2014-06-14, Trzy pytania do...
Trzy pytania do Tomasza Kucharskiego, dyrektora wydziału sportu i turystyki Urzędu Miasta
- Już w niedzielę odbędzie się w Gorzowie bieg pod nazwą ,,Nadwarciańska Dycha’’. Skąd pomysł, żeby go organizować?
- Pomysł zorganizowania pierwszego w pełni profesjonalnego biegu w naszym mieście rodził się dosyć długo, gdyż już w zeszłym roku zauważyliśmy rosnące zainteresowanie gorzowian biegami amatorskimi. Wychodząc im naprzeciw przez kilka miesięcy organizowaliśmy akcję ,,Biegam, bo lubię’’, w której mógł brać każdy. Jesienią włączyliśmy się w ogólnopolską akcję ,,zBiegiemNatury’’, pod patronatem radiowej ,,Trójki’’ i ku naszemu pozytywnemu zaskoczeniu regularnie na te biegi zgłaszało się 120 osób, które biegały na dystansie 5 km oraz 80 dzieci i młodzieży, dla których w zależności od wieku były przygotowywane biegi od 300 metrów do 3 km. I w trakcie tych imprez dyskutowaliśmy nad próbą zorganizowania w mieście takiego biegu z prawdziwego zdarzenia. I dopięliśmy swego. Co do frekwencji, przyjęliśmy limit 350 uczestników. Ilu dokładnie pojawi się na starcie, w tej chwili trudno jest mi określić. W zapisach on-line na kilka dni przed biegiem akces zgłosiło już 240 biegaczy, ale zgłoszenia będą również przyjmowane w dniu zawodów.
- Na czym ma polegać profesjonalizacja niedzielnego biegu?
- W przeciwieństwie do zwykłych biegów, takich których w naszym mieście nie brakuje, ,,Nadwarciańska Dycha’’ będzie wyróżniała się całym pakietem rzeczy, które są przypisane biegom już zawodowym. Najważniejsze było pozyskanie sponsorów, gdyż koszty organizacji imprezy są spore. Sami uczestnicy również przy rejestracji muszą dokonać wpisowego. Dzięki temu przygotowaliśmy cały zestaw nagród finansowych dla sześciu najlepszych zawodników w kategorii open oraz rzeczowych dla trzech najlepszych w poszczególnych kategoriach. A jest ich dwanaście. Będą również nagrody, które rozlosujemy wśród wszystkich uczestników. Do tego każdy otrzyma pamiątkowy medal, koszulkę oraz gadżety od sponsorów. Biegacze będą mieli chipy do elektronicznego pomiaru czasu, ale nie tylko. Na trasie znajdą się maty kontrolne, dzięki którym nikt nie będzie mógł skrócić sobie dystansu, gdyż brak odczytu w punkcie kontrolnym może spowodować dyskwalifikację. Z drugiej strony chcemy dać szansę wystąpienia nie tylko tym, którzy dystans 10 km potrafią przebiec już w 40-50 minut, ale również tym, dla których bieganie to czysta rekreacja, dlatego przyjęliśmy limit czasowy na ukończenie biegu 120 minut. Jest to czas pozwalający na pokonanie dwóch pięciokilometrowych pętli truchtem lub bardzo szybkim marszem. Zwłaszcza, że trasa będzie płaska.
- Jakie należy spełnić wymagania stawiane przez regulamin biegu?
- Trzeba oczywiście zgłosić się do biura zawodów, wnieść opłatę startową i podpisać oświadczenie, że uczestniczy się w biegu na własną odpowiedzialność. Jeżeli ktoś ma poniżej 18 lat, ale skończone 16 lat musi przyjść do biura z rodzicem lub opiekunem prawnym. Trzeba posiadać też dokument tożsamości. Dobrze jest mieć aktualne badania lekarskie, lecz nie jest to obowiązkowe. Oczywiście organizator zapewnia opiekę medyczną na czas biegu, jest też ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej. Cała trasa będzie bardzo dobrze zabezpieczona, możemy liczyć na silne wsparcie wolontariuszy z gorzowskiego AWF, straży miejskiej, pożarnej i policji. Dlatego wszyscy będą się czuć bezpiecznie. I ważne, bieg odbędzie się bez względu na warunki atmosferyczne, choć akurat w niedzielę pogoda w Gorzowie ma być ładna.
RB
Trzy pytania do Przemysława Kowalskiego, kibica Stali Gorzów