więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Bonifacego, Julity, Macieja , 14 maja 2025

Wielu młodych gorzowian szuka szczęścia w innych miastach

2017-02-26, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Pawła Ludniewskiego, szefa klubu radnych PiS

medium_news_header_17660.jpg

- Czy w Gorzowie istnieje problem bezdomności?

- Istnieje i zawsze będzie się pojawiał. Bezdomność obecnie jest niższa od tej z ubiegłorocznej zimy, ale cały czas utrzymuje się na niepokojąco wysokim poziomie. Nie mamy na szczęście przypadków zamarznięć. Gorzowskie służby działają bardzo sprawnie i zapobiegają ewentualnym tragediom. Do tego działają merytorycznie, jak choćby Gorzowskie Centrum Pomocy Rodzinie, które realizują zadania na bardzo wysokim poziomie Co możemy natomiast zrobić? Trzeba rozwiązywać problemy powstałe u źródeł. Większość bezdomnych jest uzależnionych i praca z nimi nie należy do najłatwiejszych. Miasto przekazało zadania z tego obszaru organizacjom pozarządowym, ale nie do końca poszło za tym odpowiednie finansowanie. Jako komisja spraw społecznych spotkaliśmy się niedawno na posiedzeniu w Gorzowskim Towarzystwie Pomocy im. św. Brata Alberta, żeby rozmawiać o tych problemach w miejscu, gdzie one są najbardziej widoczne. Jeżeli miasto zleca takie zadania powinno również przeznaczyć określone środki. Zwróciliśmy się do prezydenta, żeby jak najszybciej wygospodarował dodatkowe środki na walkę z bezdomnością.

- Jest pan zwolennikiem powołania Młodzieżowej Rady Miasta. Czym miałaby ona się zajmować?

- Jesteśmy zwolennikami racjonalnego powołania takiej rady. Nie ma sensu tworzenia czegoś, co potem szybko stanie się martwe. Rada musi mieć swojego opiekuna oraz możliwości prezentowania propozycji na szerokim forum, żeby nie odbijały się od ściany. Z młodzieżą należy rozmawiać, znać ich stanowisko w różnych sprawach. Wielu młodych gorzowian szuka szczęścia w innych miastach, bo nie potrafimy do końca poznać ich potrzeb. Dobrym przykładem jest tu działalność powstałej niedawno Gorzowskiej Rady Seniorów. Starsi mieszkańcy czują potrzebę włączania się w miejskie sprawy, wskazywania swoich potrzeb i ten dialog nabiera realnych kształtów. Jako klub radnych PiS wystąpimy do prezydenta miasta z propozycją przeprowadzenia w szkołach średnich ankiet wśród uczniów, chcąc poznać stanowisko młodzieży w zakresie powołania rady i formuły jej działania. Młodzież jest kreatywna, chce działać, ale na przeszkodzie do tej pory stały przyczyny organizacyjne. 

- Na temat Karty Seniora w naszym mieście mówi się już dosyć długo, ale wciąż jej nie ma. Czy jest szansa, że wkrótce się pojawi?

- Zgodnie z przyjętą uchwałą taka karta musi pojawić się do końca marca i myślę, że nic nie stoi na przeszkodzie, żeby tak się stało. Pisaliśmy w tej sprawie interpelację do prezydenta i z otrzymanej odpowiedzi wnioskujemy, że wszystko idzie zgodnie z przyjętym planem. Zgłosiliśmy prezydentowi listę około 70 firm, instytucji publicznych i prywatnych, które są gotowe uczestniczyć w programie. Urząd musi to potwierdzić w rozmowach bezpośrednich, ale nie powinno być z tym żadnych kłopotów. To jest ważne, bo chodzi o to, żeby ulgi były skonkretyzowane dla danej grupy społecznej. Mam nadzieję, że od 1 kwietnia rozpocznie się wydawanie takich kart. Przypomnę, że należą się one wszystkim mieszkańcom, którzy ukończyli 60 rok życia.

RB

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x