2020-04-06, Trzy pytania do...
Trzy pytania do Katarzyny Miczał, animatorki z Lubuskiego Ośrodka Wsparcia Ekonomii Społecznej
- Wspomagacie potrzebujących, czyli kogo?
- Zaczęliśmy od wsparcia seniorów, ale szybko okazało się, że potrzeba wesprzeć osoby bezdomne. Główną organizatorką jest Natalia ze Związku Organizacji Pomocniczych. My, LOWES jesteśmy logistykami całej akcji. Szybko się okazało, że trzeba wspomóc właśnie noclegownie dla bezdomnych. No i do nas trafia jedzenie ofiarowywane przez gorzowskich przedsiębiorców, a tego jest sporo, i od nas to jedzenie trafia właśnie głównie do obu noclegowni dla bezdomnych, czyli do Domu Brata Alberta oraz do Stowarzyszenia Pomocy Bliźniemu im. Brata Krystyna. Podkreślić trzeba, że gorzowianie są szczodrzy.
- Jak można się włączyć w tę pomoc?
- U nas, na parkingu LOWES przy ul. Przemysłowej stoi wielki namiot, a w nim stoły. Każdy chętny do pomocy, który chce coś ofiarować, może przyjechać, brama jest otwarta, wyłożyć swoje dary i wyjechać bez kontaktu z kimkolwiek. Zbieramy przede wszystkim jedzenie i środki higieny. Nie zbieramy pieniędzy, gdyby ktoś tak chciał pomagać, to zbiórkę na cele pomocy bezdomnym uruchomia sędzia Olimpia Małuszek. Do niej odsyłam wszystkich zainteresowanych. No a teraz pojawił się kolejny problem z pomocą bezdomnym.
- Czyli jaki?
- Do chwili wybuchu pandemii bezdomni w noclegowaniach przebywali tylko na czas nocny. Potem musieli wychodzić z noclegowni. Jak tylko zaczęła się pandemia, decyzją wojewody muszą przebywać właśnie w noclegowniach. No i okazuje się, że obu stowarzyszeniom już kończą się pieniądze, jedzenie oraz opustoszały magazyny z odzieżą. Sytuacja robi się naprawdę poważna. Dlatego myślę, że trzeba będzie rozpocząć zbiórkę odzieży.
- Dziękuję bardzo.
Renata Ochwat
Trzy pytania do Przemysława Kowalskiego, kibica Stali Gorzów