Dzięki temu jakość życia ulega zdecydowanej poprawie

2016-05-04, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Jacka Szymankiewicza, wiceprezydenta Gorzowa

- Rewitalizacja miała być oczkiem w głowie władz miasta, ale po prezentacji planu inwestycyjnego pojawia się pytanie, czy jest nadal?

- W mojej ocenie jak najbardziej. Rewitalizacja stanowi taką oś wszystkich działań, które już toczą się w mieście i które będą realizowane w ramach wspomnianego planu. Sama rewitalizacja dotyczy całości miasta, ale jak wiadomo, główne działania są skupione w obszarach najbardziej zdegradowanych. I jednym z jej elementów jest to, że wszystkie miejskie inwestycje z czasem zaczną oddziaływać na te obszary, co wyraźnie podniesie jakość życia.

- Pozostańmy jednak przy rewitalizacji zdegradowanych obszarów. W planie inwestycyjnym na ten cel przeznaczono 16,25 mln zł. Za te pieniądze można coś pożytecznego zrobić?

- Jeżeli chodzi o wspomnianą kwotę są to środki inwestycyjne z puli Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych na zadania twarde. Nie zapominajmy, że rewitalizacja jest procesem szerszym, społecznym. Dlatego nie zawsze programy rewitalizacyjne muszą mieć w nazwie słowo ,,rewitalizacja’’. Dobrym tu przykładem jest znany wszystkim i realizowany od zeszłego roku program KAWKA. Likwiduje on jeden z najpoważniejszych problemów dla codziennego życia mieszkańców zdegradowanego obszaru, jakim są kwestie środowiskowe oraz techniczne. Dzięki temu jakość życia już ulega dużej poprawie, powoli zaczynają rosnąć ceny nieruchomości, co dla mieszkańców również jest istotne. Podobnie będzie z innymi projektami jak remonty dróg, chodników w tym obszarze. Rozumiem, że wielu mieszkańców jest zainteresowanych tzw. rewitalizacją budowlaną, czyli remontami kamienic w śródmieściu. O środki na ten cel dopiero będziemy występować, przy czym należy tu wyjaśnić pewne zagadnienie. Miasto nie może dofinansowywać remontów budynków ponad swój udział. Wyjątek stanowią budynki indywidualnie wpisane do rejestru zabytków i w takim przypadku miasto może przekazać dotację w określonej wysokości. Tak czynimy i będziemy czynić dalej. Mam nadzieję, że w zwiększonej ilości niż obecnie. Innym pomysłem jest stworzenie funduszu rewitalizacyjnego, z których byłyby wypłacane dopłaty do remontów. Nad tym tematem zaczniemy niedługo pracować.

- Rada miasta zgodziła się na przekazanie Skarbowi Państwa w formie darowizny nieruchomości w pobliżu dawnego Grodzkiego Domu Kultury pod budowę nowej siedziby Urzędu Celnego i Urzędu Skarbowego. Czym podyktowana jest ta decyzja?

- Obie instytucje są już w posiadaniu działek budowlanych przy ul. Piłsudskiego i Słowiańskiej, lecz po głębokiej analizie oraz licznych rozmowach wszystkie zainteresowane strony uznały, że lepszym rozwiązaniem z punktu widzenia funkcjonalno-użytkowego będzie wybudowanie tych urzędów w jednym miejscu. Pomysł budowy wspólnej siedziby wpisuje się też w rządowe założenia skonsolidowania administracji finansowej. Jestem przekonany, że w takim miejscu swoje miejsce znajdą również inne instytucje jak Urząd Kontroli Skarbowej, delegatura Izby Skarbowej. Z punktu widzenia naszego miasta jest to pomysł idealny. Podobnie jak dla mieszkańców. Obiekt znajdzie się blisko centrum miasta, są tam miejsca na parkingi. Cała inwestycja zostanie zrealizowana ze środków rządowych, natomiast wcześniej przekazane działki oczywiście powrócą do zasobów miasta.