2013-09-17, Trzy pytania do...
Trzy pytania do Marcina Kurczyny, przewodniczącego klubu radnych SLD
- Dlaczego klub radnych SLD chce nowelizować uchwałę w sprawie określenia warunków i trybu finansowania rozwoju sportu ?
- Dlatego, że piłka nożna jest najpopularniejszym sportem na świecie, a w naszych warunkach jest bardzo trudno awansować do drugiej ligi, od której według dotychczas obowiązującej uchwały gorzowskie kluby mogły otrzymać wsparcie ze strony miasta. Chcemy więc pomóc klubom trzecioligowym, Stilonowi Gorzów i Piastowi Karnin w ich dalszym rozwoju. Tym bardziej, że zaczynały od zera i zasługują na pomoc, a trzecia liga to już właściwie poziom centralny, bo trzeba jeździć na mecze daleko w Polskę.
Ponieważ, mimo wszystko, proponujemy zrobić wyjątek od przyjętych wcześniej zasad, to stawiamy warunek w postaci obowiązku szkolenia młodzieży we wszystkich grupach wiekowych. I to jest ta dodatkowa korzyść, o jaką nam chodzi.
- Ale tych pieniędzy w tej chwili nie starcza nawet na żużel, koszykówkę i inne dyscypliny preferowane z racji prezentowanego poziomu. Skąd więc wziąć pieniądz jeszcze na piłkę nożną?
- To prawda, że pula jest jedna, że długo dyskutowaliśmy jak te pieniądze dzielić. W końcu stanęło na tym, że ze sportów zespołowych dajemy tylko koszykarkom i żużlowcom. Teraz proponujemy do tego grona dołączyć trzecioligowych piłkarzy. Trzeba będzie więc nieco inaczej podzielić tą pulę albo trochę zwiększyć środki na sport. Zobaczymy jak to będzie z przyszłorocznym budżetem, bo z tym już nic nie da się chyba zrobić.
- A może w ogóle inaczej należy spojrzeć na gorzowski sport, który po latach sukcesów znalazł się w kryzysie?
- Spoglądaliśmy na ten sport przez dwa lata. Były różne pomysły i propozycje. Wybraliśmy to, co wybraliśmy, ale główny problem polega na braku pieniędzy i jak byśmy ich nie dzielili, to i tak będzie za mało, dla kogoś zabraknie. Nie wydaje się więc możliwe inne spojrzenie na potrzeby sportu, przynajmniej dopóki nie poprawi się sytuacja finansowa miasta.
J.D.
Trzy pytania do Wiesława Ciepieli, rzecznika prasowego Urzędu Miasta