W galeriach pokażemy naszych artystów

2016-04-07, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Marzeny Wysockiej, wicedyrektor Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Zbigniewa Herberta

- Biblioteka otworzyła Galerię Sztuki Regionalnej. Co to jest za galeria?

- To jest galeria promująca sztukę naszych lokalnych artystów. Mieści się w starej willi i otwieramy ją z niejakim poślizgiem. Pierwotnie miała to być tylko galeria grafiki i rysunku, ale dyrektor Edward Jaworski po konsultacjach z naszym plastykiem, Zbigniewem Olchowikiem uznał jednak, że lepszym pomysłem będzie galeria promująca sztukę naszych lokalnych artystów. Mówiąc lokalnych, mam na myśli gorzowian, ale i twórców z regionu. Znajdą się tu prace Wojciecha Plusta, Józefa Kodzia, Romany Kaszczyc, Agaty Kaczuk-Jagielnik, Juliusza Piechockiego i wielu innych. W galerii chcemy prezentować różną sztukę i dlatego wystawy będą się zmieniać.

- Ale to nie jedyna galeria, którą w krótkim czasie książnica otwiera. Co będzie można oglądać w tej drugiej?

- W tej drugiej będą karykatury. Nawiązaliśmy współpracę w Muzeum Karykatury im. Eryka Lipińskiego w Warszawie i pokażemy na początek właśnie jego dzieła. Mam nadzieję, że uda nam się pozyskać także inne prace. Poza tym w galerii tej będziemy prezentować także prace Zbigniewa Olchowika, który właśnie karykatur wykonał bardzo wiele. Myślę, że i ta galeria będzie się cieszyć powodzeniem. Otwarcie już 14 kwietnia, także o 14.00. No i ta galeria także będzie się mieścić w zabytkowej willi Hansa Lehmanna.

- Zapowiada się jednym słowem bardzo pracowity miesiąc. Bo nie tylko otwarcia galerii, ale i inne ciekawe wydarzenia się szykują. Co jeszcze biblioteka przygotowała?

- Fakt, sporo się dzieje. Założyliśmy bowiem, że biblioteka ma być swego rodzaju centrum kultury. Już 16 kwietnia zapraszamy na prezentację gry strategicznej w oparciu o „Ogniem i mieczem” Henryka Sienkiewicza. 19 kwietnia przyjedzie Magdalena Grzebałkowska, autorka między innymi monografii księdza Jana Twardowskiego, opowieści o Beksińskich – Zbigniewie i Tomaszu czy w końcu „1945. Wojna i pokój”. To może być ciekawe doświadczenie, bo autorka ma sporo fanów. Pod koniec miesiąca, 23 kwietnia będzie akcja „Książka i róża” – to z okazji Dnia Książki i Praw Autorskich. Polegać to ma na swoistej wymianie książek właśnie. Poza tym jeszcze dzieją się spotkania dyskusyjnych klubów książek. Rzeczywiście, cały czas coś tu się toczy.

Renata Ochwat

Fot. WIMBP/ Zbigniew Olchowik