2013-04-08, Trzy pytania do...
- Tylko względy finansowe zdecydowały o tym, że Kłodawa zakończyła współpracę z gorzowskim MZK ?
- Kłodawa wypowiedziała porozumienie komunalne w sprawie transportu do Wojcieszyc, Różanek, Kłodawy i Santocka. Wynikało to z tego, że MZK o 100% podniósł kwotę oczekiwanej dopłaty. Jeżeli w ubiegłym roku płaciliśmy 200 tysięcy złotych, to teraz mieliśmy dopłacać 400 tysięcy. Dla nas było to stanowczo za dużo. Tym bardziej, że MZK nie było jedynym przewoźnikiem na terenie gminy. W związku z tym radni uznali, że nie możemy się zgodzić na tak znacząca podwyżkę i należy poszukać innej firmy przewozowej.
- A skąd to zamieszanie z Chwalęcicami, dokąd miały dojeżdżać autobusy MZK, ale nie będą jednak dojeżdżać?
- Jest to dla nas sytuacja niezrozumiała. Nie wypowiadaliśmy porozumienia w tym zakresie, bo do tej linii nie dopłacaliśmy do tej pory, a teraz byliśmy gotowi zapłacić i czekaliśmy na propozycje. Ostatecznie to zaledwie kilkaset metrów od granicy miasta. Byliśmy więc spokojni o połączenie z Chwalęcicami. Tym bardziej, że prezydent napisał do nas 18 lutego, że linia 111 do Chwalęcic zostanie utrzymana na dotychczasowych warunkach. Ku naszemu wielkiemu zaskoczeniu i zdziwieniu w marcu MZK poinformowało nas, że będzie obsługiwać Chwalęcice tylko do końca kwietnia. Jest to dla nas dziwne, ale jakoś będziemy musieli sobie z tym poradzić. Jeżeli MZK nie wycofa się z tej decyzji, to będziemy dowozić mieszkańców Chwalęcic do najbliższego przystanku w Gorzowie, nawet za darmo.
- Gmina zaoszczędzi, ale czy nie stracą na tym mieszkańcy gminy, którzy po dojechaniu do Gorzowa muszą często przesiadać się do pojazdów MZK, co oznacza konieczność wykupienia kolejnego biletu?
- Nasi mieszkańcy nie powinni na tym stracić, gdyż w warunkach przetargu na obsługę gminy w tym zakresie podaliśmy dużo niższe ceny na bilety miesięczne, ulgowe i jednorazowe. I takie znalazły się w umowach z nowym przewoźnikiem. Oznacza to, że mieszkańcy dojadą teraz znacznie taniej do Gorzowa a powstała różnica powinna wystarczyć na ewentualny zakup biletów miejskich. Ponadto mamy wreszcie tańsze bilety na przejazdy wewnątrz gminy, czego od lat nie mogliśmy się doprosić w MZK, a co nie jest dla nas bez znaczenia
J. Del
Trzy pytania do Wiesława Ciepieli, rzecznika prasowego Urzędu Miasta