2013-06-10, Trzy pytania do...
- Na czym polega różnica pomiędzy domem szkieletowym a tradycyjnym, murowanym?
- Pierwszą zaletą domu szkieletowego jest szybkość jego budowy, a drugą energooszczędność. Mogę podać konkretne liczby bo przez tyle lat działalności udało się policzyć dosyć dokładnie. W domu murowanym o powierzchni 100 do 130 m kw. na ogrzewanie gazowe razem z płytą do gotowania trzeba wydać miesięcznie od 800 do 1200 zł. W domu kanadyjskim, szkieletowym kwoty te wynoszą maksymalnie od 200 do 250 zł. Przez rok można zaoszczędzić około 10 tys. zł.
- Od niedawna na domy energooszczędne można otrzymać dotacje. Ile one wynoszą i czy dotyczą również szkieletowych domów kanadyjskich?
- Jest to kwota 30 tys. zł dotycząca domów energooszczędnych i 50 tys. do domów pasywnych. Nasze domy kanadyjskie są energooszczędne. Nie bierzemy się za domy pasywne ze względu na bardzo wysokie ceny materiałów i rygorystyczne warunki dotyczące nawet samej działki. Nasze energooszczędne domy są naprawdę tanie. Mamy w ofercie nawet domki o 50 m kw. powierzchni. Z dotacja w kwocie 30 tys. zł stać na nie niemal każdego.
- Często zarzuca się domom szkieletowych niską trwałość w porównaniu z murowanymi. Jak to wygląda naprawdę?
- Nasze domy są domami kanadyjskimi, ale w Kanadzie i całej Skandynawii i Ameryce buduje się z przekroju drewna 3,8 na 14 cm. Bardzo cienkiego a domy mimo to mają 50 lat gwarancji. My budujemy w technologii niemieckiej i stosujemy przekrój 6.0 na 160. Te domy są dwupokoleniowe czyli minimalna trwałość to 140 lat. W niczym nie ustępują domom murowanym. W praktyce domy szkieletowe stoją po 200 a nawet 250 lat. Uwarunkowane jest to sposobem eksploatacji tego domu. Co 20 lat może zmieniać się struktura na zewnątrz. Wystarczy zdjąć styropian i założyć siding, albo odwrotnie. Drewno jest wieczne.
rar
Trzy pytania do Wiesława Ciepieli, rzecznika prasowego Urzędu Miasta