2019-02-21, Trzy pytania do...
Trzy pytania do Małgorzaty Całus-Jarno, instruktora plastyki w Młodzieżowym Domu Kultury
- Ilu małych gorzowian chodzi na zajęcia plastyczne w Młodzieżowym Domu Kultury?
- Obecnie mamy około 300 uczestników. To są dzieci, które chodzą na zajęcia plastyczne oraz do pracowni ceramiki, która działa w ramach pracowni plastycznej. Trafiają do nas dzieci od piątego roku życia, bo nie bardzo mamy warunki, aby przyjmować młodsze. No i nabór odbywa się co roku.
- Czy wszyscy umieją rysować?
- Naturalnie. Rodzimy się z tą umiejętnością, a potem ją rozwijamy. Zresztą, rysując, sami się rozwijamy. Każdy, kto do nas przychodzi, trafia z jakimś zasobem. Zresztą rysowanie to jest potrzeba każdego człowieka. Każdy ma potrzebę zostawiania śladów. A my rozwijamy, rozbudzamy te umiejętności. Rozbudzamy ciekawość świata, uczymy technik, pokazujemy, jak można przedstawić swoją wizję. Zachęcamy do pracy, opowiadamy, rozwijamy to, co każdy w sobie ma.
- Kiedy powinno się zacząć rysować?
- Nie ma reguły. Kiedyś do nas trafiały nawet czterolatki. Teraz, jak mówiłam, przyjmujemy pięciolatki, ale trzeba zaznaczyć, że każde dziecko jest inne, w różnym wieku zaczyna przygodę z plastyką. Oczywiście część z nich idzie dalej, część porzuca plastykę. Ale zaczyna całkiem sporo i to są bardzo ciekawe prace, jakie wychodzą spod ich rąk.
Renata Ochwat
Trzy pytania do Moniki Studenckiej, projektantki, zwyciężczyni konkursu Recykling Fashion Show