więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Agnieszki, Magdaleny, Serwacego , 13 maja 2025

Trzeba stanąć twarzą w twarz i rozmawiać z mieszkańcami

2017-07-02, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Roberta Surowca, wiceprzewodniczącego rady miasta

medium_news_header_18900.jpg

- Dlaczego w trakcie ostatniej sesji rady miasta złożył pan wniosek o zdjęcie z porządku obrad punktu dotyczącego zmiany nazw niektórych gorzowskich ulic, co uniemożliwiło przeprowadzenie dyskusji na ten temat?

- Decyzja ta prowadzi właśnie do rozpoczęcia dyskusji, ale nie jedynie gronie radnych, lecz najbardziej zainteresowanych, czyli mieszkańców tych ulic. Rozmawiając z wieloma z nich okazało się, że zdecydowana większość nie ma zielonego pojęcia, że niedługo ich ulica będzie nosiła nową nazwę. Chciałem uniknąć sytuacji, że radni podejmą uchwałę, a ludzie dowiedzą się o tym po wymianie tabliczek lub z mediów. Nie może być tak, że nikt z nimi nie rozmawia, nikt ich nie informuje. Przecież większość ludzi przy tych ulicach żyje po kilkadziesiąt lat.

- Jak znam życie i gorzowian zdecydowana większość nie będzie chciała żadnych zmian. Jak mają wyglądać więc te rozmowy, skoro właściwie decyzja o zmianie nazw już zapadła?

- Oczywiście, że nie jest to prosta sprawa, gdyż samorząd musi zrealizować ustawę. Ale właśnie wtedy, kiedy są trudne sprawy nie wolno od nich uciekać. Kiedy czujemy, że ludzie nas przeklną, to najlepiej po cichu podnieść rękę i udać, że problemu nie ma. Tak nie wolno postępować. Trzeba stanąć twarzą w twarz i rozmawiać z mieszkańcami. Ponadto w dobrym tonie jest w ogóle to, żeby poinformować mieszkańców o konieczności podjęcia uchwały. Byłem przekonany, że prezydent miasta wykona taki ruch, ale widząc, że tego nie czyni złożyliśmy, jako klub radnych PO, wniosek o przełożenie tego punktu w obradach. Plan działania, jako klub, mamy już opracowany. Chcemy zrobić 10 spotkań, bo tyle ulic jest wymienionych w uchwale. I liczymy na merytoryczną rozmowę z każdym zainteresowanym. Chcemy przede wszystkim wysłuchać ich argumentów. Ja także do niektórych nazw mam swoje uwagi. Nie rozumiem przykładowo, dlaczego ulicę 9 Maja mamy dzielić na dwie nowe?  Mam też inne propozycje wobec dwóch ulic. Zastanawiam się, czy nie powinniśmy wystąpić ponadto do IPN z zapytaniem, czy wszystkie te nazwy należy zmieniać? Bo jeżeli dostaniemy informację, że dla przykładu nie musimy zmieniać ulicy Cichońskiego to warto, żebyśmy o tym wiedzieli przed podjęciem ostatecznej decyzji.

- Nie obawia się pan, że tak konsultując pewnego dnia wojewoda lubuski, który ma spore uprawnienia w tym obszarze, może podpisać decyzję bez wiedzy radnych i będzie po sprawie?

- Mamy czas do września. Mam nadzieję, że na sesji pod koniec sierpnia uchwałę przyjmiemy. Wierzę, że po rozmowach z mieszkańcami podejmiemy racjonalne decyzje i zaproponujemy korekty do obecnego projektu uchwały. Oczywiście, wiemy, że istnieje zagrożenie, iż wojewoda może ten temat rozstrzygnąć sam. Chcemy o tym również poinformować mieszkańców. Być może proponowani teraz patroni spodobają się gorzowianom mieszkających przy ulicach zaliczonych do dekomunizacji i wtedy z czystym sumieniem będzie można głosować.

RB

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x