2012-08-29, Trzy pytania do...
- Jakie są prawdziwe powody odwołania pana ze stanowiska i zwolnienia z pracy?
- Zostałem zwolniony, dlatego, że naraziłem się pani marszałek Elżbiecie Polak. Dyrektor Marek Twardowski zwyczajnie wykonał jej polecenie. Reszta była tylko pretekstem i mniej lub bardziej wydumanym powodem.
- Czym się pan naraził pani marszałek?
- Chociażby tym, że powiedziałem, iż uważam za niezasadne tworzenie wydziału lekarskiego na Uniwersytecie Zielonogórskim. Niezasadne m.in. dlatego, że wiele szpitali i oddziałów w terenie nie ma akredytacji do szkolenia młodych ludzi. A nie ma akredytacji, bo brakuje specjalistów, brakuje sprzętu i możliwości szkolenia. Jeśli nawet za ileś lat pojawią absolwenci tego wydziału, których nie wiadomo kto będzie uczył i szkolił, to nie ma systemu zachęt do podejmowania pracy w naszym regionie. I tak stąd wyjadą. Nie tędy więc droga.
- To jaka będzie przyszłość gorzowskiego szpitala, pod rządami dyrektora Marka Twardowskiego?
- Stopniowa jego degradacja. Szpital zostanie przekształcony w spółkę i sprowadzony do poziomu szpitala powiatowego. Przy jednoczesnym mocnym rozwoju szpitalnictwa na południu województwa.
J. Del.
Trzy pytania do Sławomira Sajkowskiego, nauczyciela fotografii w Zespole Szkół Kreowania Wizerunku w Gorzowie