2017-09-28, Trzy pytania do...
Trzy pytania do Jerzego Korolewicza, prezesa Zachodniej Izby Przemysłowo-Handlowej w Gorzowie i Marszałka Lubuskiego Sejmiku Gospodarczego
- Po raz dziewiąty poznaliśmy Lubuskich Liderów Biznesu. Jak ocenia pan tegoroczny konkurs, którego ZIPH jest głównym organizatorem?
- Organizujemy ten konkurs razem z Gazetą Lubuską i innymi partnerami medialnymi, pod patronatem Marszałka Województwa. W skład kapituły wchodzą szefowie wszystkich największych organizacji gospodarczych, a także przedstawiciele Gorzowa i Zielonej Góry oraz urzędu marszałkowskiego. Pozwala to na bardzo obiektywne ocenienie dorobku naszych przedsiębiorców. Cieszymy się, że ten konkurs stał się najbardziej prestiżowym konkursem gospodarczym w regionie. W tym roku wyróżniliśmy 69 firm w kategoriach mikro, małych, średnich i dużych przedsiębiorstw. Ponadto wyróżnienia przyznaliśmy w Lubuskim Liderze Innowacji organizowanym pod patronatem KGHM. Mieliśmy również dwie nowe kategorie: pierwsza to Firma Przyjazna Młodym oraz druga to Debiut Roku. Ocena dotyczyła 2016 roku i muszę z satysfakcją stwierdzić, że dla lubuskiej gospodarki był to dobry rok, znacząco lepszy niż poprzedni. Świadczy o tym także ok. 25% wzrost ilości firm, które przystąpiły do konkursu, z czego oczywiście bardzo się ucieszyliśmy. Zwłaszcza, że w tej grupie znalazło się wiele przedsiębiorstw o uznanej marce, które wcześniej nie do końca utożsamiały się z lubuskim środowiskiem, lecz patrzyły tylko daleko w świat. Kolejnym plusem świadczącym o wysokim prestiżu i potrzebie kontynuacji konkursu była wysoka frekwencja na uroczystości, która odbyła się w miniony poniedziałek w Żaganiu. To było prawdziwe święto lubuskiej przedsiębiorczości, które uświetniła m.in. minister E. Rafalska.
- Jak przebiega realizacja projektu ,,Doskonalenie jakości kształcenia zawodowego’’?
- Dotychczas w dużym tempie i bardzo efektywnie. W województwie lubuskim realizowany jest program w zakresie doskonalenia zawodowego dla uczniów. Na ten cel przeznaczonych zostało 172 miliony złotych plus 19 milionów z gorzowskiego ZIT-u. Najważniejszym celem jest danie uczniom, przed przyjściem na rynek pracy, możliwości zapoznania się z funkcjonowaniem realnych przedsiębiorstw. W sumie planowane jest przeszkolenie ok. 6,5 tysiąca uczniów do 2022 roku, z czego nad grupą 4,5 tysiąca pieczę przejęła nasza Izba. Organizujemy dla nich staże i praktyki w całym województwie. Tylko w tym roku skorzystało już z nich 980 uczniów. Mało tego, każdy dostaje na rękę za miesięczną pracę 1500 złotych. Oprócz tego są pieniądze na pokrycie kosztów otrzymują pracodawcy, którzy przyjmują uczniów na praktyki. W programie uczestniczą firmy różnych branż, poczynając od informatycznych, poprzez m.in. meblarskie, samochodowe, a kończąc na usługowych.
- Obecnie Izba realizuje także duże przedsięwzięcie pn. „Lubuskie Bony Szkoleniowe szansą dla przedsiębiorców i pracowników subregionu gorzowskiego”. Co to jest za projekt?
- Jest to bardzo atrakcyjna propozycja pomocy finansowej dla przedsiębiorców chcących szkolić swoje kadry. Mówimy tutaj o podnoszeniu umiejętności zawodowych. Najwyżej są cenione szkolenia, które kończą się stopniem lub uprawnieniem zawodowym albo certyfikatem. Projekt został podzielony na dwa subregiony. Jeden działa na południu województwa, drugi na północy. Jako Izba jesteśmy operatorem projektu w subregionie gorzowskim. Mamy przeznaczonych na ten cel 15 milionów złotych, z czego 12 milionów jest bezpośrednio skierowanych na dotacje dla przedsiębiorców. O wsparcie może ubiegać się każda firma mikro, mała lub średnia. Maksymalna pomoc może wynieść 35 tysięcy złotych na przedsiębiorstwo, w tym max. 8,5 tysiąca na szkolenie jednego pracownika. Trzeba spełnić określone warunki, ale istotną rzeczą jest fakt, że po złożeniu wniosku w ciągu dwóch tygodni udzielamy firmie wiążącej odpowiedzi co do przyznania dotacji. Samo szkolenie może być realizowane w stosunkowo długim czasie, co też jest korzystne dla przedsiębiorców. Zainteresowanych odsyłam na naszą stronę internetową bony.ziph.pl , gdzie można zapoznać się z wszystkimi informacjami.
RB
Trzy pytania do Macieja Gębali, reprezentanta Polski w piłce ręcznej