więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Beniny, Filipa, Judyty , 6 maja 2025

Na wszelkie ,,fajerwerki’’ najpierw trzeba zarobić

2014-12-08, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Łukasza Marcinkiewicza, zastępcy prezydenta Gorzowa ds. gospodarki

medium_news_header_9685.jpg

- Kiedy otrzymał pan propozycję objęcia bardzo ważnego stanowiska w magistracie i jak pan zareagował na ofertę złożoną przez prezydenta Jacka Wójcickiego?

- Niedawno i przyznam, że propozycja ta była dla mnie wielkim zaskoczeniem. Może dlatego, że pana prezydenta wcześniej osobiście nie znałem. Oczywiście, kojarzyłem go sobie, jest to osoba w Gorzowie już rozpoznawalna, ale nigdy wcześniej nie mieliśmy okazji ze sobą rozmawiać. Dopiero przed kilkoma dniami, kiedy spotkaliśmy się pierwszy raz wyjaśnił mi, że poszukuje kompetentne osoby, co odebrałem jako wyróżnienie. Swoją drogą sam znam wielu doskonale wykształconych młodych gorzowian, którzy wyjechali z miasta w poszukiwaniu ciekawej pracy i dzisiaj zajmują eksponowane stanowiska w różnych branżach. I rozmawiając z prezydentem Wójcickim tak się zastanawialiśmy co zrobić, żeby zacząć zachęcać ich do powrotu, a przynajmniej zintegrować i korzystać z ich podpowiedzi, doświadczenia.

- Pan właśnie wraca do Gorzowa. Czy jest to powrót wymuszony czy długo oczekiwany?

- Zdecydowanie oczekiwany. Po wyjeździe na studia do Szczecina już tam pozostałem, gdyż miałem spory wybór zawodowy, ale cały czas byłem w kontakcie ze swoim rodzinnym miastem. Przyjeżdżałem tu co tydzień-dwa, prowadziłem też zajęcia jako wykładowca w PWSZ. Od wielu lat byłem gotowy spakować się i na stałe tu powrócić, ale brakowało odpowiedniej oferty pracy. I teraz, kiedy pojawiła się naprawdę atrakcyjna, wymagająca jednak dużej odpowiedzialności propozycja grzechem byłoby z niej nie skorzystać.

- Ma pan zająć się chyba najtrudniejszym obszarem działalności, jakim jest gospodarka. Co zrobić, żeby Gorzów dalej nie zaliczał się do miast o najniższych zarobkach, wysokim stopniu biedy i słabo rozwiniętym przemyśle?

- Wszyscy bardzo byśmy chcieli, żeby Gorzów rozwijał się szybciej pod każdym względem, w tym wizualnie, ale na wszelkie ,,fajerwerki’’ najpierw trzeba zarobić. Priorytetem prezydenta, jak też całego zarządu, będzie walka o rozwój gospodarczy, a co za tym idzie o większą liczbę miejsc pracy. I to najlepiej takich, gdzie zarobki nie będą znajdowały się na poziomie najniższej krajowej. Żeby zacząć realizować te zamierzenia trzeba ruszyć z odbudową przemysłu. Niekoniecznie wielkiego, takiego z jakiego Gorzów słynął przed laty. Jestem zwolennikiem rozwijania mikroprzedsiębiorczości. W mieście mamy mnóstwo drobnych firm a należy pamiętać, że gospodarkę nie buduje się od góry, ale od podstaw. Poprzez rozwój tych najmniejszych przedsiębiorstw osiągamy efekt w postaci ich ,,pączkowania’’, z czasem wiele z nich staje się średnimi a nawet makro przedsiębiorstwami. I zadaniem urzędu będzie udzielanie maksymalnej pomocy takim rozwijającym się lokalnym firmom. Mam wiele pomysłów, ale najpierw muszę dokładnie zapoznać się z bieżącą działalnością poszczególnych wydziałów, muszę też rozpoznać gorzowski rynek. Oczywiście nie oznacza to, że nie będziemy chcieli zachęcać do lokowania się u nas dużych firm z zewnątrz. Pamiętajmy jednak, że konkurencja w pozyskiwaniu takich przedsiębiorstw jest naprawdę spora i niekiedy można poczynić mnóstwo starań, zainwestować duże pieniądze a na końcu okazuje się, że niewiele z tego można uzyskać. Żeby przyciągnąć ciekawych inwestorów trzeba czymś się na tle innych wyróżniać. Mam nadzieję, że znajdziemy takie atuty, choć szukałbym ich w jakimś konkretnym kierunku. Trzeba zastanowić się, w czym Gorzów jest silny i działać punktowo. Pamiętajmy, że każdego dużego przedsiębiorcę musimy profesjonalnie obsłużyć, przygotować pod niego odpowiednią ofertę, często też uzbroić pod dane potrzeby teren. Są to inwestycje, które muszą także opłacić się miastu, przede wszystkim naszemu społeczeństwu.

RB

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x