2016-01-14, Trzy pytania do...
Trzy pytania do Włodzimierza Roja, dyrektora Ośrodka Sportu i Rekreacji
- Za kilka dni rozpoczynają się ferie zimowe. Z jaką ofertą OSiR wychodzi do uczniów, którzy pozostaną na okres ferii w mieście?
- Tradycyjnie przygotowaliśmy dużo zajęć sportowych. W poniedziałki zapraszamy na turnieje tenisa stołowego do hali ZS nr 21 przy ul. Taczaka. We wtorki, również w hali ZS nr 21, na dzieciaków czekają gry i zabawy z elementami piłki nożnej. W środy oraz piątki, w hali OSiR przy ul. Słowiańskiej, organizujemy turnieje piłkarskie dla drużyn osiedlowych, natomiast w czwartki w naszej hali odbywać się będą turnieje siatkarskie i koszykarskie dla wszystkich chętnych. Szczegółowy program, jak i godziny, jest dostępny na naszej stronie internetowej. Dodam jeszcze, że uczestnictwo w zajęciach jest nieodpłatne, a zapisy będą dokonywane bezpośrednio przed imprezą. Zachęcam tylko, żeby przed przyjściem na turnieje drużynowe postarać się we własnym zakresie zebrać kilkuosobową ekipę. Jeżeli nie uda się, a ktoś będzie chętny niech też przyjdzie, postaramy się zrobić mieszane zespoły. Na uczestników czekają ponadto upominki i słodycze.
- Od ponad pół roku zmotoryzowani gorzowianie nie muszą płacić w soboty za postój w centrum miasta. Czy już wiadomo, ile z tego tytułu zubożała kasa OSiRu?
- Moje wcześniejsze wyliczenia, że średnio w każdą sobotę do parkomatów trafiało około trzech tysięcy złotych sprawdziły się, ale nie oznacza to, że nasze konto zubożało o tyle pieniędzy. Jak zapowiadałem, dzięki wolnym sobotom nasi pracownicy mogli zwiększyć ilość kontroli na parkingach w tygodniu, co już zaprocentowało większą solidnością ze strony kierowców i wyższymi wpływami. Oczywiście nie są one w stanie pokryć sobotniego niedoboru.
- W tym roku uda się zorganizować zimowe mistrzostwa Gorzowa w narciarstwie?
- Nie, i to mimo powrotu porządnej zimy w góry. OSiR jest instytucją działającą dla mieszkańców i zawsze reagujemy na pojawiające się z ich strony potrzeby. Najlepszym przykładem jest tutaj Motor Racing Show. Jak chcieliśmy z niego zrezygnować, uważając że formuła tej imprezy się wyczerpała, gorzowianie powiedzieli głośne ,,nie’’. Nie dyskutowaliśmy, lecz wzięliśmy się do ciężkiej pracy i przygotowaliśmy następną edycję imprezy, która jest niepowtarzalna w skali kraju. Podobnie wyglądało to w przypadku narciarstwa. Parę lat temu pojawił się pomysł, byli chętni, pogoda najczęściej dopisywała, to działaliśmy. Zorganizowaliśmy trzy edycje, potem na przeszkodzie raz, drugi stanęła pogoda, to i entuzjazm wśród uczestników malał. Dlatego na razie temat został zamknięty. Nie wykluczam powrotu do niego w przyszłości, lecz musi być pewna pogoda i odpowiednio duże zainteresowanie ze strony miłośników narciarstwa.
RB
Trzy pytania do kom. Grzegorza Jaroszewicza, rzecznika prasowego Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie