Byliśmy zbyt silni, aby nam pomagać

2014-03-12, Prosto z miasta

W gorzowskim magistracie odbyły się konsultacje społeczne nad opracowanymi przez Dolnośląskie Centrum Rozwoju Lokalnego dokumentami dotyczącymi strategii Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego i Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych tego obszaru, kryjących się pod skrótami ZIT i MOF.

Z dokumentami opublikowanymi na stronie miasta www.gorzow.pl zapoznali zebranych przedstawiciele wrocławskiej firmy. Zwrócono uwagę na możliwości, które pojawiły się w związku ze zmianą koncepcji państwa polegającej nie na rozwijaniu 6 najsilniejszych ośrodków w kraju, ale aż 18. Dało to m. in szansę naszemu miastu na opracowanie strategii i wykonanie inwestycji z wykorzystaniem środków pomocowych. Jak ciekawie rzecz ujęto: dotąd byliśmy zbyt słabi, aby na nas stawiać a jednocześnie zbyt silni, aby nam pomagać.

Projekt obejmuje miasto Gorzów i cztery ościenne gminy: Bogdaniec, Deszczno, Kłodawę i Santok. Wśród jego spodziewanych efektów warto wymienić choćby takie jak: budowa Centrum Edukacji Zawodowej, termoizolacja budynków publicznych, budowa systemu ścieżek rowerowych, budowa infrastruktury komunikacji publicznej, remont willi Jehnego, renowacja murów obronnych, rewitalizacja parku Siemiradzkiego, realizacja projektu pod nazwą „Łączą nasz rzeki”, powstanie lotniska biznesowo – sportowego i bazy lotniczego pogotowia HEMS, przebudowa ul. Kostrzyńskiej, założenie Akademii Gorzowskiej, budowa oddziału radiologii. Planowane przedsięwzięcia wielokrotnie opisywano w mediach, ale warto i przypomnieć chociaż wybrane i wyobrazić sobie wizję przyszłego obszaru miasta.

Mieszkańców miasta jakoś specjalnie nie interesuje chyba ta wizja, bo do sali urzędu na konsultacje przybyło ich niewielu. Znany architekt Jerzy Kaszyca stwierdził, iż nie zgadza się z wieloma rzeczami przewidzianymi w projekcie, dopytując się szczególnie o to jak ma wyglądać i co się kryje za rewitalizacją obszarów miejskich i w poprawie infrastruktury sportowej Pytał również kto się będzie tym zajmował. W odpowiedzi przedstawiciel wrocławskiej firmy stwierdził, że projekt rewitalizacja zgodny będzie z ideą rewitalizacji bulwaru a zespół ludzi realizujących projekty powołany zostanie dopiero po zatwierdzeniu projektu.

Padały pytania o Akademię, Centrum Edukacji Zawodowej, Klaster Mechaniczny czyli o to jak zapewnić kadrę dla przemysłu bez przemysłu. Wybrnął z tego wiceprezydent Stefan Sejwa tłumacząc, że urząd nie jest od budowy zakładów przemysłowych a jedynie dla tworzenia warunków dla inwestorów co ujęto w strategii. Z niedowierzaniem pytano o przebudowę ul. Kostrzyńskiej, która stała się symbolem miejskiej niemożności.- Niemożliwe aby zmieniło się coś do 2017 roku - padł głos z sali. Wiceprezydent zapewnił, że tym razem się uda i powstaną dwie jezdnie po dwa pasy ruchu, z torowiskiem tramwajowym, chodnikami i ścieżkami rowerowymi. Taka droga prowadzić ma do drogi S 3.

Zwracano uwagę na to, że zaniedbano ochronę zdrowia ponieważ radioterapia to nie wszystko, a miasto będące stolicą województwa powinno mieć coś więcej.

Pod koniec spotkania rozgorzała dyskusja na temat ścieżek rowerowych sprowokowana głównie projektem EuroVelo, którego realizacja zapewni dojazd rowerem conajmniej z Brukseli do Moskwy. Dyskutowano czy ścieżka tej ogromnej trasy będzie użyteczna dla mieszkańców miasta, a nie będzie jedynie wygodną możliwością ominięcia Gorzowa przez turystów. Rozważano celowość przeznaczenia pieniędzy na jej budowę na połączenie już istniejących ścieżek i dalszą rozbudowę ich systemu, aby mieszkańcy miasta i pobliskich gmin mogli bez przeszkód dojeżdżać rowerami do pracy.

Konsultacje potrwają do 20 marca a swoje propozycje każdy może przesłać również w formie elektronicznej.

Ryszard Romanowski

Prosto z miasta

Ogólnopolski ranking, a w nim szkoły z Gorzowa

Tylko jedno gorzowskie liceum znalazło się w pierwszej setce najlepszych ogólniaków w rankingu portalu Wasza Edukacja. Osobny ranking powstał dla techników.