2017-12-29, Trzy pytania do...
Trzy pytania do Sylwii Krasińskiej – kulturoznawcy
- Za chwilkę sylwester i Nowy Rok. Dla wielu ludzi to daty magiczne. Z czego to wynika?
- Magiczne, bo oznaczające koniec czegoś starego i początek nowego. To czas otwarcia i zamknięcia. Zamykamy za sobą stare sprawy, przynajmniej symbolicznie i tak samo otwieramy coś nowego. Nowy Rok to dobry moment dla uczynienia planów życiowych, jakichś postanowień. To też czas przekładania marzeń na życie rzeczywiste, choć czasami to tylko sfera planów. Ale od dawna ludzie takie daty traktowali jako symboliczne czy magiczne, i tak samo jest teraz. Choć od razu powiem, że dla mnie taką datą magiczną i znaczącą jest Wigilia.
- Czyli nie ma tylko jednej daty magicznej. Dla niektórych będzie to Nowy Rok, dla innych inne dni w roku, czy tak?
- Dokładnie tak. Jak już powiedziałam, dla mnie wigilia jest tym, czym dla innych Nowy Rok. Ale do dat symbolicznych, znaczących, magicznych, takich kamieni milowych można też zaliczyć datę urodzin, datę Wielkiej Nocy. Każda z nich ma właśnie takie symboliczne znaczenie. Takie daty są potrzebne każdemu człowiekowi.
- Ale po co?
- Bo każdy z nas potrzebuje od czasu do czasu uporządkować swoje życie, cos w nim zmienić, albo wręcz zmienić życie. I takie dlatego, które jednak mają trochę inne znaczenie, niż każdy inny dzień w kalendarzu, pomagają przy takich porządkach. Dla przykładu – ktoś planuje coś wykonać, coś bardzo istotnego, to wiąże to z określonym wydarzeniem – urodzinami, Nowym Rokiem czy jakkolwiek. Na pewno nie będzie to anonimowy wtorek obojętnie którego miesiąca.
Renata Ochwat
Trzy pytania do Macieja Gębali, reprezentanta Polski w piłce ręcznej