Trzy pytania do Zdzisława Laszeckiego, dyrektora Zakładu Szkoleniowego Lacho w Gorzowie

2012-08-28, Trzy pytania do...

- Wszystkie uprawnienia i kompetencje trzeba dzisiaj potwierdzić stosownym dokumentem?

- Jest różnie. Co raz więcej zakładów dąży do profesjonalizmu swoich pracowników, a także podwykonawców zlecając konkretne prace. Wjazd pracowników zewnętrznych na teren zakładu w świetle obowiązującego prawa nie jest możliwy bez stosownych uprawnień np.: dozorowych, energetycznych, potwierdzonych szkoleń stanowiskowych i bhp, badań lekarskich, sprawnego sprzętu. Praktyka pokazuje jednak drugą stronę medalu, pomijanie w zatrudnieniu kwestii kwalifikacji a co gorsze kompetencji. Pocieszające w tym wszystkim jest rosnąca świadomość samych pracodawców oraz pracowników i ich osobistej odpowiedzialności w konsekwencji ubezpieczenia i ZUS.

- To jakimi szkoleniami przede wszystkim się zajmujecie?

- Od 22 lat zmienia się to wraz z przemianami w naszym regionie, ale i też potrzebami rynku pracy w Europie, gdzie nasze uprawnienia są poszukiwane. Mamy kilka specjalizacji. Bezpieczeństwo i higiena pracy dla pracodawców, kadry i robotników. Przygotowanie do pracy i egzaminu UDT obsługi i konserwacji wózków widłowych, suwnic, podestów, żurawi, itp. Przygotowujemy do samodzielnej pracy elektryków, obsługę kotłów CO, sprężarek, sieci energetycznych, urządzeń gazowych. Absolwentów kursów kasjerów walutowych spotkamy w kantorze czy banku, z kolei w wielu zakładach i na wielu stanowiskach pracują wyszkoleni przez nas spawacze. Chyba jako jedyni mamy też w ofercie realizację szkoleń jednostkowych. Wszystko w przystępnych cenach. To tylko przykłady tego, co potrafimy. Profesjonalizm wsparty kadrą, autorskie pomysły i programy pozwalają na stałą współpracę z największymi bez zaniedbywania mikro, małych i średnich firm i co ważne osób indywidualnych, urzędów pracy, centrów pomocy rodzinie.

- Są ponoć łatwiejsze i tańsze sposoby uzyskania dokumentów potwierdzających kwalifikacje?

- Wielu posiada zaświadczenia różnych organizatorów szkoleń, choćby masowych - organizowanych dla bezrobotnych. Niestety! - nie zawsze potwierdzonych właściwym dokumentem – wyobraźmy sobie uprawnienia kierowcy nadawane przez ośrodki szkolenia bez egzaminu państwowego. Wielu też uprawnienia zafundowali pracodawcy, którzy w miarę potrzeb kierują na konkretne szkolenia – pracownik musi być otwarty na zmiany budując swoją ścieżkę kariery, swój sukces. Często uprawnienie jest świadomym wyborem pracownika. Wielcy pracodawcy kształtują też kierunki i potrzeby w regionie.

J. Del.