więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Beniny, Filipa, Judyty , 6 maja 2025

Niewykonanie tej inwestycji byłoby grzechem zaniedbania

2015-02-13, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Bogusława Andrzejczaka, prezesa Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Gorzowie

medium_news_header_10327.jpg

- Na ile ta ogromna  inwestycja znana pod nazwą „Uporządkowanie gospodarki wodno-ściekowej na terenie Celowego Związku Gmin MG-6” była konieczna i zasadna?

- To pytanie nie powinno być kierowane do mnie. Jego adresatami powinny być samorządy, bo całe zlecenie zakresu tej inwestycji wynika właśnie z opracowań samorządów należących do CZG MG-6. Jako przedstawiciel przedsiębiorstwa mogę powiedzieć o dwóch aspektach. Po pierwsze tego rodzaju inwestycje są konieczne ponieważ działają na rzecz ochrony środowiska eliminując bezodpływowe zbiorniki ścieków bądź czasami pseudo bezodpływowe. Po drugie poprawiają komfort życia mieszkańców  ze względu na to, że nie trzeba troszczyć się o opróżnianie tych bezodpływowych zbiorników. Cena ich opróżnienia jest czterokrotnie wyższa za m. sześć. niż  nasze opłaty za odprowadzenie ścieków. Kolejny element jest taki, że Unia Europejska, co wielokrotnie publiczne podkreślałem, nie dofinansowuje komercyjnych projektów. Z góry wiemy,  że realizowany projekt jest projektem nierentownym lub o bardzo długiej stopie zwrotu. Oznacza to, że można było sięgnąć po bezzwrotną pomoc finansową. Nieskorzystanie z tego przez samorządowca byłoby grzechem.

Są jeszcze inne aspekty. Odbywa się  gruntowna modernizacja oczyszczalni ścieków, która obchodzi właśnie swoje 35 lecie i w dużej części była już w stanie katastrofy budowlanej, bowiem  się technicznie wysłużyła.  Trudno sobie wyobrazić funkcjonowanie jakiegokolwiek miasta, które byłoby pozbawione oczyszczalni ścieków. To katastrofa ekologiczna, do której nie można dopuścić. Ponadto infrastruktura stacji uzdatniania wody jest albo jeszcze poniemiecka albo z lat siedemdziesiątych W związku z tym  za względu na jej  degradację techniczną, dzięki pieniądzom unijnym, mogliśmy dokonać gruntownej modernizacji . Stacja centralna przy ul.  Kosynierów Gdyńskich jest skończona, w Kłodawie właśnie kończymy  a największa stacja w Siedlicach pracuje na połowę swoich możliwości ze względu na to, że cztery filtry poddawane są renowacji. Dwie główne a już wiekowe przepompownie ścieków na Piaskach i przy ul. Kasprzaka również zostały poddane gruntownej modernizacji. Pamiętać należy, że są jeszcze w użyciu rury azbestowo – cementowe. W ramach  projektu mamy do wymiany 11 km tych rur. Bez pieniądza unijnego byśmy sobie nie poradzili. Pod koniec roku będziemy mogli powiedzieć, że prawie pozbyliśmy się rur azbestowo cementowych w naszym mieście.  Niewykonanie tej inwestycji byłoby grzechem zaniedbania i zaniechania. W ogóle byłoby to karygodne.

- W związku z tą inwestycją rosną jednak opłaty za wodę i ścieki,  z czego mieszkańcy nie są zadowoleni. Były konieczne?

- Jeżeli majątek wytworzony przez związek celowy, również w postaci infrastruktury kanalizacyjnej, i ten  który my wytwarzamy jest wart 170 mln zł to razem ze wszystkimi obciążeniami nie ma możliwości, aby zmieścić się w dotychczasowych granicach. Nie zwiększamy zatrudnienia a wydajność pracy musi rosnąć. Razem z nią muszą rosnąć wynagrodzenia. Potrzebna jest dodatkowa  energia elektryczna. Jest odpis amortyzacyjny na odtworzenie infrastruktury i to niebagatelny, bo na 5 mln zł.  Zwiększają się podatki od wytworzonego majątku trwałego, które wynoszą 2, 6 mln zł . Razem koszty z tego tytułu za 2015 rok wzrastają o 9,5 mln zł. Ponad 90 proc tych kosztów wiąże się z koniecznością obsługi majątku oraz samego faktu jego funkcjonowania. Pokrycie tego jest w cenie naszych usług. Z podwyżki też jestem niezadowolony, bo sam muszę płacić więcej. W związku ze zmianą z 9,74 gr za m. sześć wody i ścieków do 11, 16 zł różnica wynosi 1, 40 zł. Jest to i tak  ponad 1 zł mniej niż przewidziało to studium wykonalności projektu. W projekcie, o czym informowałem wcześniej, ceny wynoszą ponad 12 zł. My, utrzymując w ryzach te zmiany i koszty, akurat  taką podwyżkę uważamy za sukces, bo jesteśmy i tak poniżej limitu.

- Podwyżki cen wywołują często efekt odwrotny od zamierzonego, bo przychody zamiast rosnąć maleją, gdyż zmniejsza się popyt. Nie obawiacie się tego?

- Oczywiście, że się  boimy, bo tendencja historyczna zarówno w Polsce, jak i Europie jest bardzo jednoznaczna. Spada zapotrzebowanie na wodę, a tym samym na odprowadzenie ścieków. W związku z tym cena jednostkowa rośnie. Jest jeszcze oddziaływanie na zasadzie sprzężenia zwrotnego polegające na tym, że dopiero w przyszłości przyłączeni nowi odbiorcy dołożą się do zmniejszenia kosztów wnosząc opłaty za korzystanie z sieci. Dzisiaj jeszcze tego efektu nie ma, gdyż nowi odbiorcy dopiero są podłączani. Liczymy na to, że gdy zaczną się do tego dokładać zmniejszy się dynamika wzrostu cen za nasze usługi.

rar 

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x