Ze starej „Odzieżówki” pozostała nazwa i dawny klimat

2017-03-01, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Pawła Marchwińskiego, nauczyciela w Zespole Szkół Odzieżowych

- Dlaczego uczniowie decydują się na wybór „Odzieżówki”?

- Uważam, że jak na gorzowskie warunki nasza placówka oferuje wiele atrakcyjnych kierunków, jak też najnowocześniejsze metody nauczania konkretnych zawodów. Ze starej „Odzieżówki” tak naprawdę pozostała tylko nazwa oraz szkolny klimat, gdyż nikt nie chce się odcinać od korzeni. Natomiast nie jesteśmy już klasyczną szkołą uczącą tylko krawiectwa. Wybór zawodów jest bogaty i wiele z nich prowadzi w kierunku indywidualnego rozwoju ucznia. Edukujemy ich też pod kątem późniejszego zakładania własnej działalności, żeby nie musieli być skazani tylko na wybór korporacji czy firm zajmujących się produkcją taśmową. Nauczanie jest tak prowadzone, żeby uczniowie próbowali potem rozwijać się zawodowo pod własnym projektem. O różnorodności zawodów świadczy, że uczymy w kierunku technika przemysłu mody, technika usług fryzjerskich czy technika cyfrowych procesów graficznych.

- Szczególnie ciekawy wydaje się być ten ostatni kierunek. Czy jego obecność oznacza, że szkoła chce się rozwijać w kierunku informatycznym?

- Bardziej w kierunku grafiki użytkowej, dzięki czemu uczniowie po skończeniu szkoły mają duże możliwości znalezienia pracy nie tylko w agencjach reklamowych, drukarniach, ale i w usługach różnego rodzaju. Co ciekawe, kierunek ten dopiero się u nas rozkręca i prawie wszyscy uczniowie, którzy przyszli do nas są bardzo zadowoleni. Podobnie widać to w innych kierunkach. Kiedyś panował taki stereotyp, że aby zostać fryzjerem wystarczy pójść do szkoły zawodowej, trochę się pouczyć i już można było iść do salonu. Zawód ten tak się rozwinął, że sam dobór farb do włosów wymaga dużej wiedzy. Kiedy oglądam zajęcia to widzę, że naprawdę takie cuda wyczyniają nasze uczennice z fryzurami, że każdy może być zaskoczony.

- Czy w najbliższym czasie szkoła znowu zaskoczony kolejnym ciekawym kierunkiem?

- Mam nadzieję, że tak. W planie jest wprowadzenie fototechniki. Jest to kierunek typowo związany z fotografią i multimediami. Są to obszary dynamicznie rozwijające się i mające liczne możliwości. Szczególnie w połączeniu z procesami graficznymi. Na ostatnich targach edukacyjnych prezentowaliśmy namiastkę tych możliwości. Jedna koleżanka robiła zwiedzającemu zdjęcie, po chwili drukowaliśmy już kalendarz z wizerunkiem tej osoby. Swoją drogą, jako szkoła, posiadamy naprawdę wysokiej klasy sprzęt do nauki. Możemy przykładowo produkować koszulki z dowolnymi nadrukami. Obecne czasy wymuszają aktywność ze strony szkół i proponowanie uczniom najciekawszych rozwiązań. Jest to oczywiście z korzyścią dla nich i ich przyszłego wykształcenia.