więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Agnieszki, Magdaleny, Serwacego , 13 maja 2025

Na łyżwy przychodzą najczęściej z wnukami

2018-02-22, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Janusza Wojtysiaka, kierownika lodowiska przy Słowiance

medium_news_header_21016.jpg

- Ferie zimowe w Gorzowie powoli dobiegają końca. Czy młodzież szkolna w tym czasie chętnie odwiedza lodowisko?

- Każdego dnia mamy bardzo duże obłożenie, a organizowane przez nas półkolonie sportowe cieszą się maksymalnym zainteresowaniem, gdyż na obu turnusach mieliśmy komplety. Inną sprawą jest, że w ramach prowadzonych półkolonii dzieci nie tylko uczą się lub doskonalą jazdę na łyżwach, ale mają też lekcje nauki pływania i rozrywkę w części rekreacyjnej. Do tego należy zaliczyć szerokie grono młodzieży, który przychodzi w czasie ferii na lodowisko indywidualnie. W ogóle od pewnego czasu obserwuję zmianę podejścia młodzieży do rekreacyjnego sportu. Nie siedzą oni już tylko przed komputerami, ale potrafią także wyjść na świeże powietrze i poodwiedzać obiekty sportowe.

- Lodowisko funkcjonuje od 2002 roku. Wcześniej mieliśmy w Gorzowie przestój, bo po likwidacji dawnego lodowiska Stilonu brakowało porządnych ślizgawek. Na ile kierowany przez pana obiekt przywrócił zainteresowanie gorzowian  łyżwami?

- W pierwszych latach działania lodowiska zainteresowanie było duże, a wynikało ono zapewne z ciekawości. Starsi gorzowianie odkurzyli łyżwy i przyszli przypomnieć sobie, jak się jeździ, a młodsi chcieli nauczyć się przy nich ślizgać. Potem mieliśmy jednak wyraźny zastój. Do dzisiaj nie wiem, dlaczego, ale najważniejsze, że od kilku lat liczba użytkowników stale rośnie. Na przestrzeni niespełna pięciu miesięcy odwiedza nas ponad 60 tysięcy osób. Co mnie najbardziej jednak zastanawia, frekwencja wyraźnie maleje w marcu. Widocznie ładna pogoda powoduje, że wszyscy wsiadają na rowery, a łyżwy odstawiają w kąt. Ja jednak zachęcam, żeby łączyć te dwie pasje i starać się wykorzystać lodowisko do ostatniego dnia jego działania.

- Czy dzisiaj głównymi amatorami jazdy na łyżwach jest młodzież?

- Nie, przekrój społeczny jest bardzo szeroki. Na lodowisko przychodzą praktycznie wszyscy, którzy potem wybierają się w góry, żeby pojeździć na nartach. Okazuje się, że trening łyżwiarski stanowi świetną zaprawę przed włożeniem na nogi dwóch desek. Ponadto mamy grupę stałych bywalców w różnym wieku, którzy niemal codziennie przychodzą na godzinkę  pojeździć. Przy nas działa hokejowa sekcja oldbojów Stilonu, skupiająca byłych zawodników, dzisiaj rześkich panów w granicach 60-65 lat, którzy swoją aktywnością przyciągają innych. Generalnie mamy bardzo dużo starszych ludzi, którzy pamiętają czasy stilonowskiego Lodostilu a dzisiaj przychodzą najczęściej z wnukami.

RB

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x