Na obniżce podatków miasto nic nie straci, może tylko zyskać

2016-07-05, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Przemysława Granata, radnego z klubu Gorzów Plus

- Był pan jednym z inicjatorów obniżenia podatków od nieruchomości dla przedsiębiorców. Pańskim zdaniem pozwoli to rozruszać gospodarkę w Gorzowie?

- Taki jest cel przyjęcia nowych uchwał. Zresztą nie jest to żadna nowość. Już wcześniej były tego rodzaju ulgi, ale uchwały były czasowe, stąd pojawiła się potrzeba nowych decyzji, dostosowujących również do obecnych realiów rynkowych. W tej chwili większość miast udziela regionalnej pomocy inwestycyjnej i to zaczyna być standardem. Zarówno w specjalnych strefach ekonomicznych jak i na pozostałej części. Miasto nic na obniżce nie traci a może tylko zyskać. Jak nie ma inwestora to z tytułu podatków nic do miejskiej kasy nie wpływa, a jak taki inwestor się pojawia, lepiej dostać na początek mniej i dać mu szansę na rozwinięcie skrzydeł. Myślę, że jest to temat doskonale wszystkim znany i co do tego panuje pełna zgoda.

- Na jakie wymierne efekty można liczyć z tytułu wprowadzenia tych ulg?

- Uważam, że jest to dopiero pierwszy krok w kierunku tworzenie dobrego klimatu dla rozwoju przedsiębiorczości w mieście. Trudno w tej chwili ocenić efekty wprowadzenia ulg, ale pamiętajmy, że jako miasto rywalizujemy o inwestorów z innymi miastami. I jeżeli w większości z nich skupionych w województwie takie ulgi są już od pewnego czasu, to żeby rywalizować z nimi musimy najpierw wyrównać te szanse. Zdaję sobie sprawę, że nie wszyscy obecni przedsiębiorcy będą zadowoleni z takiego posunięcia, bo wzrośnie konkurencyjność przynajmniej w niektórych branżach. Musimy jednak patrzeć na miasto jako całość, a w interesie mieszkańców jest rosnąca konkurencyjność. Ponadto ci co już są na rynku otrzymują szansę rozbudowy swoich firm.

- Konkretnie, kto może liczyć na bonifikatę przy płaceniu podatku od nieruchomości i środków transportowych?

- Mówimy tutaj zarówno o tych, którzy chcą rozpocząć działalność gospodarczą, jak i o tych planujących rozszerzyć dotychczasową działalność poprzez utworzenie nowych miejsc pracy. Ulga może być udzielona na pięć lat. O zwolnienie mogą ubiegać się zarówno prowadzący mikro, małe, średnie, ale i duże przedsiębiorstwa. Progi są różne, w zależności od zainwestowanej kwoty. W przypadku mikro przedsiębiorcy musi to być przynajmniej 100 tysięcy euro, w przypadku dużego milion. W uchwale są również dokładnie sprecyzowane ilości nowych miejsc pracy, jakie należy utworzyć. Wysokość ulgi może sięgnąć do 35 procent. Co do drugiej uchwały, wprowadzającej ulgi od podatku od środków transportowych, dotyczyć mają one m.in. samochodów ciężarowych od 3,5 tony czy autobusów. Ale tylko w przypadku, jeżeli przedsiębiorca utworzy przynajmniej dwa nowe miejsca pracy. Zwolnienia będą obowiązywały od roku do pięciu lat w zależności od ilości utworzonych miejsc pracy. Oczywiście każdy będzie zobowiązany od ich utrzymania przez określony czas.