2017-03-21, Trzy pytania do...
Trzy pytania do Jakuba Smolarka, ucznia I klasy I Liceum Ogólnokształcącego w Gorzowie
- Czy wydarzenia takie jak PuszMUN, symulacja obrad plenarnych ONZ, które toczą się w języku angielskim, sprawiają, że angielski jest atrakcyjnym językiem do nauki?
- Na pewno powoduje, że z większą ochotą uczymy się tego języka. Przede wszystkim, żeby rozumieć, o co w tym wszystkim chodzi. Sprawia, że znajomość angielskiego jest ważna, a sama nauka może być atrakcyjna. No i trzeba się porozumiewać z cudzoziemcami, którzy do nas na PuszMUN przyjeżdżają.
- Warto więc się uczyć angielskiego?
- Warto się uczyć angielskiego. Przede wszystkim po to, żeby móc samemu pojechać na wakacje. Znajomość języka daje bardzo duże możliwości już w miejscu wyjazdu. Poza tym, jak się planuje przeprowadzkę do innego kraju, to zwyczajnie trzeba znać język. Zresztą tu w Polsce, kiedy się zaczyna ubiegać o pracę, to wymagana jest już znajomość dwóch, a na pewno jednego języka obcego. Ja się uczę jeszcze hiszpańskiego.
- Gdybyś chciał zachęcić ludzi do nauki języka angielskiego, to czym starałabyś się ich przekonać?
- Choćby taką imprezą, jak PuszMUN. Bo udział w niej jest ciekawy, a trzeba rozumieć, o co tu chodzi. W ten sposób, przez udział w takich wydarzeniach można sprawdzić znajomość języka. A jak się okazuje, że czegoś się nie rozumie, to jest to znak do konieczności podszlifowania języka. Oczywiście zawsze zostają słowniki i inne metody tradycyjne. Ale rozmowa z ludźmi, kontakt z obcokrajowcami jest najlepszą metodą. Ja się już uczę dziesięć lat. Na pewno nie rozumiem wszystkich niuansów języka, ale dość swobodnie potrafię się porozumieć i na pewno będę się go uczył dalej. Dobrze jest znać języki obce.
Renata Ochwat.
Trzy pytania do kom. Grzegorza Jaroszewicza, rzecznika prasowego Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie