więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Bonifacego, Julity, Macieja , 14 maja 2025

Latem chodzimy na filmy lekkie, łatwe i przyjemne

2016-07-04, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Moniki Kowalskiej, dyrektor kina Helios w Gorzowie

medium_news_header_15337.jpg

- Zaczęło się lato. Co gorzowianie najchętniej oglądają w kinie w wakacje?

- Z reguły wybierają kino lekkie, łatwe i przyjemne, czyli komedie, dobrą sensację, ale też kino familijne i filmy dla dzieci. Myślę, że wszyscy kierują się zasadą – jest ciepło na dworze, więc chcemy żeby ciepło też było nam w duszy. A takie kino to powoduje.

- Ale przecież cały czas kino pokazuje nieco inne filmy w cyklu Kino Konesera. Co na lato w tym cyklu?

- Rzeczywiście, cykl Kino Konesera trwa także i przez lato. Ale także i w Koneserze zmienia się nieco repertuar. Też będzie trochę takich lżejszych, co nie znaczy słabszych filmów. Już w lipcu będzie „Przygoda z niedźwiedziami”, czyli film o wędrówce dwóch starszych panów przez Apallachy, a w rolach głównych Robert Redford i Nick Nolte, czyli megagwiazdy amerykańskiego kina. Będzie też „Idol z ulicy”, kino palestyńskie, które opowiada o rzeczy wydawałoby się niemożliwej, ale która jednak się przydarzyła chłopcu z Autonomii Palestyńskiej. Wygrał arabskiego Idola w Egipcie. Mamy więc kino nieco lżejsze niż w sezonie, ale i tak dające do myślenia. Po prostu dobre kino.

- Lato to też czas festiwali. Gorzowianie jeżdżą na festiwale filmowe?

- Naturalnie, tym bardziej, że takich festiwali jest coraz więcej. I coraz więcej jest przeglądów sprofilowanych. Podam dla przykładu festiwal w Kołobrzegu, czyli przegląd kina sensacyjnego, tam można spotkać gorzowian. Podobnie jest z Nowymi Horyzontami we Wrocławiu czy Dwoma Brzegami w Kazimierzu nad Wisłą. Trzeba dodać, że przecież tuż za miedzą, bo w Łagowie odbywa się Lato Filmowe. Także niedaleko nas, bo w Ińsku, też jest popularny festiwal, na który gorzowianie się wypuszczają, choćby tylko na dzień czy dwa. Zaczynamy lubić atmosferę takiego wydarzenia, możliwość obejrzenia filmów, które trafią albo i nie do dystrybucji, spotkanie z aktorami. Po to gorzowianie jeżdżą na festiwale.

Renata Ochwat

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x