więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Dionizego, Nadziei, Zofii , 15 maja 2025

Uczniów jest bardzo dużo, przydałaby się nowa siedziba

2016-04-06, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Katarzyny Sikorskiej-Kozłowskiej, dyrektor Szkoły Muzycznej I i II stopnia w Gorzowie

medium_news_header_14392.jpg

- Szkoła Muzyczna I i II stopnia, którą pani kieruje obchodzi 70. rocznicę powstania. To była pierwsza szkoła artystyczna w mieście. Czy nadal są uczniowie, którzy chcą się uczyć muzyki?

- Od dwóch lat praktycznie mamy chętnych nad wyraz dużo. Znaczy to, że rzeczywiście sporo dzieci garnie się do muzyki. Chcielibyśmy wszystkich przyjmować, ale nie dajemy rady. Po pierwsze decydują o tym problemy lokalowe, po drugie, a może przede wszystkim, to problemy kadrowe. Zwyczajnie nie mamy etatów, aby zatrudnić więcej nauczycieli potrzebnych do kształcenia większej liczby zainteresowanej młodzieży. Już mamy po dwie grupy w pierwszych klasach w I stopniu w cyklu cztero i sześcioletnim. Podobnie w II stopniu. W ubiegłym roku mieliśmy 20 pianistów chętnych do kształcenia w II stopniu. I tu była ogromna konkurencja. Tak jak w skokach narciarskich decydowały ułamki punktów o tym, kto się dostanie. Trzeba dodać, że oprócz gry, liczył się test z kształcenia muzycznego, który był również bardzo istotny. Ale z tego grona prawie 20 pianistów przyjęliśmy taką dobrą dziesiątkę, która w II stopniu zaczyna się usamodzielniać.

- Z czego to wynika, że ludzie garną się do muzyki? Przecież bardzo trudno pogodzić szkołę zwykłą, ze szkołą muzyczną.

- Jak mówimy o II stopniu, to jest to kontynuacja nauki. To jest świadomy wybór. Ci uczniowie wiedzą, do jakiej szkoły przychodzą i co ich tu czeka. Rzeczywiście, to jest ogromny wysiłek. Ja tych ludzi zwyczajnie podziwiam. Nie dość, że mają ogromnie dużo do nauki w szkołach ogólnokształcących, siedzą tam do tej godziny 14.00-15.00, to jeszcze bardzo często prosto stamtąd przychodzą do nas, do kolejnej szkoły. I niekiedy nauka trwa do 20.00, bywa 21.00. W międzyczasie, w przerwach między zajęciami u nas, uczą się do tych swoich szkół niemuzycznych. To jest kontynuacja, więc to jest powtórzę, świadomy wybór, ale też nauka organizacji czasu. I to jest doskonałe, bo procentuje na przyszłość. I to niekoniecznie już na studiach muzycznych, bo na studiach zupełnie innych. A w pierwszym stopniu mamy sporo dzieci naszych absolwentów. Cieszy, że jest taka pewna kontynuacja rodzinna. A ci uczniowie z kolei ściągają innych chętnych. Tu też procentuje nasza praca, bo my się pojawiamy w przedszkolach z audycjami muzycznymi. Przesłuchujemy dzieci. Zostawiamy karteczki, żeby się do nas zgłosili na przesłuchania wstępne. A tu mamy wsparcie w postaci takich specjalnych lekcji muzycznych. To są takie trzy spotkania przed właściwymi przesłuchaniami i bardzo chętnie dzieci w tym uczestniczą. Czym takie zainteresowanie jest powodowane? No bardzo być może programami telewizyjnymi propagującymi muzykę, może niekoniecznie klasyczną, ale przez naukę  u nas dziecko może osiągnąć też swoje cele w innych dziedzinach muzycznych, jak choćby rozwój słuchowy, bo my nie tylko uczymy grać, ale też uczymy słuchać. Kształcimy słuch, uczymy elementów muzyki, czyli jest to takie kompleksowe kształcenie.

- Czego wypada życzyć szkole w jej 70. urodziny?

- Przede wszystkim nowej siedziby. Pękamy w szwach. Anegdotycznie to zabrzmi, ale nasi starsi absolwenci, czy nauczyciele, którzy byli z nami kiedyś tam związani, wchodzą do szkoły i mówią – Ależ tu się nic nie zmieniło. Faktycznie, boazerie zostały, bo aż strach jest cokolwiek ruszać. Przecież od początku tu nie było dużego remontu, więc do naprawy czy remontu nadaje się wszystko. Tak, zdecydowanie nowej siedziby.

Renata Ochwat

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x