O zagrożeniach czyhających na młodzież podczas wakacji

2018-05-28, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Grażyny Wojciechowskiej, prezesa Fundacji ,,Czysta Woda’’ oraz radnej

- Powoli zbliżają się wakacje i, jak co roku, kierowana przez panią Fundacja przygotowuje konferencję pod nazwą ,,Wakacje bez zagrożeń’’. Czy można już po kilku latach jednoznacznie ocenić wartość tych konferencji na rzecz poprawy bezpieczeństwa wakacyjnego młodzieży?

- Konferencja odbędzie się tradycyjnie w Filharmonii Gorzowskiej 7 czerwca. Będzie to już szósta edycja, co pokazuje, że zyskała ona aprobatę społeczną. Zresztą patronat nad wydarzeniem obejmują prezydent miasta i wojewoda lubuski, co tylko podnosi rangę konferencji. Potwierdzeniem tego jest to, że wychodzimy poza województwo, bo przyjadą do nas goście z Frankfurtu nad Odrą. I choćby te elementy, może trochę oficjalne, pokazują jednak, że konferencja jest bardzo potrzebna, bo w jej trakcie wskazujemy na konkretne zagrożenia czyhające na młodzież podczas wakacji. To nie jest spotkanie dla spotkania. To jest miejsce, podczas którego specjaliści różnych dziedzin wskazują na konkretne sytuacje i wyjaśniają młodzieży, jak mają się zachowywać, kiedy znajdą się choćby nad wodą czy dyskotece. Jestem przekonana, bo na to wskazują też dane, że dzięki takim corocznym spotkaniom poziom bezpieczeństwa wśród naszej młodzieży wyraźnie wzrósł. Powiem więcej, jeżeli dzięki tym naszym spotkaniom i pogawędkom uratowaliśmy choćby jedno młode życie, to już odnieśliśmy wspólnie duży sukces. A wiem, że uratowaliśmy, i to niejedno.

- Konferencja jest skierowana do młodzieży szkolnej. Jakie tematy w niej dominują?

- Przez wiele lat, jak wiadomo, tematem tabu były sprawy narkotyków czy dopalaczy, od których jednak nie wolno uciekać. Nie mówimy tutaj jedynie o wyskokach wakacyjnych, ale o codzienności szkolnej. Problemy związane z używkami często są w szkołach zamiatane pod dywan. Kiedy ruszyliśmy z naszą konferencją przed pięcioma laty i zaprosiliśmy na nią słynnego detektywa Krzysztofa Rutkowskiego, od razu ruszyliśmy z najtrudniejszymi tematami w sposób bezpośredni i naukowy. Kolejna sprawa to zachowania się nad wodą. I nie chodzi tylko o zwracanie uwagi na zagrożenia związane z samymi kąpielami, lecz przede wszystkim o różnego rodzaju ,,wygłupy’’ mogące skończyć się trwałymi urazami kręgosłupów i trafieniem na wózek inwalidzki. Zawsze z nami jest chirurg, który opowiada o dramatach, jakie spotkały młodych ludzi w wyniku chwilowej nieostrożności. Wystarczy skok do wody na niezbadanym akwenie i tragedia gotowa. Rozmawiamy o poruszaniu się po drogach. Liczba samochodów stale rośnie, drogi są zapchane, a często młodzież porusza się tymi drogami bez chodników. Wystarczy nawet niewielkie odblask, żeby czuć się bezpiecznym. To nie wszystko, bo wielu młodych ludzi jest już uzależnionych od telefonów komórkowych czy tabletów. Poruszamy tematy związane z galeriankami czy z agresją oraz znęcaniem się nad innymi osobami.

- Czy prezentowane informacje docierają do młodzieży?

- Staram się nie narzucać młodzieży tematyki, bo inaczej nie miałoby to sensu. Ja z nimi wszystko konsultuję, corocznie pytam się, na jakie tematy chcieliby porozmawiać, czego chcieliby się dowiedzieć, z kim się spotkać? Program jest tak ustawiony, żeby wystąpienia specjalistów różnych dziedzin były krótkie, maksymalnie do kwadransa i zawierały maksimum prostego przekazu. Sama jednak konferencja to jest jeden z elementów. Materiał jest bowiem nagrywany i płyty są przekazywane do szkół, a potem na lekcjach wychowawczych uczniowie, którzy nie mogli być na konferencji ze względu na ograniczenie miejsc, mają możliwość zapoznania się z wykładami. Poza zajęciami teoretycznymi organizujemy zajęcia praktyczne, choćby w postaci udzielania pierwszej pomocy. Uczniowie mogą też obejrzeć pokazy ratownictwa drogowego w wykonaniu strażaków.