2014-08-30, Trzy pytania do...
Trzy pytania do Macieja Pietruszaka, burmistrza Drezdenka
- Jak w Drezdenku postrzegana jest lotnisko Trzebiczu Nowym i organizowany tam piknik lotniczy?
- Jednym z aspektów działalności państwa Chwaliszów jest to, że miasto ma lądowisko użyteczne dla okolicznych firm, placówek i służby zdrowia. Funkcje pikniku są więc wielorakie. Wielu przedsiębiorców korzysta niemal wyłącznie z transportu lotniczego i lądowisko jest jednym z atutów miasta w oczach potencjalnych inwestorów.
- Zazdroszczę, bo w Gorzowie nie można się doczekać lądowiska, a co dopiero imprezy lotniczej. Jak piknik postrzegany jest przez urzędników?
- Piknik jest imprezą ogromnej rangi. Już dawno przestał mieć znaczenie lokalne, a ma co najmniej krajowe lub nawet międzynarodowe. Imprez z roku na rok rośnie. Jest coraz więcej uczestników, coraz więcej atrakcji i widzów. Rośnie także jej odbiór. Mam sygnały z rożnych stron kraju, z których wynika iż Drezdenko kojarzone jest z piknikiem lotniczym. Podziwiam Elżbietę i Ryszarda Chwaliszów, którzy starają się uatrakcyjnić imprezę jeszcze bardziej co trudno sobie wyobrazić, bo od dawna jest robiona z bardzo wielkim rozmachem. Świadczy o tym chociażby rosnąca z roku na rok liczba uczestników. Za rok będzie to chyba impreza doskonała jeszcze bardziej atrakcyjna niż dotychczasowe.
- Czy wśród samorządowców nie ma różnicy zdań na temat imprezy i lądowiska?
- Piknik a właściwie Zlot Samolotów Ultralekkich w Trzebiczu Nowym, to impreza najwyższej w rangi odnotowywana nie tylko w ogólnopolskich kalendarzach imprez lotniczych. Dzięki niej Drezdenko jest wspaniale promowane. Samorząd zdaje sobie sprawę, że dzięki niej miasto cieszy się powszechną rozpoznawalnością. Zdajemy sobie sprawę, że trzeba wspierać to dzieło państwa Chwaliszów i popularyzować zarówno imprezę, jak i lądowisko.
rar
Trzy pytania do Moniki Studenckiej, projektantki, zwyciężczyni konkursu Recykling Fashion Show