z miasta »
Ady, Aleksandra, Dagmary , 12 grudnia 2025

Fontanna została wystawiona na sprzedaż

2025-12-11, Prosto z miasta

Były prezydent Gorzowa Henryk Maciej Woźniak zachęca obecnego prezydenta miasta Jacka Wójcickiego do zakupu historycznej dla naszego miasta fontanny i umieszczenia jej na skwerze Małej Akademii jazzu. W tej sprawie napisał list, który w całości publikujemy.

medium_news_header_45481.jpg

Pan JACEK WÓJCICKI  

Prezydent Gorzowa Wielkopolskiego

Szanowny Panie Prezydencie,

w nawiązaniu do spotkania w dniu 23 października br. pragnę przedstawić więcej szczegółów w sprawie, którą zasygnalizowałem, wierząc, że dzięki Pańskim decyzjom będziemy cieszyć się jej spektakularnym i pozytywnym dla naszego miasta finałem.

Otóż, pojawiła się wyjątkowa okazja odzyskania i przywrócenia do przestrzeni kulturowej Gorzowa wyjątkowego dzieła sztuki. Chodzi mianowicie o fontannę pod nazwą Cztery Pory Roku, której autorem jest Felix Kupsch. Fontanna, w niecce której na cokole stoi wysmukły prostopadłościan zwieńczony kulą z czterema płaskorzeźbami, będącymi alegoriami czterech pór roku. Przedstawienie rolnika w trakcie wykonywania prac rolniczych – sianie oraz żniwowanie – będąc alegorią wiosny i lata, stanowi jednocześnie pochwałę pracy.

 

 

Dwie kolejne płaskorzeźby przedstawiają sceny związane z polowaniem oraz ogrzewaniem się przy ognisku, a symbolizując relaks i odpoczynek ludzi związanych z rolą, są alegorią kolejnych pór roku - jesieni i zimy. Materiałem, z którego rzeźba została wykonana, jest sztuczny kamień, często stosowany w rzeźbach plenerowych w tamtym czasie na terenach nizinnych. Niecka fontanny ma cztery metry średnicy, zaś prostopadłościenny słup z czterema płaskorzeźbami około trzech i pół metra. W cokole, poniżej płyt płaskorzeźb, znajdują się cztery krany mosiężne, z których do niecki spływająca woda zapewne symbolizuje upływ czasu – panta rei, nawiązujący do alegorii czterech pór roku.

Rzeźba posiada sygnaturę F. KUPSCH BLN, co oznacza  Felix Kupsch Berlin. Kim zatem był autor? Albert Felix Kupsch urodzony 20 września 1883 roku w Berlinie (zmarł 23 marca 1969 roku w Berlinie Zachodnim) poznawał w młodości rzemiosło rzeźbiarskie, pracując w berlińskich pracowniach rzeźbiarskich i kamieniarskich, a następnie studiował w berlińskiej Akademii Sztuk Pięknych. W okresie od 1934 do 1941 roku był członkiem Wspólnoty artystycznej Klosterstrasse. To specyficzne miejsce, w którym mieszkała i pracowała berlińska bohema. Głównie malarze i rzeźbiarze, wśród nich m.in. Kathe Kollwitz, Herbert Tucholski, którym tanie mieszkania w kamienicy przy ul. Klosterstrasse w 1933 roku udostępniło ministerstwo kultury, tworzyli zamknięty artystyczny krąg.                             

W późniejszym okresie rzeźbiarz był profesorem w berlińskiej Szkole Sztuki i Rzemiosła, wykładowcą rzeźby architektonicznej. Felix Kupsch to uznany rzeźbiarz, który przez wiele lat zajmował się rzeźbą i rzemiosłem kamieniarskim wykonując bardzo wiele rzeźb oraz architektonicznych dekoracji rzeźbiarskich w różnorodnym materiale – piaskowcu, sztucznym kamieniu, ceramice, terakocie, brązie. Jego rzeźby oraz prace rzeźbiarskie, będące rzeźbiarskim zdobieniami gmachów publicznych i sakralnych, spotkać można na terenie całych Niemiec, najbliżej we Frankfurcie i w Berlinie. W Polsce, w Opolu - rzeźba pocztowca, we Wrocławiu - zdobienia rzeźbiarskie gmachów poczty głównej oraz prezydium policji, w Żarach i w Landsbergu/Gorzowie – właśnie fontanna Cztery Pory Roku ( 1933-1934 r.). 

Fontanna, w nienaruszonym stanie przetrwała drugą wojnę światową i kolejne dziesięciolecia, a pozostając na terenie zamkniętym, nie zwracała na siebie większej uwagi.  Nadto, mimo iż będąc pozostałością po niemieckiej historii miasta, może dzięki pewnej tajemniczości rzeźb, nie budziła specjalnego zainteresowania oraz negatywnych emocji. Tak było aż do 2002 roku, kiedy to, w dość niezwykłych okolicznościach, fontanna stała się własnością prywatną i została wywieziona z Gorzowa.

Dzisiaj na szczęście  nadarza się okazja, aby odmienić bieg historii… Gorzów nie jest miastem nadmiernie bogatym w zabytki, jeśli więc fontanna jest posiadającym walory historyczne dziełem sztuki, to jest to rzecz niezwykle cenna, a zatem w interesie miasta jest jej zdobycie i ponowne przywrócenie do przestrzeni kulturowej miasta. Fontanna jest wystawiona na sprzedaż, za cenę 150 tys. zł i tylko pewien zbieg okoliczności sprawił, że nie została już sprzedana i nie powędrowała daleko od Gorzowa. Sprawa wymaga zatem pilnego podjęcia inicjatywy władz miasta… A wydaje się, że jest też doskonałe miejsce, w którym fontanna mogłaby znaleźć swoją docelową lokalizację. Tym miejscem jest, niedawno nazwany imieniem Małej Akademii Jazzu skwerek przy ulicy Jagiełły. Miejsce świetnie wyeksponowane, w którym dzisiaj również zlokalizowana jest fontanna. To niecka pozbawiona jakichkolwiek walorów artystycznych i estetycznych, zwyczajne brzydactwo.

Lokalizacja, wykorzystująca dotychczasową fontannę, zapewnia jednak dostęp do infrastruktury technicznej - jest woda i obok prąd, co znacznie upraszcza całą sprawę i minimalizuje koszty instalacji Czterech Pór Roku właśnie w tym miejscu. Mały, niepozorny skwerek, za sprawą nowej lokalizacji MCK w dawnej Przemysłówce, stał się wyjątkowo prestiżowy, a zatem i tak wymaga gruntownej przebudowy. Zapewne w niedługim czasie powstanie więc projekt przewidujący nowe chodniki, ławki, odnowienie zieleni i może także małą architekturę…

Miejsce wydaje się najlepsze z możliwych – na granicy Starego Miasta, w pobliżu murów miejskich - fontanna byłaby ważnym elementem szlaku pieszego, który zaczynając się od Fontanny Pauckscha na Starym Rynku przez deptak ulicy Hawelańskiej ze Studnią Czarownic ciągnąłby się do skweru MAJ z fontanną Cztery Pory Roku i dalej na Nowe Miasto ciągiem pieszym ul. Chrobrego, czy też do Parku Róż… Ze skweru świetnie widoczne są rzeźby ceramiczne na szczycie fasady dawnej Łaźni Miejskiej, autorstwa również znanego berlińskiego, rzeźbiarza Hansa Lehmann-Borges, specjalizującego się, podobnie jak Felix Kupsch, w rzeźbie architektonicznej, ze szczególnym upodobaniem do ceramiki.

Jeśli by zapadły pozytywne decyzje, jeśli by w przyszłym roku powstał projekt rewitalizacji skweru, to na 770. rocznicę założenia miasta, można sobie wyobrazić ponowne odsłonięcie w tym pięknym miejscu fontanny Cztery Pory Roku Jeśli tak by się stało, to gorzowska nowoczesność - bryła architektoniczna MCK, spotkałaby się z landsberską przeszłością - starym zabytkowym obiektem sztuki landsberskiej, a wszystko w pięknym i przyjaznym otoczeniu zieleni na Skwerze MAJ! Czy tak będzie? Niebawem czas pokaże, czy dwoje ceramicznych sportowców Hansa Lehmana-Borgesa, z wysokiego szczytu Łaźni miejskiej „spoglądać będzie” na Cztery Pory Roku Felixa Kupscha…

Z poważaniem

Henryk Maciej Woźniak 

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x