2015-07-22, Trzy pytania do...
Trzy pytania do podinsp. Pawła Rynkiewicza, komendanta miejskiego policji w Gorzowie
- Proszę przyjąć gratulacje w związku z ostatnimi awansami. Najpierw na komendanta miejskiego policji, potem na stopień podinspektora. Czy już zaaklimatyzował się pan na nowym stanowisku pracy?
- Tak, zresztą nie było z tym większych problemów, ponieważ w gorzowskiej jednostce pracuję od 18 lat i pełniłem tu różne funkcje. Byłem m.in. zastępcą komendanta I komisariatu czy zastępcą komendanta miejskiego. Różnica pomiędzy wcześniejszą a obecną pracą jest taka, że wtedy nie musiałem brać na siebie pełnej odpowiedzialności za całą naszą jednostkę. Teraz to się zmieniło, ponieważ wychodzę z takiego założenia, że każdy popełniony błąd przez funkcjonariusza podlegającego pode mnie jest moim błędem. Czuję się w stu procentach odpowiedzialny za wszystkich policjantów.
- Czym dla funkcjonariuszy jest obchodzone dokładnie 24 lipca Święto Policji?
- Często normalnym dniem ciężkiej pracy, gdyż policja nie może ani na chwilę odejść od swoich obowiązków. Z drugiej strony zawsze z okazji tego święta są wręczane nominacje na wyższe stopnie, odznaczenia, odbywają się uroczyste apele. Myślę, że dla wielu z nas jest to chwila, w której można nie tylko usłyszeć ,,dziękuję’’, ale poczuć, że służba, jaką wykonujemy na rzecz społeczeństwa jest doceniana i szanowana. Jak pan wspomniał, także miałem przyjemność awansować na stopień podinspektora, co odebrałem z satysfakcją.
- Statystyki pokazują, że Gorzów staje się coraz bardziej bezpiecznym miastem. Czy tak jest rzeczywiście?
- Wszelkie zestawienia statystyczne są ważne i potrzebne, ale dla mnie dużo ważniejszy jest odbiór społeczny naszej pracy. Nie jestem od analizowania cyferek, od wystawiania ocen. Jestem od zapewnienia maksymalnego bezpieczeństwa nie tylko gorzowianom, ale mieszkańcom całego powiatu. Ponadto proszę mi wierzyć, że nie pracujemy dla statystyk. Bardziej kluczowe są dla nas badania społeczne wykonywane przez instytuty zewnętrzne. I według tych badań obserwujemy rosnące zaufanie do policji, a to potem przekłada się na lepszą współpracę na linii policja-społeczeństwo.
RB
Trzy pytania do Dominiki Muniak, reżyserki filmu „Landsberczanka”