więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Bonifacego, Julity, Macieja , 14 maja 2025

Jest sporo sposobów, żeby racjonalizować wydatki spółki Inneko

2017-01-26, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Mateusza Karkoszki, wiceburmistrza Strzelec Krajeńskich

medium_news_header_17393.jpg

- Gminy z powiatu strzelecko-drezdeneckiego, wchodzące w skład Celowego Związku Gmin SGO5, długo negocjowały z Inneko nowe porozumienie w sprawie wywozu odpadów do instalacji w Chróściku. Co stanowiło przysłowiową kość niezgody? 

- Protestowaliśmy naprawdę ostro, swoje uwagi zgłaszaliśmy nawet do ministra środowiska. Sprawę nazwę po imieniu, ale nasz powiat na mocy wojewódzkiego planu gospodarki odpadami jest przywiązany, niczym pies do budy, do jednej instalacji. Przez to nie możemy wybierać wysypiska, musimy wozić w jedno miejsce bez względu na ceny. To są praktyki monopolistyczne. Dlaczego musimy płacić 250 złotych za tonę odpadów dostarczonych do Chróścika, skoro instalacja w Kunowicach pobiera za tę usługę 170 złotych? Jak Inneko krzyknie 350 złotych za tonę to nie mamy wyjścia, musimy płacić. Wywiezienie odpadów w inne miejsce wiąże się z gigantycznymi karami. Myśleliśmy, że coś się zmieni przy okazji przygotowywania przez zarząd województwa nowego planu. Tak się jednak nie stało. Nadal jesteśmy twardo przypisani do jednego odbiorcy. Kompromis, który osiągnęliśmy na pewno nie zadowala wszystkich.

- Dlatego chcecie mieć swojego przedstawiciela w radzie nadzorczej gorzowskiej spółki?

- Spółka ta dzisiaj zyski czerpie tak naprawdę tylko z zajmowania się odpadami. Nasz Związek jest jednym z najważniejszych klientów, gdyż miesięcznie dostarczamy tysiąc ton odpadów. To pokazuje, jak spore środki wpływają na konto Inneko. Skoro musimy być przywiązani do niej, to miejmy chociaż wpływ na jej działalność. Jako gminy ościenne mamy nieco inny pomysł, jak ta firma powinna funkcjonować. Uważamy, że powinna przejść ona restrukturyzację, a przede wszystkim odłączyć się od zadań przynoszących straty. Powinna skupić się na celach, które również z naszego punktu widzenia są bardzo ważne, czyli na gospodarce odpadami.

- Przepraszam, ale jesteście tylko klientami  Inneko i was, jako gminy, nie powinno chyba specjalnie interesować, jak ona jest prowadzona?

- Gminy reprezentują swoich mieszkańców. Jak mamy z nimi rozmawiać w sytuacji, kiedy pytają się, dlaczego mają dokładać do nierentownego pola golfowego w Gorzowie czy innych deficytowych spółek działających na konto Inneko. Radni w poszczególnych gminach co rusz zwracają burmistrzom na to uwagę, a my nic nie możemy w tej sytuacji zrobić. Jeżeli już musimy z sobą współpracować, to chcemy decydować, jak spółka będzie dalej funkcjonować. Inneko powinno zacząć szukać oszczędności, dzięki czemu byłaby w stanie obniżyć cenę. Jest sporo sposobów, żeby racjonalizować wydatki i poprzez swojego przedstawiciela w radzie nadzorczej chcemy je wskazać.

RB

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x