więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Agnieszki, Magdaleny, Serwacego , 13 maja 2025

Seniorzy siedzą na ławkach w parku, bo na nic więcej ich nie stać

2017-09-13, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Andrzeja Jakubaszka, członka Gorzowskiej Rady Seniorów

medium_news_header_19575.jpg

- Co skłoniło pana do przyjęcia propozycji pracy w powołanej przez prezydenta Gorzowskiej Radzie Seniorów?

- Jestem gorzowianinem od 1949 roku i zawsze starałem się być aktywnym. Skoro od pewnego czasu pobieram, jak to nazywam, stypendium od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, to nie chcę zamykać się w czterech ścianach. Jako emeryt mam sporo czasu, do tego widzę wiele rzeczy, które należało zrobić, żeby nasi seniorzy mieli szansę przyjemnie spędzać jesień życia. Moją działalność podzieliłbym na dwie grupy. Pierwsza dotyczy działań w kierunku likwidowania barier architektonicznych, druga tworzenia warunków do aktywnego spędzania czasu przez emerytów. Bardzo mi na tym zależy, bo skoro otrzymałem rekomendację do rady, a ludzie mi zaufali, to teraz nie mogę ich rozczarować.

- Czy gorzowscy emeryci są aktywni?

- W mieście mamy 30 tysięcy seniorów i nigdy nie będzie tak, że każdy z wielką ochotą wyjdzie z domu. Trzeba jednak do tego zachęcać. Trzeba pokazać, że istnieją różne możliwości, a dzięki aktywności, życie na emeryturze potrafi być naprawdę przyjemne. Ot choćby poprzez szersze umożliwienie każdemu z korzystania z ofert kulturalnych, rekreacji, udziału w imprezach sportowych. Żeby było to możliwe ceny biletów muszą być dostosowane do możliwości finansowych seniorów. Jak wiadomo, dzisiaj emerytury nie są wysokie, dlatego będę działał na rzecz stworzenia programu umożliwiającego zakup biletów do teatru, filharmonii, na imprezy sportowe, na Słowiankę w niższych cenach. Może nie na wszystkie wydarzenia, ale przynajmniej wybrane. Uważam, że mam wystarczające argumenty, żeby do tego przekonać tych, którzy odpowiadają za prowadzenie instytucji kulturalno-sportowych. W tej chwili seniorzy częściej siedzą na ławkach w parku i plotkują, bo po prostu nie stać ich na pójście na koncert, mecz czy na basen.

- A czy nasze miasto jest w ogóle przyjazne dla seniorów?

- Nie bardzo, dlatego wspomniałem o potrzebie likwidowania barier architektonicznych. Wszędzie tam, gdzie tylko można należy to czynić natychmiast. Myślę, że jako członkowie Gorzowskiej Rady Seniorów będziemy w tej sprawie działać intensywnie, wskazując prezydentowi takie miejsca. I nie tylko, bo mamy problem nawet z autobusami miejskimi, a dokładnie z niektórymi siedzeniami. Są one zbyt wysokie dla starszych ludzi, którzy nie mogą z nich korzystać w czasie jazdy. O wysokich krawężnikach na przejściach to już nie ma co wspominać. Je trzeba po prostu szybko likwidować. Miasto nie jest oczywiście niczemu winne, to od nas mieszkańców zależy, czy będziemy dobrze tutaj żyli. Mam nadzieję, że pierwsze efekty naszej pracy w radzie będą widoczne jeszcze w tym roku.

RB

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x