2013-05-30, Trzy pytania do...
- Kto zasługuje na to, żeby zostać honorowym obywatelem miasta Gorzowa?
- Osoba, która wyróżnia się w sposób wyjątkowy, na różnych płaszczyznach, która robi coś dobrego dla miasta, mieszkańców i w ogóle dla ludzi. I tym swoim czynieniem dobra może być przykładem dla innych. Takich ludzi jest u nas wielu i zasługują na takie uhonorowanie.
- Honorowymi obywatelami miasta zostali właśnie Teresa Klimek i Edward Korban, których życiorysy są bardzo odległe od siebie. A jednak mają coś z sobą wspólnego. Co to takiego?
- Miałem zaszczyt i przyjemność prezentować dorobek życiowy pani Teresy Klimek, przedstawiając projekty uchwały w tej sprawie. To jest osoba, której życiorys może być wzorem dla wielu z nas. To absolutnie wyjątkowa postać i w pełni zasługuje na najwyższe uznanie. Natomiast Edward Korban szczególnie zasłużył się miastu i mieszkańcom w ostatnich 20 latach. Nie do przeceniania są jego zasługi w tworzeniu i rozwoju Uniwersytetu Trzeciego Wieku. To co zrobił, co robi jest społecznie bardzo ważne, bo coraz więcej ludzi się starzeje, przechodzi na renty, emerytury i potrzebuje jakiegoś sensu życia, pola aktywności. Jeśli nie wyciągniemy do nich ręki, nie zaproponujemy im czegoś, to będziemy mieli poważny problem. I naprzeciw tym oczekiwaniom wychodzi właśnie Uniwersytet Trzeciego Wieku, którym znakomicie kieruje prezes Korban. A łączy te osoby to, że patrzą na drugiego człowieka, wychodzą ludziom naprzeciw, zachęcają do aktywnego i godnego życia.
- Znajduje pan wśród innych gorzowian ludzie, którzy zasługują także na takie uhonorowanie?
- Takich osób jest całkiem sporo. Nie chcę wymieniać tutaj żadnych nazwisk, bo to powinno odbywać się w inny sposób, ale one są i powinniśmy się spieszyć z przyznaniem tego tytułu. Żeby nie było tak, jak zdarzyło się z osobą pana Piotra Frankowa. Był już przygotowany wniosek, ale nie zdążyliśmy go rozpatrzeć…
Uważam, że w ogóle zachowujemy się zbyt oszczędnie, zbyt zazdrośnie bronimy tego tytułu, bo mamy raptem kilku honorowych obywateli w tym jedną kobietę, bo pani Teresa Klimek jest pierwsza kobieta w tym gronie. Może więc pora zmienić naszą politykę w tym zakresie.
J. Del
Trzy pytania do Wiesława Ciepieli, rzecznika prasowego Urzędu Miasta