więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Beniny, Filipa, Judyty , 6 maja 2025

Nie rzucamy się w oczy, bo takiej potrzeby nie ma

2014-11-04, Trzy pytania do...

Trzy pytania do podpułkownika Dariusza Kalczyńskiego, komendanta placówki Straży Granicznej w Gorzowie

medium_news_header_9348.jpg

- Od 1 listopada w naszym mieście działa placówka Straży Granicznej. Dlaczego wybór padł akurat na Gorzów, skoro u nas nie przebiega żadna granica państwowa?

- Pod naszą kontrolą znajduje się niespełna 23-kilometrowy odcinek granicy z Niemcami, ale swoim zasięgiem terytorialnym placówka obejmuje Gorzów, powiat gorzowski oraz część powiatów sulęcińskiego, strzelecko-drezdeneckiego, międzyrzeckiego i słubickiego o powierzchni ponad 4,6 tys. kilometrów kwadratowych, co stanowi 34 procent województwa lubuskiego. Na tym terenie mieszka 330 tysięcy osób. I choćby z zaprezentowanych tu liczb wynika, że nasza dotychczasowa obecność w Kostrzynie nie była dalej konieczna, gdyż straż nie musi być na granicy. Ma znajdować się w miejscu z logistycznego punktu widzenia jak najlepszym, a takim jest Gorzów, który leży centralnie w zasięgu naszego działania. Stąd teraz mamy wszędzie w miarę blisko, to tu pracuje, uczy się i przebywa najwięcej cudzoziemców. Dlatego łatwiej jest nam równomiernie rozłożyć siły i środki na wszystkie powiaty.

- Kiedy na granicach mieliśmy szlabany praca pograniczników była czytelna dla przeciętnej osoby. Dzisiaj granicę mamy wolną, jest swobodny przepływ ludzi, usług, towarów. Czym więc zajmuje się straż graniczna w naszym regionie?

- Do głównych zadań placówki należy przeciwdziałanie i zapobieganie nielegalnej migracji. Chodzi głównie o sprawdzanie zachowań obcokrajowców, którzy często przyjeżdżają do Polski legalnie, ale potem, nie mając ku temu odpowiednich dokumentów, próbują przedostać się do Niemiec. Zajmujemy się wykrywaniem różnego rodzaju przestępstw granicznych, a także przewozem nielegalnego towaru, w tym broni, narkotyków, alkoholu, wyrobów tytoniowych i wiele innych, zwłaszcza akcyzowych. Dla przykładu podam, że tylko w ostatnim roku wykryliśmy przewóz nielegalnych towarów o wartości ponad trzech milionów złotych. Głównie są to towary wywożone z Polski na zachód Europy. Zatrzymaliśmy wielu sprawców poruszających się kradzionymi pojazdami. Jesteśmy ponadto służbą zajmującą się kontrolą legalności pracy podejmowanej przez cudzoziemców. Na naszym terenie zamieszkuje blisko 700 obcokrajowców. Do tego corocznie jesteśmy bardzo aktywni przy organizacji kostrzyńskiego Przystanku Woodstock.

- Nie jest to chyba prosta praca, bo jak można dzisiaj namierzyć cudzoziemca chcącego przekroczyć granicę z Niemcami, skoro przejazd jest wolny?

- Być może nie rzucamy się w oczy, bo takiej w tej chwili potrzeby nie ma. Zapewniam jednak, że w naszych strukturach są oficerowie operacyjno-śledczy, którzy działają bez umundurowania i odnoszą liczne sukcesy w wykrywaniu przestępstw. Nasza praca ma mieć charakter cichy, ale skuteczny. Granica jest wystarczająco monitorowana, pobliskie tereny także, a i od czasu do czasu można zobaczyć też nasze samochody i umundurowanych funkcjonariuszy na dawnych przejściach. Do tego znakomicie układa nam się współpraca z podobną formacją z Niemiec.

RB

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x