Zapłacić za przejazd tramwajem kartą bankomatową

2016-11-13, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Romana Maksymiaka, prezesa Miejskiego Zakładu Komunikacji

- Czy w Gorzowie myśli się nad poszerzeniem możliwości zakupów biletów w innej niż tradycyjnej formie?

- Żeby zadośćuczynić oczekiwaniom podróżnych już zainstalowaliśmy automaty biletowe w każdym autobusie i tramwaju. Pasażer jest tym samym uwolniony od tego, że musi biegać w poszukiwaniu kiosku, żeby przed wejściem do pojazdu zaopatrzyć się w bilet. Natomiast na tak postawione przez pana pytanie odpowiedź może być jedna: ta sprawa znajduje się gestii wydziału gospodarki komunalnej i transportu publicznego. Organizacja sprzedaży biletów nie leży w obowiązkach operatora, ale oczywiście z różnych względów uczestniczymy w rozmowach i szukaniu optymalnego rozwiązania. Chodzi głównie o wprowadzenie systemu ułatwiającego płatności za przejazdy, żeby nie był on związany tylko z realizacją jednej operacji. Dlatego zastanawiamy się nad wprowadzeniem coś na wzór karty miejskiej, choć zdania w tej sprawie są podzielone.

- Dlaczego, przecież taką kartę można doładowywać, a wchodząc do autobusu czy tramwaju wystarczy tylko przyłożyć do czytnika?

- Karta miejska, jak pan wspomniał, wymaga doładowywania i to może spowodować różne sytuacje życiowe. Ktoś wejdzie do autobusu, będzie chciał zapłacić za przejazd i nagle okaże się, że nie ma na karcie środków. Obsługa ta ponadto generuje jednak pewne koszty. Takiej karty nie będą mieli przyjezdni, nawet z okolicznych gmin. Z doświadczenia też wiemy, że im więcej będziemy nosić przy sobie różnych kart, tym bardziej zniechęcimy się do tego, żeby mieć specjalnie jedną na potrzeby poruszania się po mieście komunikacją miejską. Z drugiej strony nie mam wątpliwości, że tradycyjna forma zakupów biletów utrzyma się co prawda jeszcze długo, ale będzie to dotyczyło coraz mniejszej grupy pasażerów. I na to trzeba się przygotować. Dlatego uważam, że najbardziej optymalnym rozwiązaniem jest, żeby istniała możliwość płacenia kartami bankowymi. Takimi, jakie posiadamy przy sobie na potrzeby robienia zwykłych zakupów. Mamy jeszcze inny nośnik, jak smartfony i aplikacje mobilne. W tym przypadku już możemy z tego korzystać. Są nawet prowadzone promocje dla zakupu biletów miesięcznych i jednorazowych. Mamy też promocje w przypadku zakupów biletów przez Internet. Dlatego jesteśmy otwarcia na nowości i powoli tworzymy system ułatwiający pasażerom prostsze dokonywanie zakupów biletów.

- To kiedy będzie można w naszych autobusach i tramwajach płacić kartą, czy to miejską, czy bankomatową?

- Najpierw musi nastąpić wybór nośnika, potem trzeba dostosować automaty i kasowniki. W przypadku automatów wystarczy montaż specjalnego modułu pod karty. Kasowniki należy w takim przypadku wymienić. W ramach realizowanego już projektu tramwajowego chcemy rozważyć możliwość zastosowania takiego rozwiązania, choć w tej chwili za wcześnie jest na szczegóły. Musimy pamiętać, że wyznaczone na inwestycje środki są mocno ograniczone i w pierwszej kolejności musimy zrealizować najważniejsze zadania, jak modernizacja torowisk, zakup taboru. Resztę będziemy realizować w miarę możliwości, w tym system informacji pasażerskiej, monitoring. Oczywiście temat, nad którym dyskutujemy w tej całej układance jest stosunkowo mało kosztowny, ale pieniądze na ten cel musimy gdzieś znaleźć. Czyli starajmy się najpierw zbudować wysokiej klasy usługę, potem zajmiemy się wszystkim, dzięki czemu będzie można podnieść tę usługę na jeszcze wyższy poziom.