2013-08-19, Trzy pytania do...
Trzy pytania do Bogusława Nowaka, byłego żużlowca i trenera Stali Gorzów i Unii Tarnów
- Jednak Unia Tarnów a nie Stal Gorzów powalczy w fazie play off o medale mistrzostw Polski. Komu kibicowałeś?
- Kibicowałem Stali. Wydawało mi się, że wykonano tutaj kawał dobrej roboty z tym składem, że Stal jest na dobrej drodze do medalu, ale nie udało się. Szkoda, bo nawet solidnie to wszystko wyglądało, ale tak już w sporcie bywa. Czkawką odbiły nam się popełnione wcześniej błędy i wpadki, i zabrakło tych punktów na finiszu rozgrywek. Trochę to jednak boli.
- Jak oceniasz tegoroczne rozgrywki, które dalej toczyć się będą już bez udziału gorzowian?
- Rozgrywki ligowe to temat na szerszą dyskusje, która zresztą trwa od pewnego czasu w całej Polsce. Nie do końca to wszystko wygląda tak, jak powinno wyglądać. Te trzy ligi, te regulaminy i zasady rozgrywek oraz te przymusowe wakacje dla wielu zespołów. Ktoś tu naprawdę czegoś nie rozumie. Wygląda to fatalnie i nie widać, żeby miało być lepiej.
- Są jakieś konkretne efekty waszej wyprawy dookoła Polski po „równość i godność?
- Za wcześnie jeszcze mówić o konkretnych efektach. Na razie porządkujemy wszystkie sprawy z tym związane, ciągle zbieramy i kompletujemy podpisy pod naszymi postulatami, by je na oficjalnym spotkaniu we wrześniu przekazać w Warszawie władzom państwowym. Na pewno jednak tam, gdzie dotarliśmy można mówić o tym, że wzrosła świadomość ludzi. Świadomość tego, że są wśród nas osoby niepełnosprawne, które potrzebują i zasługują na równe i godne traktowanie w codziennym życiu.
J.D.
Trzy pytania do Wiesława Ciepieli, rzecznika prasowego Urzędu Miasta