Będziemy wizytówką miasta w kraju i za granicami

2014-04-24, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Romana Sondeja, pełnomocnika rektora PWSZ w Gorzowie ds. utworzenia Akademickiej Szkoły Mistrzostwa Sportowego

* We wrześniu ma ruszyć nowe niepubliczne gimnazjum akademickie, nad którym patronat obejmie PWSZ. Jak wyglądają prace organizacyjne związane z powołaniem placówki i kiedy rozpocznie się rekrutacja?

- W trakcie prac związanych z przygotowaniem dokumentów rejestracyjnych szkoły przymierzaliśmy się do zagospodarowania budynku po dawnej Wyższej Informatycznej Szkole Zawodowej przy ul. Myśliborskiej. Plany jednak uległy zmianie i dzisiaj mogę już zapowiedzieć, iż rok szkolny rozpoczniemy w budynku nr 8 przy ul. Chopina. Rozpoczęły się już pracę celem stworzenia optymalnych warunków do nauki oraz treningów dla naszych uczennic. Planujemy utworzenie dwóch oddziałów gimnazjalnych do 20 osób każdy, ze specjalizacją koszykówki dziewcząt. Ten kierunek kształcenia jest ważnym elementem Programu „Nauka, Sport, Przyszłość” realizowanego przez nasz klub AZS PWSZ. Pragniemy stworzyć ciekawą ofertę dla uczennic, które w tym roku szkolnym staną się absolwentkami szkół podstawowych. Popularyzacja koszykówki w szkołach 14 gmin, które współpracują z naszym klubem powinna pozwolić na uruchomienie wspomnianych dwóch oddziałów. Jeżeli do tego dodamy grupy koszykarskie, które funkcjonują w gorzowskich szkołach, to łatwo można zauważyć, że w docelowym kształcie nasza placówka będzie również posiadała oddziały na poziomie liceum ogólnokształcącego. W ramach szkolenia sportowego, uczennice będą realizowały zajęcia sportowe w wymiarze 16 godzin. Program szkolenia sportowego będzie stale monitorowany przez trenera Dariusza Maciejewskiego i prowadzony przez trenerów współpracujących z ekstraligowym zespołem. Za edukację w zakresie przedmiotów ogólnokształcących odpowiadać będzie doświadczona kadra pedagogiczna, wspierana przez wykładowców uczelni. Ciekawostką jest zaangażowanie się szkoły w edukację językową, która w przyszłości może pozwolić na realizację interesujących projektów koszykarskich za granicą. Dla dziewcząt z poza Gorzowa przygotowujemy internat ze stołówką. Wszystkie uczennice będą pod opieką lekarską i psychologa sportowego. Rekrutację zaczniemy w pierwszej połowie maja.

* Czy w czasach niżu demograficznego nie lepiej było zbudować placówkę na bazie już istniejącego któregoś z gorzowskich gimnazjów?

- W trakcie przygotowywania koncepcji szkolenia w pierwszym etapie rozważaliśmy ten wariant, jednak odrzuciliśmy go z czysto pragmatycznego powodu. Po pierwsze, zależało nam na utrzymaniu dotychczasowego systemu szkolenia szkół gorzowskich i zarazem utworzeniu oferty dla zawodniczek przyjezdnych. Po drugie, nie można było odrzucić propozycji pomocy, jakiej na etapie tworzenia szkoły udzieliły władze PWSZ. Przygotowana i wyposażona baza dydaktyczna, możliwość szerokiej współpracy i wydatna pomoc pani rektor Elżbiety Skorupskiej-Raczyńskiej przesądziła o powołaniu nowego placówki.

*Pomysł powołania gimnazjum, a w dalszej perspektywie liceum, chyba nie za bardzo podoba się władzom miasta. Jak więc widzi pan współpracę z samorządem?

- Na dzień dzisiejszy nie wyczuwam, aby władze miasta traktowały nas nieżyczliwie. Mam nadzieję, że tak będzie zawsze. Wierzę, że konkurencja szkół może wpływać na poprawę jakości edukacji. Rozwijająca się Szkoła Mistrzostwa Sportowego będzie wizytówką miasta w kraju i za granicami. Ciężką pracą i wynikami będziemy chcieli udowodnić, że warto nas wspierać - nie tylko dla dobra koszykówki i gorzowskiego sportu, ale również miasta.