więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Bonifacego, Julity, Macieja , 14 maja 2025

Drużyna i trenerzy doskonale znają nasz cel sportowy

2017-04-11, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Ireneusza Macieja Zmory, prezesa KS Cash Broker Stal Gorzów

medium_news_header_18096.jpg

- Jeszcze niedawno wspominał pan, że marka Stali Gorzów jest na tyle silna, że nie jest pan entuzjastą dołączania do logo nazwy sponsora. Co się takiego zmieniło, że jednak zapadła decyzja o podpisaniu dwuletniej umowy ze sponsorem tytularnym?

- Marka Stali Gorzów oczywiście jest silna i rozpoznawalna, ale żeby działać profesjonalnie potrzebne są środki finansowe, co na każdym kroku podkreślam. Nasza filozofia ich pozyskiwania jest oparta na budowie budżetu wielu filarów. Jeżeli są sezony, w których nie znajdujemy chętnego do zajęcia miejsca w nazwie drużyny nie czynimy z tego powodu problemu. Po prostu nie zabiegamy o to za wszelką cenę. Chodzi o to, żeby po późniejszym odejściu takiego darczyńcy nie nastąpiło załamanie finansów, jak to czasami zdarza się w innych ośrodkach. Czasami w biznesie drogi na tyle się skrzyżują, że warto podjąć współpracę. Podpisanie umowy z poznańską firmą Cash Broker jest dla mnie dowodem, że pomimo wielu perturbacji wszystko zmierza we właściwym kierunku. To pokazuje również, a może przede wszystkim naszą wiarygodność względem partnerów biznesowych. Jesteśmy doceniani, wysoko cenieni, a wszystko za sprawą ciężkiej pracy i silnej marki Stali Gorzów.

- Przed kilkoma dniami mieliśmy żużlowe otwarcie sezonu w naszym mieście. Czy pańskim zdaniem reaktywacja memoriału Edwarda Jancarza była warta zachodu?

- Uważam, że tak. Po ubiegłorocznym powrocie z tym turniejem do kalendarza imprez mogłem mieć jeszcze obawy, czy zawody przyjmą się, ale teraz widzę w nich duży potencjał. Przede wszystkim cieszę się z zainteresowania samych żużlowców, którzy z chęcią przyjeżdżają na nasz turniej. Myślę, że wiele ośrodków może pozazdrościć nam obsady. Ponownie na stadionie pojawiła się telewizja, dla której takie otwarcie sezonu jest ważne. Mieliśmy sponsora memoriału, pojawili się sponsorzy dla poszczególnych zawodników. Oczywiście sporo mamy rzeczy jeszcze do zrobienia. Zawsze mówię, że jak na stadionie jest choćby jedno wolne miejsce to oznacza, że nadal musimy pracować. Nie spocznę póki z resztą naszej klubowej załogi nie doprowadzimy do tego, że w przyszłości memoriał odbywał się przy komplecie publiczności. To w tej chwili dla nas główny cel do realizacji w najbliższych latach.

- Czy organizacyjnie i sportowo Stal jest przygotowana do inauguracji rozgrywek ligowych, których początek mamy w świąteczny poniedziałek?

- Memoriał Edwarda Jancarza stanowił dla nas test organizacyjnych przygotowań i nie ukrywam, że nie wszystkie elementy dobrze zagrały. To naturalne po dłuższej przerwie. Zawsze gdzieś wystąpią niedociągnięcia. Mamy sporo czasu na ich usunięcie, bo – przypomnę – w Gorzowie pierwszy mecz ligowy jest dopiero 30 kwietnia. Cieszę się, że nie ma żadnych kłopotów z nawierzchnią toru, która została w bojowych warunkach przetestowana dwukrotnie i świetnie się sprawdziła. Jeżeli chodzi o sprawy sportowe, to nie mam w zwyczaju zabierać w tej kwestii głosu, uznając iż pełną odpowiedzialność bierze na siebie sztab szkoleniowy, na czele którego stoi trener Stanisław Chomski. Zresztą w tej chwili trudno o wyciąganie jakichkolwiek wniosków. Więcej każdy będzie mógł powiedzieć po pierwszych występach ligowych. Drużyna i trenerzy doskonale znają nasz cel sportowy. Jak przystało na obrońców mistrzowskiego tytułu, chcielibyśmy ponownie powalczyć o medal.

RB

 

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x