2012-11-23, Trzy pytania do...
- Co dla PSL w naszym regionie oznacza zamiana Waldemara Pawlaka na Janusza Piechocińskiego na stanowisku prezesa partii?
- Raczej nie będzie to miało większego wpływu na nasza partię w regionie, gdyż wybory wojewódzkie odbyły się wcześniej. Prezesem została wybrana Jolanta Fedak, wybrany jest też zarząd, który normalnie pracuje. Wybory centralne nie będą więc miały szerszego przełożenia na nasze województwo. Owszem, sporo może się zmienić, ale na poziomie warszawskim, aczkolwiek też nie za dużo, bo w skład Rady Naczelnej weszli w większości ludzi, którzy sympatyzują z Waldemarem Pawlakiem i dlatego jej przewodniczącym został Jarosław Kalinowski. To gwarantuje zachowanie umownej równowagi. Na pewno Janusz Piechociński będzie musiał wejść w buty Pawlaka, założyć kombinezon i zabrać się do rządowej pracy.
- Jak pan ocenia uchwaloną przez sejmik strategię rozwoju woj. lubuskiego do 2020 roku, wraz z listą kluczowych inwestycja, która wzbudziła wiele kontrowersji w Gorzowie?
- Dobrze się stało, że uwzględniono pewne oczekiwania północy, ale ta lista kluczowych inwestycji jest raczej zestawem pobożnych życzeń niż realną perspektywą. Dlatego, że wszystkie te inwestycje są szalenie kosztowne, a pieniędzy może nie być za wiele. Jeżeli uda się je zrealizować w 50% to już będzie sukces. Poza tym nie wiemy czy ta kolejność na liście wyznacza kolejność realizacji tych inwestycji czy jest zupełnie przypadkowa. Najważniejsze teraz jest więc ustalenie w jakiej kolejności będą one realizowane, bo na wszystko na pewno nie wystarczy pieniędzy i powinna być jasność: co wybudujemy w pierwszej kolejnośći, a czego być może nie będzie.
- PO chce zaproponować SLD wejście do koalicji w sejmiku, co oznaczać będzie także zmiany w zarządzie województwa. Co na to PSL?
- PSL jest temu raczej przeciwne i myślę, że tej koalicji nie będzie. Nie uważamy, żeby była konieczna, bo nic takiego się nie wydarzyło, co byłoby do tego wystarczającym powodem. Jedno czy drugie głosowanie w sejmiku jeszcze nic znaczy.
J. Del.
Trzy pytania do Szymona Czajora, bramkarza CFB Stilonu Gorzów