wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Wygląda na to, że w 2020 roku jako gorzowianie możemy się obudzić już nie z ręką w przysłowiowym nocniku, ale po szyję zanurzeni w bagnie straconych szans i rozczarowań.

Pani Irena Billewicz-Wysocka, Rzecznik Prasowy Zarządu Województwa Lubuskiego, zarzuca nam napisanie i opublikowanie „nierzetelnego dziennikarsko tekstu”.

Nawiązując do artykułu z dnia 07.04.2013. zatytułowanego „Marszałek podzieli kasę po uważaniu?”, w którym red. Leszek Zadrojć odnosi się do sposobu podziału pieniędzy unijnych w województwie lubuskim w latach 2014-2020, chcę podkreślić, że sytuacja ta rysuje się w innych barwach, niż sugeruje to autor tekstu, a materiał opublikowany na stronie www.echogorzowa.pl nie służy rzetelnemu przekazowi informacji na temat wykorzystania tych środków.

Romowie, wyrazista mniejszość narodowa obchodzi 8 kwietnia swoje narodowe święto, a właściwie święto całej nacji.

Stare się wali, bo nikomu nie jest potrzebne. Pofabrykanckie wille, była landsberska restauracja, dawny ratusz z ozdobnym kartuszem – to tylko niektóre z budynków, które niszczeją, bo nie ma woli w mieście, aby o nie zadbać.

Na ogół święta wielkanocne spędzamy według uświęconego przez lata chrześcijańskiego porządku i świeckiego obyczaju. Każdy jednak spędza je po swojemu. Zapytaliśmy kilku znanych gorzowian jak oni spędzą tegoroczną Wielkanoc, wspominając przy tym ciekawsze świąteczne zdarzenia minionych lat.

Piękne miejsce, ze względu na otoczenie, jakim jest były stadion dawnego Kolejowego Klubu Sportowego Warta przy ul. Dąbrowskiego, od lat czeka i nie może się doczekać sensownego zagospodarowania. Jak wiele innych miejsc w naszym mieście.

Już za kilka dni święta Wielkiejnocy. Najważniejsze święta w kościele rzymskokatolickim, choć nie mają one tej magii co Boże Narodzenie.

Wielkanoc – najbardziej radosny czas w chrześcijańskim świecie. Obecnie to rodzinne śniadanie, spacer, msza w kościele. Tylko gdzie niegdzie ten czas spędza się inaczej.