2012-07-05, Trzy pytania do...
- Czy powiat jest w stanie normalnie funkcjonować, skoro wisi nad nim ponad stumilionowy dług likwidowanego szpitala w Kostrzynie?
- Dług szpitala w likwidacji, jako samodzielnego ZOZ-u, będzie przypisany do powiatu po zakończeniu procesu likwidacji, co nastąpi w 2017 roku. Dzisiaj powiat ma stabilną sytuację finansową i normalnie funkcjonuje. Realizujemy wszystkie ustawowe zadania oraz zaplanowane zadania inwestycyjne, w tym drogowe i oświatowe. Nie ma więc podstaw do twierdzenia, że powiat nie może wywiązywać się właściwie ze swoich powinności i potrzebne są jakieś nadzwyczajne działania naprawcze w strukturach zarządzających powiatem. Problem pojawi się wówczas, kiedy ten dług stanie wymagalny. Dlatego cały czas staramy się znaleźć jakieś rozwiązanie.
- Jakie są możliwości rozwiązania tego problemu, jaki jest bez wątpienia to olbrzymie zadłużenie?
- Zacznijmy od tego, że podejmowaliśmy wiele różnych prób uporania się z tym problemem. Niestety, żadna się nie powiodła. Nie z naszej winy. My zrobiliśmy wszystko, co można było w tej sytuacji zrobić. To jednak przerasta możliwości powiatu. I prawne, i finansowe. Tu niezbędna jest ingerencja państwa. Skoro nie zmieściliśmy się w tzw. planie „B”, to potrzebny jest plan C”, właśnie dla takich szpitali jak nasz. Plan polegający na tym, że z jednej stron budżet państwa znajduje środki na uregulowanie zobowiązań publiczno-prawnych, czyli wobec urzędów skarbowych i ZUS. Z drugiej strony stwarza się nam możliwość zaciągnięcia pożyczki na uregulowanie pozostałej części zadłużenia, po negocjacjach z wierzycielami w celu zmniejszenia tej kwoty spłaty. Oczywiście na warunkach do przyjęcia i udźwignięcia przez budżet powiatu.
- Ciemne chmury wiszą nad powiatem także z tego powodu, że w Kostrzynie wyrażają chęć przyłączenia się do powiatu słubickiego. Co więc będzie dalej z powiatem gorzowskim?
- O przyszłość powiatu jestem raczej spokojny. Takie pomysły musza być oparte na realnych podstawach. Tu ich nie znajduję. To nie jest kwestia czysto techniczna. To są bardzo liczne powiązanie i zobowiązania, chociażby to zadłużenie szpitala. Kto je weźmie na siebie? Poza tym wszelkie działania, zmiany na mapie administracyjnej nie mogą odbywać się kosztem czy ze szkodą dla dotychczas istniejącej jednostki administracyjnej. Te wszystkie uwarunkowania i okoliczności będzie musiał wziąć pod uwagę rząd, do którego należy ostateczna decyzja, gdyby formalnie taki wniosek się pojawił.
A swoja droga trochę dziwię się takim pomysłom, bo Kostrzyn najwięcej do tej pory skorzystał z obecności w powiecie gorzowskim i wcale nie jest powiedziane, ze w nowym powiecie byłby traktowany lepiej.
J. Del.
Trzy pytania do Konrada Pruszyńskiego z Teatru Mostów