Tylko zgoda zbuduje Akademię

2014-03-21, Trzy pytania do...

Trzy pytania do dr Anny Czekirda rektora Wyższej Szkoły Biznesu w Gorzowie

- Co pani sądzi o atmosferze jaka panuje wokół idei powołania Akademii Gorzowskiej?

-Jesteśmy z boku tego co dzieje się pomiędzy uczelniami publicznymi. Ponieważ Akademia Gorzowska może powstać jedynie na bazie uczelni publicznych. Taka uczelnia jak nasza, mimo że funkcjonuje od 17 lat jest jak pchła w stosunku do słonia. Nie ma możliwości łączenia uczelni publicznych z niepublicznymi, a szkoda, bo jeszcze niedawno takie przymiarki były. Chyba niesłusznie zostało to zaprzepaszczone. Znaleźliśmy więc niszę, którą zapełniamy.

- Może Gorzów jest zbyt mały na to aby zostać znaczącym ośrodkiem akademickim?

- Gorzów na pewno zasługuje na porządną uczelnie. Trochę mnie smuci, że gorzowska PWSZ i może nie do końca gorzowski, ale z największymi w naszym mieście tradycjami Wydział Zamiejscowy AWF nie potrafią się porozumieć i stworzyć jednego organizmu. Mógłby on konkurować z innymi uczelniami w Polsce i zaoferować studentom najwyższej jakości kadrę. Kibicuję akademii, tylko boli brak zgody spowodowany jakimiś tam ambicjami. Uważam, że w stosunkowo niedużym mieście, bez tradycji akademickich tylko zgoda buduje.

- Jak przy dużych uczelniach publicznych, w niewielkim mieście funkcjonuje niepubliczna Wyższa Szkoła Biznesu?

- Od kilku lat współpracujemy z Uniwersytetem Szczecińskim. Funkcjonuje on u nas jako wydział zamiejscowy i nadal będzie funkcjonować, a nawet się rozwijać. Podjęliśmy pewne działania restrukturyzacyjne związane z niżem demograficznym. Wbrew licznym obietnicom nie dostajemy żadnej dotacji i jesteśmy skazani na utrzymywanie się wyłącznie z czesnego. W przypadku braku dofinansowywanych studentów dziennych jest to trudne. Grupa studentów zaocznych mocno się kurczy. Jest to logiczne, ponieważ osoby które chciały uzupełnić swoje wykształcenie, przez niemal 20 lat zdążyły to zrobić. Jest to jednym z powodów tego, iż postawiliśmy na współpracę z Uniwersytetem, który chce się w Gorzowie bardziej zakorzenić. Jest to dobra alternatywa dla kandydatów, ponieważ będą mieli oni na miejscu szerszą ofertę porządnej i uznanej uczelni uniwersyteckiej.

rar