Będzie można wynajmować lokale według nowych zasad

2015-07-06, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Barbary Napiórkowskiej, dyrektorki wydziału gospodarki nieruchomościami

- Po zmianach w uchwale w sprawie zasad gospodarowania lokalami użytkowymi teraz powinno być dużo łatwiej wynajmować miejskie lokale, zwłaszcza w śródmieściu. Kiedy pierwsza ich pula zostanie wystawiona do przetargów według nowych zasad?

- Uchwała, jako przepis powszechnie obowiązujący, wymaga najpierw opublikowania w dzienniku urzędowym województwa lubuskiego i w życie będzie mogła wejść po upływie dwóch tygodni od publikacji. Zakładam, że nastąpi to w połowie lipca. Następnie prezydent wyda zarządzenie, w którym zostaną określone różne elementy techniczne, w tym tryb przeprowadzania przetargów. I od tego momentu będzie można już wystawiać lokale według nowych zasad. Przewiduję, że pierwsze nasze propozycje pojawią się na rynku pod koniec lipca, co nie oznacza, że w tej chwili w tej sprawie nic się nie dzieje. Cały czas mamy w ofercie lokale, tyle że na starych zasadach.

- Na ile zmiany przyjęte przez radę wpłyną na zainteresowanie wynajmem lokali?

- Takiego pospolitego ruszenia nie spodziewam się. Należy pamiętam, że obecnie obowiązujące przepisy pozwalają na obniżkę ceny wyjściowej stawki czynszu, który po dwóch nieudanych przetargach dochodzi do ceny ustalonej w nowej uchwale, czyli 12 złotych. Oczywiście nowe uregulowania pozwolą na dalsze obniżki a także umożliwią w określonych sytuacjach wynajem bez przetargu. Do tego dojdą nowe możliwości wynajmu dla rozpoczynających określoną działalność gospodarczą, lecz jakie będzie z ich strony zainteresowanie, przekonamy się dopiero po kilku tygodniach. Zapytania już były, lecz po ilości złożonych ofert będzie można powiedzieć coś więcej na ten temat. Osobiście uważam, że zainteresowanie powinno być spore, bo każdy ruszający z biznesem ma duże wydatki zaś przychody pojawiają się później. Do tego każdy lokal trzeba przygotować pod potrzeby konkretnej działalności i kiedy dany przedsiębiorca nie będzie musiał przez pierwsze 60 dni płacić za wynajem, poza kosztami eksploatacyjnymi, powinno być mu łatwiej. Miasto także na tym skorzysta, bo nie będzie ponosiło kosztów związanych z utrzymywaniem pustego lokalu. Choćby centralnego ogrzewania w przypadku podłączenia do miejskiej sieci czy opłat wspólnotowych oraz abonamentowych przyłączenia mediów.

- Pani zdaniem elastyczność, jaka pojawi się niebawem przy wynajmie miejskich lokali użytkowych, może wpłynąć na cały rynek wynajmu pomieszczeń na prowadzenie działalności gospodarczej w mieście?

- Nie sądzę, żeby miało to duży wpływ na cały rynek. Dobry lokal użytkowy w dobrej lokalizacji zawsze będzie miał wzięcie. Przykładem niech będą wiodące miejskie lokale. W ostatnich przetargach niektóre osiągały naprawdę dobrą stawkę 40 złotych za metr kwadratowy przy cenie wywoławczej 24 złotych. Nowe zasady pozwolą lepiej gospodarować mniej atrakcyjnymi lokalami.