Biblioteki to miejsca, gdzie się bywa i spędza ciekawie czas

2016-05-06, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Edwarda Jaworskiego, dyrektora Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Gorzowie

- Panie dyrektorze, jeszcze do niedawna bibliotekarz, bibliotekarka właściwie, bo to damski zawód, kojarzyła się z wygodnymi bamboszkami i okularami. Jak obecnie kształtuje się wizerunek bibliotekarzy?

- Zmienił się. Co prawda cały czas jest to zawód silnie sfeminizowany, bo nadal 80 procent pracowników, to kobiety, choć przed laty było ich w zawodzie 90 procent. Dziś bibliotekarz to osoba nastawiona na kontakt z czytelnikiem, więc nie ma mowy o żadnych kapciach. Bibliotekarz musi być schludnie ubrany, musi porządnie wyglądać. Poza tym musi być i jest nastawiony na pomoc czytelnikom i innym użytkownikom biblioteki. Podkreślam znaczenie słowa użytkownik, bo biblioteki przekształciły się z miejsc, gdzie tylko wypożycza się książki, w miejsca, w których się ludzie spotykają, oglądają różne rzeczy, rozmawiają ze sobą lub zaproszonymi gośćmi, gdzie się bywa i spędza ciekawie czas. No i bibliotekarz to osoba, która sprawnie posługuje się nowymi narzędziami pracy, jak komputer czy inne udogodnienia.

- Czy oznacza to, że biblioteki stają się lokalnymi domami kultury?

- Nie, nie lokalnymi domami kultury, bo te nastwione są na dostarczanie rozrywki. Biblioteki są takimi centrami, miejscami spotkań, które dostarczają przede wszystkim informacji, ale też upowszechniają kulturę wysoką. Mam na myśli choćby to, że tu przy okazji wizyty w wypożyczalni można zobaczyć wystawę malarstwa, fotografii, zbiorów prywatnych kolekcjonerów. Tu można przyjść na spotkanie z ciekawym człowiekiem. Taki bowiem jest charakter współczesnych bibliotek publicznych. Podkreślam publicznych, bo szkolne, pedagogiczne czy uczelniane mają inne zadanie i inny charakter. Publiczne mają służyć lokalnym społecznościom, zaspokajać ich różne potrzeby. Oczywiście na pierwszym miejscu jest książka i działania wokół niej, ale coraz istotniejsze są też te działania wokół.

- Właśnie obchodzimy święto bibliotek i bibliotekarzy. Czego można życzyć właśnie bibliotekarzom z okazji ich święta?

- Przede wszystkim miłych i sympatycznych czytelników. Po drugie pieniędzy na zakupy nowości książkowych ale i tych na nośnikach elektronicznych i cyfrowych, bo w tym kierunku też idą działania bibliotek. No i też tego, aby nasi odbiorcy postrzegali nas, bibliotekarzy jako pozytywnych i użytecznych w dziele poszukiwania informacji, poszukiwania nowości. Tego nam można życzyć.

- Dziękuję i życzę tego panu oraz wszystkim innym bibliotekarzom.

Renata Ochwat