więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Brygidy, Loreny, Marcina , 8 października 2024

Trzy pytania do Romana Maksymiaka, dyrektora Miejskiego Zakładu Komunikacji

2012-05-01, Trzy pytania do...

medium_news_header_91.jpg

- Dlaczego MZK ma  zostać przekształcone z zakładu budżetowego w spółkę prawa handlowego?


- Obecna forma funkcjonowania MZK  nie przystaje już do potrzeb, możliwości i wyzwań, jakie przed nami stoją. Zdecydowana większość zakładów, które zajmują się transportem publicznym, działa już w formie spółek. Dzieje się tak z kilku powodów. Po pierwsze zmieniające się a obowiązujące w tym zakresie  prawo faworyzuje jakby  formę spółki w odniesieniu do transportu publicznego. Chodzi tu głównie o zapisy dotyczące naliczania amortyzacji i zysku, z którego realizowany jest rozwój firmy m.in. poprzez zakup środków transportowych. Po drugie, daje znacznie szersze możliwości działania i zarabiania pieniędzy, chociażby na pokrycie rosnących kosztów, których nie są w stanie pokryć wpływy z biletów i dotacji. I po trzecie, to kwestia konkurencyjności – umożliwia działanie w tej branży innym podmiotom.


- Jakie niesie to szanse i zagrożenia dla mieszkańców, pasażerów?


- Zagrożeń nie widzę. Miasto, mieszkańcy mogą tylko zyskać. W tej chwili niemal 100% naszych przychodów stanowią wpływy z biletów i dotacje. Poziom tych przychodów określają władze miasta, bo to one ustalają wysokość dotacji i cen biletów. W przypadku spółki będzie obowiązywała umowa, na podstawie której miasto wykupi określoną usługę, na określonych warunkach za określona kwotę. W tej spółce, ale też może w innych firmach. To miasto jednak dalej będzie decydowało o wysokości cen biletów, ale też i pobierało te opłaty.


- Czy przekształcenie MZK w spółkę prawa handlowego oznaczać będzie, w dalszej kolejności, prywatyzację firmy?


- Stwarza taką możliwość, jak każda komercjalizacja. O wszystkim jednak zawsze decyduje właściciel, czyli w odniesieniu do MZK są to władze miasta.  Przy czym w naszym przypadku obowiązują ograniczenia w postaci przepisów unijnych. Chodzi tu o to, że jeśli spółka ma status tzw. operatora wewnętrznego, czyli miasto wyznaczyło ja do realizacji zadań komunikacyjnych w mieście, to ten operator musi pozostać w 100% własnością miasta.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x