2020-06-25, Trzy pytania do...
Trzy pytania do Justyny Kmietowicz, prezesa Gorzowskiego Ośrodka Technologicznego
- W ramach projektu utworzenia inkubatora przedsiębiorczości planowane są najpierw prace budowlano-montażowe budynku biurowego przy ul. Targowej 9. Kiedy odbędzie się remont i co po remoncie do dyspozycji będą mieli przedsiębiorcy?
- Budynek został wniesiony do naszego Ośrodka aportem przez miasto w ubiegłym roku. Po podpisaniu umowy z urzędem marszałkowskim na dofinansowanie prac i otrzymaniu prawie dziewięciu milionów unijnych środków możemy przystąpić do działania. Projekt budowlany jest już gotowy, w lipcu wystartujemy z przetargiem na wybór generalnego wykonawcy. Same prace budowlane potrwają od roku do półtora. Koszt projektu netto to prawie 11,2 mln złotych. Obiekt posiada pięć pięter, całkowita powierzchnia to trzy tysiące metrów kwadratowych. Do dyspozycji przedsiębiorców będą biura i hale produkcyjne. Liczymy, że z inkubatorem będziemy mogli ruszyć za dwa lata.
- Jak ważna jest to inwestycja dla GOT?
- Nasza platforma wsparcia zostanie skierowana do wszystkich spełniających statut dla mikro, małych i średnich przedsiębiorstw. Główną osią będą jednak projekty z obszaru zielonych technologii i innowacyjnego przemysłu. Drugim celem jest rozwój gorzowskiego środowiska start-upowego. Nie kryję, że dla naszej spółki i dalszego jej rozwoju jest to kluczowa inwestycja. Wchodząc w projekt postawiliśmy przed sobą trzy główne cele. Pierwszy to rozwój usług dla firm z obszaru MŚP, drugi zwiększenie nakładów inwestycyjnych na innowację, badania i rozwój, a trzeci – powiem wprost, że zarazem najważniejszy - to umocnienie marki Gorzowskiego Ośrodka Technologicznego w Gorzowie. Dodam jeszcze, że podobne inkubatory działają w innych miastach, ale budując własną platformę chcemy wykorzystać różne istniejące na rynku modele. Jednym z takich przykładów jest połączenie inkubacji biurowej i przemysłowej.
- A jakie korzyści z tej działalności będzie miało miasto?
- Projekt dedykowany jest dla województwa lubuskiego, ale chcemy postawić głównie na gorzowskie firmy i miasto z tego tytułu mocno skorzysta. Firmy prowadzące działalność w inkubatorze będą zarejestrowane w Gorzowie, u nas będą się rozwijały, inwestowały, zarabiały, tworzyły nowe miejsca pracy i w konsekwencji płaciły podatki.
RB
Trzy pytania do Przemysława Kowalskiego, kibica Stali Gorzów