2017-10-02, Trzy pytania do...
Trzy pytania do Marzeny Maćkały z Klubu MCK Jedynka
- Ruszył sezon kulturalny w mieście. Na co zaprasza nas w tym roku klub Jedynka?
- My już właściwie sezon zaczęliśmy jakiś czas temu. W każdym razie wśród ciekawych imprez jest gra miejska dla uczniów z klas piątych i szóstych szkół podstawowych. Chodzi o to, żeby dzieci poznały miasto, jego ciekawostki, ważne miejsca. Ta gra jest kierowana głównie do mieszkańców terenów przypisanych do rewitalizacji społecznej i robimy ją wspólnie ze Stowarzyszeniem na Rzecz Innowacji Społecznych NOVUM. Ale właściwie to u nas każdego dnia coś się dzieje. I tak zapraszamy na Literackie Wtorki. Powiem tylko, że zapraszamy na promocję tomu literackiego „Gorzów. Poetycki portret miasta”, czyli książkę, która ukazała się z okazji 760-lecia Gorzowa. Poza tym swoją siedzibę i miejsce do prób mają trzy chóry – Wrzosy, Cantare i Echo Kresów, oraz zespoły Serenada i Sonata". Dla dzieci z Kwadratu i okolicy prowadzimy warsztaty twórcze. Poza tym mamy warsztaty rękodzieła artystycznego. Na stałe działa u nas Koło Gospodyń Miejskich. Spotykają się u nas także emerytowani nauczyciele i pracownicy oświaty skupieni w Miejskim Klubie Seniorów Oświaty. I dodam, to jest bardzo liczne towarzystwo. Poza tym swoją stalą siedzibę mają tu Lucynki. A skoro o zaproszeniu było, to 14 października odbędzie się wernisaż wystawy fotograficznej Beaty Patrycji Klary „Uroki powiatu gorzowskiego”, na który serdecznie zapraszam. No i dodam, że wśród ciekawych form pracy mamy też trwającą już ponad 20 lat współpracę ze Związkiem Seniorów z Eberswalde.
- A na czym ta współpraca polega?
- W sferze instytucjonalnej na spotkaniach i wspólnych projektach. My jeździmy do nich wiosną, oni przyjeżdżają do nas jesienią. I tak byliśmy w czerwcu. Wzięliśmy udział w lokalnym święcie seniora. Nasze chóry Wrzosy i Cantare wystąpiły nawet na scenie. Natomiast oni rewizytowali nas na początku września. My naszym niemieckim przyjaciołom pokazujemy piękno regionu. Tym razem byliśmy z nimi w Barlinku. Spędziliśmy świetny czas. Natomiast w sferze pozainstytucjonalnej, to kontakty z Eberswalde nawiązało trochę naszych seniorów. Ludzi zwyczajnie się zaprzyjaźnili, utrzymują prywatne kontakty. Procentuje to w każdym aspekcie.
- Klub mieści się przy Kwadracie. Czy na spotkania i zajęcia mogą przyjść ludzie spoza najbliższej okolicy?
- Oczywiście. Klub kiedyś był klubem Grodzkiego Domu Kultury. Po jego likwidacji w 2012 roku przeszedł w gestię Miejskiego Centrum Kultury i jest miejscem otwartym dla każdego chętnego – dorosłego czy dziecka lub nastolatka. Każdy może brać udział w zajęciach poszczególnych sekcji czy zespołów. No i dodam, że zajęcia u nas są bezpłatne.
Renata Ochwat
Trzy pytania do Macieja Gębali, reprezentanta Polski w piłce ręcznej